Pomorskie pielęgniarki nie czekając na wrześniowy strajk ogólnopolski zaprotestują już w czerwcu

Udostępnij:
Pielęgniarki z Pomorza szykują się do strajku, który ma objąć 40 szpitali. Rozmowy pielęgniarek z władzami z Urzędu Marszałkowskiego zakończyły się fiaskiem. Strajk ostrzegawczy ma być zorganizowany w czerwcu.
-Fiaskiem zakończyły się rozmowy w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku członków Komitetu Obrony Pielęgniarek i Położnych, które rozpoczęły się o godz. 12 i trwały trzy godziny. Uczestniczyli w nich wicemarszałek Hanna Zych-Cisoń, dyrektor Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Jolanta Grenda oraz prezesi i dyrektorzy podległych im szpitali – pisze „Dziennik Bałtycki”.

Tematem tego, jak określają członkowie KOPiP - "spotkania ostatniej szansy" miały być propozycje przygotowane przez szefów poszczególnych szpitali w odpowiedzi na dwanaście postulatów, które KOPiP przekazał im podczas obrad okrągłego stołu w Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku 25 lutego bieżącego roku.

Najważniejszy z nich, dwunasty postulat, dotyczył pod-wyżki wynagrodzeń. Pielęgniarki żądały w nim wdrożenia trzyletniego programu wzrostu wynagrodzeń o 1500 zł netto (minimum 500 zł netto rocznie) poczynając od maja br. -Problem w tym, że żaden z prezesów spółek zarządzających przekształconymi już szpitalami czy dyrektorów lecznic, które ten proces jeszcze czeka, nie miał dla nich w tym względzie żadnych propozycji – pisze gazeta.

Stąd strajk.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.