Pomorze: zawieszają oddziały kardiologiczne

Udostępnij:
Z wnioskiem o formalne zawieszenie działalności oddziału kardiologii wystąpił do wojewody pomorskiego Jarosław Litwin, dyrektor Szpitala Studenckiego w Gdańsku. Do pójścia jego śladem przymierza się Małgorzata Bartoszewska-Dogan, dyrektor Pomorskiego Centrum Traumatologii.
Od początku tego roku placówka ta leczy chorych na serce, choć pomorski NFZ nie zakupił tam tego rodzaju świadczeń.
- Ponosimy z tego tytułu coraz dotkliwsze straty, tylko za pięć miesięcy tego roku sięgnęły one pół miliona złotych - mówi Litwin i chce oficjalnego wyłączenia oddziału na sześć miesięcy.

Jego działalność ma być reaktywowana od nowego roku, pod warunkiem jednak, że NFZ na Pomorzu podpisze z nim umowę.

Tymczasem kardiolodzy z Pomorza alarmują - dostęp pacjentów kardiologicznych do leczenia szpitalnego jest coraz trudniejszy. Z powodu utraty kontraktów przez Szpital Studencki i Pomorskie Centrum Traumatologii oraz ograniczenie finansowania kardiologii w Szpitalu Morskim w Gdyni Redłowie potrzeby zdrowotne chorych z niewydolnością serca zaspokajane są zaledwie w 15-20 procentach.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.