Znieczulenie porodowe do refundacji: wejdą nowe przepisy

Resort zdrowia i NFZ przygotowuje przepisy, które mają umożliwić refundację znieczulenia porodowego. Minister zdrowia zwrócił się już o opinię w sprawie refundowania znieczulenia przy naturalnym porodzie do Agencji Oceny Technologii Medycznych.

Według Gazety Wyborczej Fundusz ma płacić za znieczulenie zewnątrzoponowe 400 lub 450 zł. Będą to dodatkowe pieniądze doliczane do podstawowej stawki za poród, która wynosi teraz 1,7 tys. zł, niezależnie od tego, czy kobieta rodzi sama, czy ma cesarskie cięcie. Szpitalom poród naturalny ze znieczuleniem będzie się więc bardziej opłacał.

- To dobra zmiana, na którą nasze środowisko czeka od lat. Być może przyczyni się do zmniejszenia w przyszłości liczby cesarskich cięć - mówi prof. Stanisław Radowicki, krajowy konsultant w dziedzinie ginekologii i położnictwa, cytowany przez Gazetę Wyborczą.

W Polsce jest bardzo dużo cesarskich cięć na życzenie kobiety. Tymczasem w krajach takich jak Wielka Brytania, Francja, czy Niemcy kobiety korzystają właśnie ze znieczulenia.

Szpitali, które wprowadziły darmowe znieczulenie na życzenie pacjentki, jest jak na lekarstwo. W woj. śląskim z 39 porodówek zrobiły to tylko dwie - w Pyskowicach i Sosnowcu. Od niedawna jest to możliwe także w Szpitalu Wojewódzkim w Tychach, ale tylko od godz. 8 do 15.

Ministerstwo Zdrowia jeszcze jednak nie mówi, kiedy nowe przepisy miałby wejść w życie.