Patryk Rydzyk
Zerwanie z nałogiem palenia to priorytet. Liczą się wszystkie dostępne metody ►
Autor: Marzena Sygut-Mirek
Data: 03.02.2023
– W Polsce nadal 25 proc. populacji to osoby palące papierosy. Nie wystarczy powiedzieć pacjentowi: „paląc, szkodzisz zdrowiu”. Czasami trzeba skorzystać z alternatywnych dróg, a tych jest wiele – mówił prof. Filip Szymański, prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych.
Prezes PTChC – podczas „Sesji inauguracyjnej – wyzwania i priorytety na rok 2023” w trakcie konferencji Priorytety w Ochronie Zdrowia 2023 – podkreślał, że „nie ulega wątpliwości, że dla zdrowia pacjenta najlepiej jest, aby rzucił palenie”.
– Nie jest to jednak takie proste. Często lekarze mają dylemat, co zrobić, jak mówić pacjentowi po zawale, z chorobą naczyń na obwodzie, z nowotworem, żeby nie palił. Niestety, ten przekaz średnio dociera – podkreślał prof. Szymański.
– Widzimy, że doświadczenia ostatnich lat nie są najlepsze. Od lat mamy dwa leki, pomagające zerwać z nałogiem, ale te leki są drogie, mało skuteczne i dają działania niepożądane – wyjaśnił.
Nieważna metoda – ważny efekt
Ekspert przypomniał, że „na szczęście Polska, za sprawą prof. Witolda Zatońskiego ma świetne doświadczenia związane z cytyzyną – substancją pomagającą zwalczać nałóg nikotynowy”.
– To prof. Zatoński jako pierwszy przeprowadził badania, na tym odgrzebanym starym polskim leku. Badania, które zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie „NEJM”. Dopiero potem cytyzyna pojawiła się w wytycznych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, gdzie wskazano, że z substancji tej należy korzystać wszędzie tam, gdzie jest ona dostępna, ponieważ nie wszystkie kraje ją mają. My jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że mamy – przypomniał.
Zaznaczył również, że „patrząc na istotę problemu, w zestawieniu z wytycznymi, których jest dużo, Polskie Towarzystwo Chorób Cywilizacyjnych zaproponowało schemat postepowania przy rzucaniu nałogu, który powinien przełożyć się na praktykę”.
Omawiany schemat zaleca, aby w przypadku nieskuteczności innych form leczenia mających na celu całkowite zaprzestanie palenia, zachęcać pacjentów, aby zrezygnowali z palenia tradycyjnych papierosów, fajek, cygaretek czy cygar na rzecz stosowania produktów typu heat-not-burn (HnB), czyli systemów podgrzewania tytoniu bez jego spalania.
– Jeszcze raz zaznaczam – najlepiej nie palić, bo to jest modyfikowalny czynnik ryzyka, który zwiększa ryzyko chorób onkologicznych, układu oddechowego, serca i naczyń. Ale jeżeli mamy takiego pacjenta, u którego ani porada lekarza, ani pielęgniarki, ani zespołu terapeutycznego nie jest skuteczna, możemy rozpocząć terapię tą substancją, która jest w Polsce dostępna, czyli cytyzyną – podkreślił.
HnB to terapia ostatniej szansy
Dodał również, że „jeżeli jest to nieskuteczne, do dyspozycji pozostaje nikotynowa terapia zastępcza, a jeśli i to nie da efektów, można ponownie wrócić do cytyzyny albo też pójść w kierunku leków na receptę”.
– Na samym końcu, jeżeli te wyżej wymienione metody nie przyniosły efektu – by nasz pacjent jednak rzucił palenie – zaproponowaliśmy metodę HnB. Jest to metoda od lat dyskutowana, jest wiele głosów na tak, wiele na nie. Mój głos i towarzystwa jest na tak, ponieważ – jest to pokazane nie tylko w badaniach sponsorowanych przez producenta e-papierosów, ale także niezależnych grup: z Włoch, Nowej Zelandii, Australii, Singapuru – zarówno klinicznie, jak i laboratoryjnie jest zmniejszone ryzyko kancerogennności – posumował.
Fragment wystąpienia prof. Filipa Szymańskiego, prezesa Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych – z konferencji Priorytety w Ochronie Zdrowia 2023, która odbyła się 25 stycznia – do obejrzenia poniżej.
Więcej o sesji „Sesji inauguracyjnej – wyzwania i priorytety na rok 2023” w newsie: „Wyzwania i priorytety na rok 2023”.
– Nie jest to jednak takie proste. Często lekarze mają dylemat, co zrobić, jak mówić pacjentowi po zawale, z chorobą naczyń na obwodzie, z nowotworem, żeby nie palił. Niestety, ten przekaz średnio dociera – podkreślał prof. Szymański.
– Widzimy, że doświadczenia ostatnich lat nie są najlepsze. Od lat mamy dwa leki, pomagające zerwać z nałogiem, ale te leki są drogie, mało skuteczne i dają działania niepożądane – wyjaśnił.
Nieważna metoda – ważny efekt
Ekspert przypomniał, że „na szczęście Polska, za sprawą prof. Witolda Zatońskiego ma świetne doświadczenia związane z cytyzyną – substancją pomagającą zwalczać nałóg nikotynowy”.
– To prof. Zatoński jako pierwszy przeprowadził badania, na tym odgrzebanym starym polskim leku. Badania, które zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie „NEJM”. Dopiero potem cytyzyna pojawiła się w wytycznych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, gdzie wskazano, że z substancji tej należy korzystać wszędzie tam, gdzie jest ona dostępna, ponieważ nie wszystkie kraje ją mają. My jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że mamy – przypomniał.
Zaznaczył również, że „patrząc na istotę problemu, w zestawieniu z wytycznymi, których jest dużo, Polskie Towarzystwo Chorób Cywilizacyjnych zaproponowało schemat postepowania przy rzucaniu nałogu, który powinien przełożyć się na praktykę”.
Omawiany schemat zaleca, aby w przypadku nieskuteczności innych form leczenia mających na celu całkowite zaprzestanie palenia, zachęcać pacjentów, aby zrezygnowali z palenia tradycyjnych papierosów, fajek, cygaretek czy cygar na rzecz stosowania produktów typu heat-not-burn (HnB), czyli systemów podgrzewania tytoniu bez jego spalania.
– Jeszcze raz zaznaczam – najlepiej nie palić, bo to jest modyfikowalny czynnik ryzyka, który zwiększa ryzyko chorób onkologicznych, układu oddechowego, serca i naczyń. Ale jeżeli mamy takiego pacjenta, u którego ani porada lekarza, ani pielęgniarki, ani zespołu terapeutycznego nie jest skuteczna, możemy rozpocząć terapię tą substancją, która jest w Polsce dostępna, czyli cytyzyną – podkreślił.
HnB to terapia ostatniej szansy
Dodał również, że „jeżeli jest to nieskuteczne, do dyspozycji pozostaje nikotynowa terapia zastępcza, a jeśli i to nie da efektów, można ponownie wrócić do cytyzyny albo też pójść w kierunku leków na receptę”.
– Na samym końcu, jeżeli te wyżej wymienione metody nie przyniosły efektu – by nasz pacjent jednak rzucił palenie – zaproponowaliśmy metodę HnB. Jest to metoda od lat dyskutowana, jest wiele głosów na tak, wiele na nie. Mój głos i towarzystwa jest na tak, ponieważ – jest to pokazane nie tylko w badaniach sponsorowanych przez producenta e-papierosów, ale także niezależnych grup: z Włoch, Nowej Zelandii, Australii, Singapuru – zarówno klinicznie, jak i laboratoryjnie jest zmniejszone ryzyko kancerogennności – posumował.
Fragment wystąpienia prof. Filipa Szymańskiego, prezesa Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych – z konferencji Priorytety w Ochronie Zdrowia 2023, która odbyła się 25 stycznia – do obejrzenia poniżej.
Więcej o sesji „Sesji inauguracyjnej – wyzwania i priorytety na rok 2023” w newsie: „Wyzwania i priorytety na rok 2023”.