Plan Rulewskiego: przywróćmy „leki za złotówkę”

Udostępnij:
W Senacie trwa debata nad przywróceniem w Polsce tzw. leków za złotówkę. Podobne rozwiązania sprawdzają się w innych krajach. Głównym promotorem jest legenda pierwszej Solidarności, bydgoski senator PO Jan Rulewski.
Kto przeciw senatorowi? Ministerstwo Zdrowia i jego klubowi koledzy z PO. Rulewskiego wspiera opozycja. Wcześniej senator walczył o to, by niektóre leki dla osób starszych były bezpłatne. –Ale skoro ministerstwo tłumaczy, że to niemożliwe: ich leki będą po złotówce - mówi Rulewski.

-Oponenci Rulewskiego twierdzą, że leki za darmo mogą tylko zaszkodzić starszym ludziom. Będą, jak przekonują, je gromadzić i łykać bez potrzeby, co nie wyjdzie im na zdrowie. A ponadto ulga niewiele zmieni, bo zdaniem resortu zdrowia seniorzy wydają mało pieniędzy na najważniejsze leki – pisze „Super Express”.

Jak to wygląda w Europie? Jak pisze gazeta w Anglii osoby powyżej 60. roku życia mogą korzystać z leków bezpłatnie. W Niemczech dla osób do 18. roku życia i powyżej 60 lat leki są bezpłatne. We Francji z opłaty za leki zwolnione są osoby przewlekle chore. -Nie obserwuje się tam, by chorzy truli się, nadużywając leków. Poza tym lekarstwa byłyby na receptę, a te, jak wiadomo, są kontrolowane przez NFZ.

Wnioskiem Rulewskiego zajmą się teraz komisje senackie.

W Polsce oferta „leków za złotówkę” nie jest zjawiskiem nowym. Wybrane leki można było kupić za symboliczną opłatę do końca 2011 roku. W 2012 roku możliwość dokonania takiego zakupu przecięło wprowadzenie ustawy refundacyjnej.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.