Szumowski o okresie, w którym rezydenci mieliby pracować w Polsce po specjalizacji
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 08.06.2018
Źródło: KL, Polska Agencja Prasowa
Tagi: | Łukasz Szumowski, rezydent, rezydenci |
- Rezydenci mogą odpracować łącznie dwa lata w publicznych i prywatnych jednostkach. Nie musi być to praca na etacie. Natomiast ważne jest, żeby jednostki te miały kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia - przyznał minister zdrowia. Dlaczego? - Bo zależy nam bowiem na tym, żeby była to praca na rzecz pacjentów nie tylko tych majętnych, ale także tych mniej zamożnych - przyznał Szumowski.
- W środę (6 czerwca), podczas nieformalnego spotkania ministra z rezydentami, rozmawiano o projekcie nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej. Lekarze rezydenci złożyli szereg uwag do projektu - poinformowała Polska Agencja Prasowa. PAP rozmawiała z ministrem o negocjacjach.
- Wyjaśniliśmy nieporozumienia dotyczące okresu, w którym rezydenci mieliby obligatoryjnie pracować w Polsce po specjalizacji - przyznał Szumowski. PAP wyjaśniła, że chodzi o zapis zawarty w porozumieniu podpisanym z lekarzami rezydentami w lutym tego roku. Mówił on, że celu zachęcenia lekarzy do pracy w kraju po ukończeniu szkolenia specjalizacyjnego rezydenci otrzymają dodatkowe 600 zł lub 700 zł pod warunkiem, że zobowiążą się do przepracowania w Polsce łącznie dwóch z pięciu lat przypadających bezpośrednio po zakończeniu szkolenia specjalizacyjnego.
- Lekarze rezydenci sądzili, że nowelizacja zobowiązuje ich do pracy na etacie. Nam chodzi o pewien równoważnik liczby przepracowanych godzin, a nie formę zatrudnienia. Przepisy zawarte w nowelizacji mówią o dwóch latach w wymiarze godzin etatowych. W wyniku rozmowy doszliśmy do konsensusu. Wyjaśniliśmy, w jakiej formule i gdzie można to odpracować. Lekarze mogą odpracować łącznie te dwa lata w publicznych i prywatnych jednostkach. Natomiast ważne jest, żeby jednostki te miały kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Zależy nam bowiem na tym, żeby była to praca na rzecz pacjentów nie tylko tych majętnych, ale także tych mniej zamożnych - przyznał Łukasz Szumowski.
Polska Agencja Prasowała przypomniała że lekarze rezydenci domagali się także likwidacji klauzuli opt-out do 2028 roku. Szumowski wypowiedział się w tej sprawie.
- Analizowaliśmy również zapis o zakończeniu możliwości podpisywania klauzuli opt-out. W porozumieniu znajduje się formuła, że dołożę wszelkich starań, żeby w 2028 r. to zlikwidować. W ustawie nie można oczywiście wpisywać, że "będę dokładał starań". Natomiast tutaj, wydaje mi się, że mógłbym się skłonić do zapisu w nowelizacji, że w 2028 r. zniknie taka możliwość - stwierdził Szumowski.
- Wyjaśniliśmy nieporozumienia dotyczące okresu, w którym rezydenci mieliby obligatoryjnie pracować w Polsce po specjalizacji - przyznał Szumowski. PAP wyjaśniła, że chodzi o zapis zawarty w porozumieniu podpisanym z lekarzami rezydentami w lutym tego roku. Mówił on, że celu zachęcenia lekarzy do pracy w kraju po ukończeniu szkolenia specjalizacyjnego rezydenci otrzymają dodatkowe 600 zł lub 700 zł pod warunkiem, że zobowiążą się do przepracowania w Polsce łącznie dwóch z pięciu lat przypadających bezpośrednio po zakończeniu szkolenia specjalizacyjnego.
- Lekarze rezydenci sądzili, że nowelizacja zobowiązuje ich do pracy na etacie. Nam chodzi o pewien równoważnik liczby przepracowanych godzin, a nie formę zatrudnienia. Przepisy zawarte w nowelizacji mówią o dwóch latach w wymiarze godzin etatowych. W wyniku rozmowy doszliśmy do konsensusu. Wyjaśniliśmy, w jakiej formule i gdzie można to odpracować. Lekarze mogą odpracować łącznie te dwa lata w publicznych i prywatnych jednostkach. Natomiast ważne jest, żeby jednostki te miały kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Zależy nam bowiem na tym, żeby była to praca na rzecz pacjentów nie tylko tych majętnych, ale także tych mniej zamożnych - przyznał Łukasz Szumowski.
Polska Agencja Prasowała przypomniała że lekarze rezydenci domagali się także likwidacji klauzuli opt-out do 2028 roku. Szumowski wypowiedział się w tej sprawie.
- Analizowaliśmy również zapis o zakończeniu możliwości podpisywania klauzuli opt-out. W porozumieniu znajduje się formuła, że dołożę wszelkich starań, żeby w 2028 r. to zlikwidować. W ustawie nie można oczywiście wpisywać, że "będę dokładał starań". Natomiast tutaj, wydaje mi się, że mógłbym się skłonić do zapisu w nowelizacji, że w 2028 r. zniknie taka możliwość - stwierdził Szumowski.