Studenci kierunku lekarskiego mogą zbierać truskawki i... dostawać pensje wyższe od absolwentów

Udostępnij:
Sytuacja polskich lekarzy wchodzących na rynek pracy nie jest najlepsza, ale takiej szczerości od publicznego uniwersytetu chyba nikt się nie spodziewał. Uniwersytet w Lublinie odsyła swoich studentów do zbierania truskawek.
- Wśród przedwakacyjnych ofert pracy dla studentów Uniwersytetu Medycznego w Lublinie znalazła się taka perełka jak „zbiór truskawek, Holandia” - czytamy na stronie internetowej "Innpoland.pl". Szczegóły? Praca ośmio lub dwunastogodzinna, w soboty, a opcjonalnie nawet w niedziele, w pozycji stojącej za 9,43 euro za godzinę. Pracodawca stawia także konkretne wymagania. Mile widziane jest doświadczenie przy zbiorze truskawek lub w pracach w gospodarstwie rolnym, umiejętność pracy w grupie, dobra kondycja fizyczna i oczywiście wysoka motywacja do pracy.

- Zakładając, że średnia dniówka wyniesie 90 euro, daje nam to zarobek około 2340 euro miesięcznie. Odliczając 70 euro (koszty zakwaterowania, które zapewnia firma) wciąż zostaje nam na koncie 2270 euro (ok. 9,5 tys. złotych). Taka oferta finansowa to gratka nie tylko dla studenta, ale nawet i absolwenta uczelni medycznych w Polsce. Średnia pensja rezydenta to 2275 zł netto, a robienie specjalizacji trwa od 4 do 6 lat. Być może uniwersytet w Lublinie postanowił po prostu zadbać o kieszenie swoich studentów, pozostaje jednak pytanie, czy uczelni wypada wprost oferować fizyczną pracę, która nie ma absolutnie nic wspólnego z profilem kształcenia - informuje "Innpoland.pl".

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.