Sławomir Neumann z zarzutami. Liczy na szybkie skierowanie sprawy do sądu

Udostępnij:
Były wiceminister zdrowia po przesłuchaniu w prokuraturze w Jeleniej Górze, usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień. Polityk nie przyznał się do winy. Dodał, że oczekuje szybkiego skierowania aktu oskarżenia do sądu, by mógł się bronić.
- Wobec Neumanna zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 50 tysięcy złotych – poinformowała "Niezalezna.pl". I dodała, że polityk poprosił o to, by mimo oficjalnie postawionego zarzutu w doniesieniach prasowych nie skracać jego nazwiska do Sławomir N., a podawać je w całości. Polityk został wezwany do prokuratury w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w mazowieckim NFZ w 2013 r. Neumann był wówczas wiceministrem zdrowia.

Tomasz Czułowski, rzecznik jeleniogórskiej prokuratury, podał, że posłowi PO ma zostać ogłoszony zarzut w sprawie nieprawidłowości przy kontraktowaniu usług medycznych z zakresu okulistyki w mazowieckim NFZ w 2013 r.

Dlaczego w sądzie?
W 2014 r. do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło anonimowe zawiadomienie, że ówczesny wiceminister zdrowia Sławomir Neumann przyjął 50 tys. zł łapówki od prezesa centrum medycznego. Informator sugerował, że w zamian Neumann miał wpływać w NFZ na decyzje, które będą korzystne dla tej placówki medycznej przy kontraktowaniu usług na okulistyczne leczenie.

To postępowanie Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła w grudniu 2014 r. Po przeanalizowaniu akt sprawy, prokurator okręgowy w Jeleniej Górze zdecydował o ponownym podjęciu śledztwa w tej sprawie. Ponowne podjęcie śledztwa Neumann uznał za absolutnie polityczne.

Przeczytaj także: "Nowy termin przesłuchania w sprawie Sławomira Neumanna".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.