Samorządy udają, że leczą alkoholików, teraz chcą kasy na leczenie hazardzistów

Fundusz Rozwiązywania Problemów Hazardowych na koniec 2014 r. zgromadził blisko 90 mln zł. I nie wie, co z nimi zrobić, bo uzależnionych od hazardu brakuje albo nie zgłaszają się do leczenia. Unia Metropolii Polskich (UMP) ma pomysł: dajmy tę kasę samorządom.

Unia Metropolii Polskich wysłała już w tej sprawie pismo do ministra zdrowia. Samorządowcy proszą w nim o zmianę zasad przeprowadzania konkursów na realizację zadań dofinansowanych z funduszu hazardowego, tak by w programach profilaktycznych i terapeutycznych mogły uczestniczyć samorządy i ich jednostki organizacyjne.

- Samorządy nie posiadają żadnych środków finansowych na prowadzenie programów profilaktycznych i terapię uzależnień behawioralnych, w tym od hazardu. Środki, którymi dysponują samorządy, uzyskiwane z pozwoleń na sprzedaż alkoholu nie mogą być przeznaczone na profilaktykę i terapię uzależnień innych niż od alkoholu i narkotyków – uzasadnia Unia.

Jako dodatkowy atut wymieniają problemy rządu z rozdysponowaniem tych pieniędzy. Ministerstwo Zdrowia prawdopodobnie poprze tę propozycję. Tylko, jak będą wyglądały leczenia behawioralne w gminach, skoro przeciwdziałanie alkoholizmowi i narkomanii z gminnych programów jest negatywnie oceniane i praktycznie odbywa się na zasadach jedynie administracyjnych.

Ruletka o tę kasę już się kręci. Czy dostaną ją samorządy, które do tej pory udawały, że leczą alkoholików - można obstawiać zakłady.