łódzki szpital wyrzucił z kolejki kilkuset pacjentów

Udostępnij:
Szpital MSW przy ul. Północnej w Łodzi wstrzymał wczoraj przyjęcia w kilku swoich specjalistycznych poradniach. Chodzi o poradnię kardiologiczną, endokrynologiczną i onkologiczną. Przyczyna? Wyczerpany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.
-Rejestratorki szpitala musiały odwołać wizyty kilkuset pacjentów, którzy byli zapisani w tym roku do lekarzy. Większość pacjentów na wizytę zapisała się w pierwszej połowie tego roku. Dziś nie wiedzą, kiedy i czy w ogóle dostaną się do lekarza - pisze

Szpital próbował się ratować, wprowadzając płatne konsultacje. Przez dwa dni w taki sposób można było dostać się do m.in do kardiologa. Wizyta kosztowała 70 zł, a badanie EKG -30 zł. Z tej opcji skorzystało tylko kilku pacjentów, reszta odeszła z kwitkiem. -Musieliśmy wstrzymać w październiku przyjęcia pacjentów do poradni, bo kontrakty z NFZ skończyły się już we wrześniu.

Mieliśmy duże nadwykonania,za które NFZ nampotemnie płaci. Zwracałem się do Funduszu dwukrotnie z prośbą o zwiększenie kontraktu. Niestety, bezskutecznie tłumaczy Robert Starzec, dyrektor szpitala MSW w Łodzi. -Próbowaliśmy się ratować, wprowadzając płatne konsultacje, dla chętnych. Ceny były niższe niż na rynku. NFZ obiecał nam wtedy, że postara się znaleźć dla nas dodatkowe środki. Zaczęliśmy znowu przyjmować chorych bez opłat. Niestety, żadnych dodatkowych środków nie dostaliśmy, a strata się powiększyła. Wczoraj wstrzymaliśmy przyjęcia do poradni. Nie będzie nawet możliwości płatnych konsultacji, choć pacjenci o nie pytają.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.