Pielęgniarki przeciwko szpitalowi – 500 spraw w sądzie
Tagi: | sąd, wynagrodzenie, pielęgniarki, położne, minimalne wynagrodzenie, Szpital Uniwersytecki w Krakowie, Jolanta Doroz |
Około 500 spraw przeciwko Szpitalowi Uniwersyteckiemu w Krakowie wniosły pielęgniarki i położne pracujące w tej placówce – zaalarmowały, że jest ich za mało. Sprzeciwiają się także temu, że za mało zarabiają.
W imieniu tej grupy zawodowej głos podczas sesji Rady Miasta Krakowa zabrała przewodnicząca Zakładowej Organizacji Związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy Szpitalu Uniwersyteckim Jolanta Doroz – zaapelowała do radnych i do Uniwersytetu Jagiellońskiego, który jest organem tworzącym lecznicę, o interwencję w rządzie w związku z ich sytuacją.
Wynagrodzenia nie uwzględniają kwalifikacji zawodowych
Zwróciła uwagę na wysoki średni wiek pracowników w tej grupie zawodowej i na to, że młode pracownice po zdobyciu doświadczenia w Szpitalu Uniwersyteckim odchodzą i szukają pracy w innych jednostkach leczniczych. Według niej wynagrodzenia w tym szpitalu są żenująco niskie, bo nie idą w parze z kwalifikacjami pielęgniarek i położonych. Aby dodatkowo zarobić, muszą one brać nadgodziny, co – jak podkreśliła – nie jest dobre w przypadku medyków odpowiadających za bezpieczeństwo pacjenta. Poinformowała, że w związku z tym wniosły do sądu około 500 spraw przeciwko tej placówce.
Przeczytaj także: „Krystyna Ptok: Nie mamy z kim rozmawiać…”.