Prezydent Poznania stanie w ringu. Celem jest pomoc klinice kardiochirurgii
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 24.09.2015
Źródło: KL, Głos Wielkopolski
Tagi: | Jacek Jaśkowiak, Poznań, Dariusz Michalczewski, Stowarzyszenie Nasze Serce, klinika kardiochirurgii dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu |
Do nietypowego starcia pięściarskiego dojdzie podczas gali "Biznes Boxing Polska" w Poznaniu. Na ringu stanie Jacek Jaśkowiak i Dariusz "Tygrys" Michalczewski, wieloletni mistrz świata kilku federacji w wadze półciężkiej.
Jak informuje "Głos Wielkopolski" oprócz prezydenta Poznania i byłego mistrza świata weźmie w niej udział jeszcze kilkanaście osób - pracowników poznańskich firm i instytucji. Każdy zawodnik (są to osoby, które nie miały wcześniej kontaktu ze sportami walki) równocześnie z ośmiotygodniowym treningiem zbiera pieniądze na Stowarzyszenie Nasze Serce, którego głównym celem jest wspieranie Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej UM w Poznaniu.
Prezydent Jacek Jaśkowiak zgodził się wystąpić w walce wieczoru na gali z kilku powodów.
- Pierwszy to pomoc dzieciom. Chcę zebrać dla stowarzyszenia, które pomaga klinice prof. Michała Wojtalika, jak najwięcej pieniędzy. Po drugie, chcę promować Poznań. W końcu, zależy mi bardzo, żeby w naszym mieście odrodziły się takie sporty jak boks czy judo - powiedział Jacek Jaśkowiak w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim". Powiedział również, że: - W Poznaniu jest wielu chłopaków, którzy na zajęcia z baletu raczej się nie zapiszą. Trzeba ich czymś zająć, pilnować, żeby nie weszli na złą drogę. Boks uczy zasad, to świetna szkoła charakteru.
Przeczytaj również inny tekst o klinice kardiochirurgii: "Poznań: Zrzucają się na budowę nowego oddziału. Nadal brakuje"
Prezydent Jacek Jaśkowiak zgodził się wystąpić w walce wieczoru na gali z kilku powodów.
- Pierwszy to pomoc dzieciom. Chcę zebrać dla stowarzyszenia, które pomaga klinice prof. Michała Wojtalika, jak najwięcej pieniędzy. Po drugie, chcę promować Poznań. W końcu, zależy mi bardzo, żeby w naszym mieście odrodziły się takie sporty jak boks czy judo - powiedział Jacek Jaśkowiak w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim". Powiedział również, że: - W Poznaniu jest wielu chłopaków, którzy na zajęcia z baletu raczej się nie zapiszą. Trzeba ich czymś zająć, pilnować, żeby nie weszli na złą drogę. Boks uczy zasad, to świetna szkoła charakteru.
Przeczytaj również inny tekst o klinice kardiochirurgii: "Poznań: Zrzucają się na budowę nowego oddziału. Nadal brakuje"