123RF

Trzeba przekonać dyrektorów i nauczycieli do szczepień w szkołach

Udostępnij:

Szefowa resortu zdrowia Izabela Leszczyna podczas Campusu Polska Przyszłości przekazała, że wraz z minister edukacji Barbarą Nowacką weźmie udział w webinarze dla wszystkich dyrektorów szkół podstawowych. Będzie zachęcać ich do tego, aby była możliwość w szkole szczepień dzieci w wieku od 9 do 13 lat.

Szczepienia bez barier biurokratycznych

Minister zdrowia, która 27 sierpnia wzięła udział w panelu „Rak to nie wyrok! – onkopłodność w in vitro”, podkreślała wagę profilaktyki, zachęcając młodzież do samobadań, cytologii USG czy mammografii. Mówiła też m.in. o szczepieniach przeciwko wirusowi HPV.

– Za tydzień, we wtorek, z minister Barbarą Nowacką mamy webinar dla wszystkich dyrektorów szkół podstawowych w całej Polsce, na którym będziemy zachęcać dyrektorów do tego, żeby umożliwili szczepienia dzieci od 9. do 13. roku życia w szkole – przekazała.

– Znieśliśmy przeróżne biurokratyczne konieczności raportowania, żeby to było łatwe i proste. Dzwoni dyrektor szkoły do POZ, umawia się z lekarzem. My pokrywamy to, płacimy i dzieciaki są zaszczepione – dodała.

Izabela Leszczyna zachęcała uczestników Campusu, żeby – jeśli mają młodsze rodzeństwo – powiedzieli rodzicom, że muszą z tego skorzystać, bo – jak mówiła – „dają swoim dzieciom ochronę przed rakiem szyjki macicy i nie tylko”.

Zauważyła, że z programu bezpłatnych szczepień mogły dotąd korzystać dzieci od 11. roku życia.

Program darmowych szczepień przeciw HPV dla dziewczynek i chłopców po ukończeniu 11. roku życia i do ukończenia 14. roku życia ruszył 1 czerwca 2023 r. Realizuje on cele Narodowej Strategii Onkologicznej (NSO) na lata 2020–2030, zgodnie z którą do końca 2028 r. przeciw HPV powinno się zaszczepić przynajmniej 60 proc. dziewcząt i chłopców w wieku dojrzewania. Jednak do tej pory z programu skorzystało zaledwie 20 proc. uprawnionych osób.

Kiedy zmiana procedur?

Podczas spotkania minister była pytana m.in. o plan skrócenia czasu oczekiwania przez pacjentów na poszerzoną diagnostykę, w tym o ewentualną zmianę procedury karty DiLO (diagnostyki i leczenia onkologicznego), której wystawienie daje prawo do diagnostyki i leczenia onkologicznego bez skierowania.

Leszczyna mówiła, że trzeba to zmienić. Zaznaczyła jednak, że przychodząc do ministerstwa, zastała ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, do której trzeba było przygotować dziewięć rozporządzeń.

– Niestety, one nie były przygotowane, a sieć została zgłoszona do KPO jako kamień milowy, żeby dostać 5 mld zł właśnie na onkologię. Stanęliśmy na głowie, żeby to zrobić w ciągu kilku miesięcy – stwierdziła.

Przekazała, że od września karta DiLO ma się stać również e-DiLO, dzięki czemu łatwiej będzie pacjentom i lekarzom, którzy zyskają wgląd do dokumentacji pacjenta w formie elektronicznej.

Pod koniec lipca Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował listę 243 szpitali, które wspólnie stworzą Krajową Sieć Onkologiczną – nowy model organizacyjny leczenia raka w Polsce. Minister Leszczyna powiedziała, że wszystkie szpitale onkologiczne, które są w sieci, będą połączone systemami informatycznymi. Zapowiedziała, że od 1 stycznia 2025 r. wszystkie z takich placówek będą miały koordynatorów. Mają być oni odpowiedzialni za wsparcie pacjenta na poszczególnych etapach opieki onkologicznej i koordynowanie całości procesu diagnostyczno-terapeutycznego.

Szefowa resortu oceniła, że za pół roku będzie trochę lepiej, a pewnie dopiero za dwa lata program nazywany Krajową Siecią Onkologiczną będzie już działał jak w szwajcarskim zegarku. Przyznała jednocześnie, że dla tych, którzy już dzisiaj są chorzy na raka, to pewnie odległy termin.

Menedzer Zdrowia twitter

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.