Z SOR do aresztu przez marihuanę

Udostępnij:
Pacjent szpitalnego oddziału ratunkowego w Limanowej w przypływie fantazji chciał częstować marihuaną personel medyczny. Chwalił się, że ma zioło dobrego gatunku. Ze szpitala chory trafił do aresztu.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w piątek przed godz. 2 w nocy w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Limanowej. Dowieziony tam karetką 34-letni mężczyzna zaczął palić tzw. skręta. Gdy zwrócono mu uwagę, że w szpitalu jest to zakazane, zaczął się głośno chwalić, że to dobrej jakości marihuana.

- Mężczyzna ochoczo namawiał personel do wspólnego delektowania się "ziołem" - podkreśla asp. Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji, cytowany przez Gazetę Krakowską. Pracownicy szpitala nie dali się jednak wciągnąć do zabawy i wezwali policję.

Funkcjonariusze bez trudu znaleźli przy pacjencie sześć woreczków z suszem roślinnym. Analiza wykazała, że 34-latek mówił prawdę, bowiem woreczki faktycznie zawierały marihuanę. Wprost ze szpitala mężczyzna trafił więc na policję. - Nietypowy pacjent został osadzony w naszym limanowskim areszcie - dodaje Stanisław Piegza. - Za posiadanie środków odurzających grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.