Wizyty nie odwołają – kary nie dostaną
Tagi: | Katarzyna Osos, Waldemar Kraska, pacjent, pacjenci, kolejki, odwołanie, wizyta, wizyty |
W 2022 r. pacjenci nie odwołali łącznie 1,380 mln wizyt w przychodniach i szpitalach, na które wcześniej się umówili. Mimo to nie jest planowane wprowadzenie opłat ani innych kar w przypadku, kiedy chorzy tego nie zrobią i terminy przepadają.
W poradniach kardiologicznych zmarnowanych wizyt było w zeszłym roku prawie 310 tys., w poradniach onkologicznych – 113 tys. Na poradę do endokrynologa nie przyszło w wyznaczonym terminie 127 tys. zapisanych pacjentów, a u ortopedów przepadło 445 tys. terminów.
Liczba wszystkich zmarnowanych wizyt – Narodowy Fundusz Zdrowia liczy też dokładnie pacjentów w kolejkach na różne zabiegi, na przykład wszczepienia endoprotezy – w 2022 r. wyniosła w sumie 1,380 mln.
W tej sprawie w interpelacji do Ministerstwa Zdrowia napisała Katarzyna Osos z Koalicji Obywatelskiej.
– Czy resort analizuje tę kwestię i pracuje nad rozwiązaniami, które eliminowałyby problem nieodwołanych terminów? Jeśli tak, jakie są to rozwiązania i kiedy mogłyby zacząć obowiązywać? – spytała posłanka.
Odpowiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
– Należy wskazać, że już obecnie pacjent jest zobowiązany do wcześniejszego poinformowania świadczeniodawcy o rezygnacji ze świadczenia lub braku możliwości stawienia się w wyznaczonym terminie. Od 2015 roku w przypadku niedotrzymania tego obowiązku pacjent skreślany jest z listy oczekujących. Jest to najdalej idąca dolegliwość, gdyż wiąże się z koniecznością ponownego wpisania na listę oczekujących i oczekiwania na nowy termin udzielenia świadczenia – skomentował.
– Inne sankcje – takie jak wprowadzenie opłat za nieodwołanie terminu wizyty – nie są rozważane, bo byłyby odczuwalne przede wszystkim przez osoby w trudnej sytuacji ekonomicznej, a same koszty procesu obsługi pobierania i egzekwowania przez świadczeniodawców takich opłat przewyższałyby wpływy z ich pobierania – poinformował Waldemar Kraska, podkreślając, że „podejmowane są także działania w celu eliminowania tych sytuacji, w której brak stawiennictwa i odwołania wizyty wynika z nieuwagi pacjenta”.
– W celu przypominania pacjentowi o terminie udzielenia świadczenia od 1 lipca 2019 r. Narodowy Fundusz Zdrowia ma obowiązek wysyłania SMS-a zawierającego informację o zbliżającym się terminie – dotyczy to tych świadczeń, których harmonogramy prowadzone są za pomocą aplikacji udostępnianej przez NFZ – wyjaśnił przedstawiciel resortu.
– Także jedną z wymaganych funkcjonalności systemów teleinformatycznych świadczeniodawców służących do umawiania elektronicznego pacjentów na wizyty jest powiadamianie przez świadczeniodawcę o terminie planowanego udzielenia świadczenia opieki zdrowotnej – dodał.
Wiceminister wskazał też, że „świadczeniodawcy, z własnej inicjatywy, podejmują działania – głównie wysyłając SMS-y lub dzwoniąc – w celu upewnienia się, że pacjent potwierdza chęć odbycia porady”. – Ponadto świadczeniodawcy tak planują harmonogram, aby uwzględnić wynikający z dotychczasowej praktyki procent niestawiających się pacjentów i uniknąć niewykorzystania posiadanych zasobów – odpowiedział wiceminister na interpelację.
Waldemar Kraska przyznał, że „mimo opisanych wyżej działań, nadal pozostaje grupa pacjentów, którzy nie informują świadczeniodawcy o rezygnacji ze świadczenia, gdyż nie zamierzają już z niego korzystać”.
– Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że działania prawne, wprowadzające określone sankcje, wymagają uzupełnienia przez podejmowanie działań pozaprawnych, mających na celu zwiększenie świadomości pacjentów w zakresie negatywnego wpływu, jaki na system opieki zdrowotnej ma nieodwoływanie zaplanowanych porad. W związku z powyższym zarówno Ministerstwo Zdrowia, jak i Narodowy Fundusz Zdrowia wspierają akcje, które mają na celu zwiększenie poziomu wiedzy pacjentów. Jedną z takich inicjatyw jest kampania społeczna „#ODWOLUJE #NIEBLOKUJE”, objęta honorowym patronatem Narodowego Funduszu Zdrowia.
Celem prowadzonej kampanii edukacyjnej jest uświadamianie pacjentów, jak ogromne znaczenie ma wcześniejsza rezygnacja z wizyty. Anulowanie konsultacji lekarskiej z wyprzedzeniem daje możliwość wykorzystania zasobów dla drugiego pacjenta, potrzebującego porady specjalistycznej.
– Jest to kampania, w którą zaangażowane są podmioty zarówno z publicznej, jak i prywatnej służby zdrowia, partnerzy społeczni oraz inne podmioty. Także Narodowy Fundusz Zdrowia wspiera kampanię przez publikację materiałów edukacyjnych.
Szczegóły interpelacji i odpowiedzi dostępne są na stronie internetowej: www.sejm.gov.pl/sejm9/interpelacja39636.
Przeczytaj także: „Pacjent czeka dłużej niż 30 minut – oddają mu pieniądze za wizytę” i „Szwedzki sposób na nieodwoływanie wizyt lekarskich”.