Zmarła po zaaplikowaniu na skórę wydzieliny żaby

W jednej z siłowni w Grodzisku Mazowieckim zorganizowano warsztaty oczyszczania organizmu z toksyn. W ich trakcie Halinie T. zaaplikowano na skórę wydzielinę żaby z puszczy amazońskiej, czyli kambo. U kobiety pojawiły się wymioty. Straciła przytomność, została odwieziona karetką do szpitala i zmarła.

Jako świadek przesłuchany został już między innymi organizator warsztatów. Tłumaczył on, że zabiegi oczyszczające prowadzi od ponad roku. O sprawie jako pierwsze poinformowało "RMF FM".

- Teraz zostanie przeprowadzona sekcja zwłok kobiety, a wydzielina kambo ma być zbadana przez biegłych. Będziemy ustalać, czy taka substancja jest dopuszczona do obrotu w Polsce i czy w jej składzie znajdują się elementy, które mogą zagrażać życiu i zdrowiu ludzi - tłumaczył Dariusz Ślepokura, szef tamtejszej prokuratury rejonowej.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.