Terroryści złamali odwieczną, niepisaną regułę: zaatakowali szpital

Udostępnij:
Grupa bojowników Państwa Islamskiego przebranych za lekarzy zaatakowało szpital wojskowy stolicy Afganistanu, Kabulu. Zastrzelili 30 osób, ranili kolejnych kilkadziesiąt.
Atak rozpoczął się, kiedy na tyłach szpitala imienia Mohammada Dauda Chana wysadził się zamachowiec-samobójca. Wtedy do środka budynku wdarło się trzech napastników z karabinami i granatami. Wszyscy byli przebrani za lekarzy. Na trzecim piętrze rozpoczęli walkę ze służbami bezpieczeństwa – podaje RMF FM.

W zamachu na największy szpital wojskowy w Kabulu zginęło ponad 30 osób. Kilkadziesiąt jest rannych.

Prezydent Aszraf Ghani napisał, że atak „niszczy wszystkie ludzkie wartości”. - We wszystkich religiach szpital jest nienaruszalnym miejscem - zauważał.

Początkowo podejrzewano, że za atakiem stoją talibowie, jednak ugrupowanie poinformowało, że nie mają z tą akcją nic wspólnego. Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie za pośrednictwem swojej medialnej agencji Amak.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.