Rezydenci zakończyli protest głodowy

- Chcemy wszystkim głodującym podziękować za trud. Za to, że podjęły się tego protestu - oznajmili lekarze rezydenci podczas poniedziałkowej konferencji prasowej i ogłosili zakończenie głodówki. Jednocześnie zapowiedzieli, że protest będzie kontynuowany, ale w innej formie.

- W trakcie 29 dni protestu minister zdrowia spotkał się dwa razy, pani premier Beata Szydło poświęciła nam pół godziny - wyjaśniał Jarosław Biliński, jeden z protestujących lekarzy. - Odbyły się łącznie cztery spotkania mediacyjne, na żadnym ze spotkań nie było osoby władnej, która mogłaby zakończyć protest - wskazywał i dodał też, że "protest nigdy nie był przeciwko komuś, nie był przeciwko władzy, był o coś" - Postanowiliśmy w dniu dzisiejszym zakończyć protest głodowy. Kończymy tę formę protestu, ale nie kończymy walki o idee - powiedział Biliński. O sprawie informuje TVN.

Biliński dodał, że lekarze od poniedziałku przestają pracować dużą ilość godzin i nie będą traktować "pacjentów jak cyfry". Koniec z "łataniem dziur systemowych". Jak wyjaśnili lekarze, przechodzą do nowej formy protestu i zaczynają wypowiadać klauzule opt-out, czyli formę zatrudnienia dotyczącą lekarzy i diagnostów laboratoryjnych i polegające na wyrażeniu zgody na pracę w ponadwymiarowych godzinach, w wielu placówkach ochrony zdrowia. Rezydenci zapowiadają, że chcą w ten sposób skończyć z "łataniem dziur systemowych i z pracą niebotyczną liczbę godzin".

- Rezygnujemy z dodatkowego zatrudnienia - ogłosili. Zgodnie z deklaracją rezydentów, pierwsze klauzule mają zostać wypowiedziane już w poniedziałek, co - biorąc pod uwagę okres wypowiedzenia - sprawi, że problemy z obstawą dyżurów pojawią się już na przełomie roku.

Przeczytaj także: "Bodnar: Określmy maksymalny czas pracy w danym okresie rozliczeniowym, bez względu na formę prawną".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.