Szumowski: Zmienimy przepisy. Dopalacze będą zrównane z narkotykami

- Chcemy, by przepisy mające ułatwić walkę z dopalaczami weszły w życie jak najszybciej, być może jeszcze w lipcu - powiedział w środę (27 czerwca) szef minister zdrowia i zaznaczył, że zmiany zakładają, między innymi, że za posiadanie i obrót dopalaczami kary będą takie jak w przypadku narkotyków.

- Autorzy regulacji podnoszą, że konieczność zmiany ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wynika z pilnej potrzeby ograniczenia zjawiska wytwarzania i wprowadzania do obrotu środków zastępczych i nowych substancji psychoaktywnych - poinformowała Polska Agencja Prasowa i wyjaśniła, że problemem jest bowiem pojawianie się coraz nowszych substancji i ich sprzedaż pod pozorem legalności np. jako kadzidełka lub produkty kolekcjonerskie, dystrybucja przez strony internetowe oraz przypadki zatruć tymi substancjami.

- Dopalacze będą zrównane z narkotykami, za posiadanie substancji zakazanych i obrót nimi będzie odpowiedzialność karna, taka jaka jak za narkotyki - powiedział Szumowski.

Zmiany dotyczyć też będą samego sposobu określania, które dopalacze są zakazane. - Do tej pory trzeba było nowelizować ustawę, żeby określić listę substancji zakazanych, teraz będzie to to realizowane w drodze rozporządzenia, znacznie szybciej - wyjaśnił Szumowski i przypomniał, że zmianie ulegnie sposób definiowania zabronionych substancji. - Najbardziej istotny będzie rdzeń substancji, a ewentualne dodatki, które nie zmieniają jego funkcji - nie. Nie będziemy się więcej bawić "w kotka i myszkę" - ocenił.

Jest urzędowy wykaz substancji psychoaktywnych, których posiadanie, produkcja, przetwarzanie, przewóz i obrót są nielegalne w Polsce, jeśli nie mają odpowiedniego zezwolenia. W maju resort informowało o rozszerzeniu go o 17 środków, łącznie do 38.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.