W kolejce po oczy wolne od zaćmy
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 15.01.2011
Źródło: LexumMedica
Działy:
Poinformowano nas
Aktualności
Nowoczesne metody stosowane przy zabiegach usuwania zaćmy pozwalają przywrócić chorym zdolność widzenia porównywalną z widzeniem młodego człowieka. To, że osoba cierpiąca na to schorzenie nie jest skazana na ślepotę jest jednym z największych sukcesów współczesnej medycyny. Niestety, zabiegi usuwania zaćmy należą nadal do grupy operacji, na które czekamy w polskich szpitalach najdłużej.
Zaćma to stopniowe, bezbolesne pogarszanie się widzenia zarówno do dali, jak i do bliży, którego nie daje się poprawić za pomocą okularów. Proces zmętnienia soczewki może trwać od kilku miesięcy do kilku lat, a w ostateczności zawsze prowadzi do całkowitej ślepoty. Chory najczęściej opisuje swoje dolegliwości jako widzenie przez mgłę. Inne objawy to jednooczne podwójne widzenie i zaburzenia widzenia barw oraz pogorszenie kontrastu widzianych przedmiotów .
Lekarze podkreślają, że zaćmę można i warto leczyć w każdym wieku. NFZ również nie stawia ku temu żadnych przeciwwskazań. Problem tylko w tym, że pieniędzy na zabiegi jest mało, w skutek czego czas oczekiwania wydłuża się od roku do nawet trzech lat.
Problem zaćmy dotyczy około 27 milionów ludzi w różnym wieku na całym świecie.
W Polsce liczbę chorych szacuje się na 800 tysięcy osób obu płci. Grupą najbardziej narażoną na wystąpienie zaćmy są osoby w wieku powyżej 50 roku życia. Choroba rozwija się jednak coraz częściej także u młodszych osób.
- Ma na to wpływ zwiększona ekspozycja na promieniowanie ultrafioletowe, zanieczyszczenia środowiska, zła dieta, choroby cywilizacyjne takie jak miażdżyca czy cukrzyca, stosowanie niektórych leków, np. sterydów. Zdarza się, że schorzenie występuje także u dzieci, raz na kilkaset urodzeń stwierdza się tzw. zaćmę wrodzoną – mówi dr Karol Korżel z kliniki okulistycznej Lexummedica.
Istnieje możliwość farmakologicznego leczenia zaćmy, ale może to przynieść efekty jedynie na początkowym etapie i spowolnić tempo rozwoju choroby. Obecnie jedyną w pełni skuteczną metodą jest leczenie operacyjne. Zabieg chirurgiczny leczenia zaćmy polega na usunięciu zmętniałej soczewki i wszczepieniu na jej miejsce sztucznej. Po krótkiej, całkowicie bezbolesnej operacji, świat znów nabiera ostrości i barw.
Najnowocześniejszą metodą leczenia zaćmy jest fakoemulsyfikacja ultradźwiękowa.
- Zabieg polega na wykonaniu niewielkiego, bezbolesnego cięcia i wprowadzeniu sondy, która za pomocą ultradźwięków rozbija zmętniałą soczewkę oka. Potem przez to nacięcie zostaje wprowadzona zwijalna, miękka sztuczna soczewka wewnątrzgałkowa. Rana po fakoemulsyfikacji ultradźwiękowej zamyka się szczelnie sama pod wpływem ciśnienia wewnątrzgałkowego, bez użycia dodatkowych szwów – wyjaśnia dr Karol Korżel.
Standardowo w Polsce wszczepia się dobre, akrylowe lub silikonowe soczewki jednoogniskowe. Pozwalają one nie tylko na odzyskanie widzenia, ale także na pozbycie się wady wzroku, którą koryguje sztuczna soczewka o odpowiednio dobranej mocy optycznej. Kilka lat temu wprowadzono soczewki wieloogniskowe, które u większości operowanych pacjentów pozwalają pozbyć się zarówno okularów do bliży, jak i do dali. Do nowości należą toryczne multifokalne soczewki wewnątrzgałkowe, które dodatkowo umożliwiają także korekcję astygmatyzmu czyli niezborności . Ich zastosowanie umożliwia wyleczenie obu schorzeń za pomocą jednego zabiegu, co przekłada się także na swobodne czytanie i korzystanie z komputera bez okularów oraz ostre widzenie na każdą odległość. Wszystkie wymienione soczewki dostępne są dla pacjentów w Klinikach Lexummedica.
Obecnie, zgodnie z zasadami refundacji zabiegów przez NFZ, w państwowych szpitalach można skorzystać wyłącznie z dobrej jakości soczewek jednoogniskowych. Pacjenci, którzy chcą mieć wszczepione lepsze soczewki mogą to zrobić jedynie w klinikach prywatnych, ponieważ szpitale publiczne nie mogą stosować nowocześniejszych rozwiązań nawet za dopłatą.
Lekarze podkreślają, że zaćmę można i warto leczyć w każdym wieku. NFZ również nie stawia ku temu żadnych przeciwwskazań. Problem tylko w tym, że pieniędzy na zabiegi jest mało, w skutek czego czas oczekiwania wydłuża się od roku do nawet trzech lat.
Problem zaćmy dotyczy około 27 milionów ludzi w różnym wieku na całym świecie.
W Polsce liczbę chorych szacuje się na 800 tysięcy osób obu płci. Grupą najbardziej narażoną na wystąpienie zaćmy są osoby w wieku powyżej 50 roku życia. Choroba rozwija się jednak coraz częściej także u młodszych osób.
- Ma na to wpływ zwiększona ekspozycja na promieniowanie ultrafioletowe, zanieczyszczenia środowiska, zła dieta, choroby cywilizacyjne takie jak miażdżyca czy cukrzyca, stosowanie niektórych leków, np. sterydów. Zdarza się, że schorzenie występuje także u dzieci, raz na kilkaset urodzeń stwierdza się tzw. zaćmę wrodzoną – mówi dr Karol Korżel z kliniki okulistycznej Lexummedica.
Istnieje możliwość farmakologicznego leczenia zaćmy, ale może to przynieść efekty jedynie na początkowym etapie i spowolnić tempo rozwoju choroby. Obecnie jedyną w pełni skuteczną metodą jest leczenie operacyjne. Zabieg chirurgiczny leczenia zaćmy polega na usunięciu zmętniałej soczewki i wszczepieniu na jej miejsce sztucznej. Po krótkiej, całkowicie bezbolesnej operacji, świat znów nabiera ostrości i barw.
Najnowocześniejszą metodą leczenia zaćmy jest fakoemulsyfikacja ultradźwiękowa.
- Zabieg polega na wykonaniu niewielkiego, bezbolesnego cięcia i wprowadzeniu sondy, która za pomocą ultradźwięków rozbija zmętniałą soczewkę oka. Potem przez to nacięcie zostaje wprowadzona zwijalna, miękka sztuczna soczewka wewnątrzgałkowa. Rana po fakoemulsyfikacji ultradźwiękowej zamyka się szczelnie sama pod wpływem ciśnienia wewnątrzgałkowego, bez użycia dodatkowych szwów – wyjaśnia dr Karol Korżel.
Standardowo w Polsce wszczepia się dobre, akrylowe lub silikonowe soczewki jednoogniskowe. Pozwalają one nie tylko na odzyskanie widzenia, ale także na pozbycie się wady wzroku, którą koryguje sztuczna soczewka o odpowiednio dobranej mocy optycznej. Kilka lat temu wprowadzono soczewki wieloogniskowe, które u większości operowanych pacjentów pozwalają pozbyć się zarówno okularów do bliży, jak i do dali. Do nowości należą toryczne multifokalne soczewki wewnątrzgałkowe, które dodatkowo umożliwiają także korekcję astygmatyzmu czyli niezborności . Ich zastosowanie umożliwia wyleczenie obu schorzeń za pomocą jednego zabiegu, co przekłada się także na swobodne czytanie i korzystanie z komputera bez okularów oraz ostre widzenie na każdą odległość. Wszystkie wymienione soczewki dostępne są dla pacjentów w Klinikach Lexummedica.
Obecnie, zgodnie z zasadami refundacji zabiegów przez NFZ, w państwowych szpitalach można skorzystać wyłącznie z dobrej jakości soczewek jednoogniskowych. Pacjenci, którzy chcą mieć wszczepione lepsze soczewki mogą to zrobić jedynie w klinikach prywatnych, ponieważ szpitale publiczne nie mogą stosować nowocześniejszych rozwiązań nawet za dopłatą.