Polska Federacja Szpitali o krok od przełamania monopolu PZU

Polska Federacja Szpitali ogłosiła, że jest na najlepszej drodze do przełamania monopolu PZU w ubezpieczeniach polskich szpitali. Partnerem PFSz w tym zakresie ma być brytyjska grupa brokersko-ubezpieczeniowa RKH.

Na czym ma polegać rewolucja? Dotychczas ubezpieczeniami polskich szpitali zajmowało się niemal wyłącznie PZU. Na tym rynku konkurowali z sobą jedynie brokerzy produktów PZU, liczyła się także umiejętność dogadania się z monopolistą. – I nie winiłbym za to polityki samego PZU. Po prostu niepewność i częsta zmiana przepisów w ochronie zdrowia powodują, że zachodni konkurenci boją się ryzyka – tłumaczył nam rok temu Andrzej Mądrala, wiceprezydent Pracodawców RP.

Sytuacja zaczęła się zmieniać właśnie rok temu, gdy ustawodawca wymusił na szpitalach obowiązek dodatkowego ubezpieczenia od zdarzeń medycznych. Szybko okazało się, że jedyną liczącą się ofertę tych ubezpieczeń miał PZU. Stawki były jednak wysokie, grożące załamaniem się budżetu wielu placówek. Wskutek protestów zainteresowanych po pewnym czasie zawieszono obowiązek ubezpieczenia się od zdarzeń medycznych.

- Ale to właśnie wtedy, zanim obowiązek zniesiono, zaczęliśmy się zastanawiać, jak te stawki obniżyć. Naszym pierwszym pomysłem było powołanie towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych – mówi Jarosław J. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali. Rozpoczęły się negocjacje, poszukiwanie rozwiązań prawnych i partnerów biznesowych.

- Dziś mogę powiedzieć, że negocjacje z brytyjską grupą brokersko-ubezpieczeniową RKH są już na ukończeniu. Sądzę, że niebawem zostaną sfinalizowane – mówi Jarosław J. Fedorowski.