Specjalizacje, Kategorie, Działy

Istotna poprawa przeżycia dorosłych chorych na glejaki mózgu

Udostępnij:
Według opublikowanego ostatnio na stronie internetowej Neuro-Oncology Practice badania, w ostatniej dekadzie istotnie poprawiło się przeżycie dorosłych chorych na glejaki w stopniu II i III.
Badanie było największą przeprowadzoną dotychczas analizą populacyjną przeżycia całkowitego u chorych na glejaki oraz zmian w strategii postępowania u chorych z glejakami o niskim stopniu zaawansowania.
Według autorów po raz pierwszy w historii wykazano wydłużenie przeżycia całkowitego u chorych na glejaki o niskim stopniu zaawansowania z 44 miesięcy (w 1999 roku) do 57 miesięcy (w 2010 roku). Glejaki o niskim stopniu zaawansowania są wolno rosnącymi guzami mózgu, występującymi najczęściej u młodych dorosłych i często prowadzącymi do zgonu. Dane naukowe na ich temat nie są obszerne, ponieważ jest to stosunkowo rzadka chorobą.
Standardem postępowania u chorych na glejaki I, II i III stopnia jest leczenie operacyjne, które w stopniu I najczęściej pozwala na całkowite wyleczenie. Dotychczas nie opracowano standardów postępowania w glejakach o niskim stopniu zaawansowania, a decyzje dotyczące radioterapii, rodzaju operacji czy chemioterapii znacznie różnią się w poszczególnych ośrodkach.
Autorzy wykorzystali dane z bazy Surveillance, Epidemiology and End Results (SEER), prowadzonej przez National Cancer Institute i obejmującej około 28% mieszkańców Stanów Zjednoczonych.
Wykazano, że od 1999 do 2010 roku rozpoznano 2497 (7,97%) glejaków stopnia I, 4113 (13,13%) stopnia II, 2755 (29,89%) stopnia III i 21962 (70,11%) stopnia IV. Przeprowadzono analizę przeżycia całkowitego, radioterapii oraz zakresu operacji neurochirurgicznej.
Wyniki wykazały śmiertelność wynoszącą 5,86% u chorych na glejaki stopnia I, 51,18% w stopniu II, 67,4% w stopniu III i 85,85% w stopniu IV. Przeżycie całkowite chorych na glejaki stopnia I pozostawało w latach1999-2010 na tym samym poziomie, jednak w stopniu II uległo wydłużeniu z 44 do 57 miesięcy, a w stopniu III z 15 do 24 miesięcy. Różnice te były istotne, również po skorygowaniu wyników o wiek, pochodzenie etniczne, stan cywilny, płeć, wielkość i lokalizację guza, zakres operacji oraz stosowanie radioterapii.
Po 2005 roku, kiedy w New England Journal of Medicine opublikowano przełomowy artykuł o skuteczności temozolomidu (TMZ) w glejakach II i III stopnia (Temodar, Merck Sharp & Dohme Corp) (N Engl J Med. 2005;352:987-996) jego zastosowanie istotnie zwiększyło się. Analizy wykazały, że po 2005 roku liczba zgonów u chorych na glejaki II lub III stopnia statystycznie istotnie zmniejszyła się (stopień II: 2005-2007, p=0,07; 2008-2010, p=0,01; stopień III: 2005-2007 i 2008-2010, p< 0,0001 dla obu porównań).
Zgodnie z opinią autorów, wyniki te sugerują, że zastosowanie TMZ przyczyniło się prawdopodobnie do wydłużenia przeżycia. Jednak, mimo iż większość chorych na glejaki o niskim stopniu zaawansowania może odnosić korzyści z leczenia temozolomidem, w niektórych badaniach sugerowano, że lek ten może wywoływać bardziej agresywny wzrost niektórych glejaków o niskim stopniu zaawansowania. Zwrócono uwagę na pilną potrzebę opracowania odpowiednich narzędzi molekularnych, umożliwiających identyfikacje tych chorych.
Po roku 2005 coraz rzadziej stosowano radioterapię u chorych na glejaki II stopnia, jednak u chorych z guzami o III stopniu zaawansowania radioterapię wykorzystywano w tym samy stopniu. Zmiany te były być może związane czasowo z opublikowaniem w 2005 roku wyników europejskiego badania klinicznego z randomizacją i grupą kontrolną EORTC 22845, (Lancet. 2005;36:985-990), które wykazało, że zastosowanie radioterapii zaraz po rozpoznaniu nie poprawia przeżycie w porównaniu z radioterapią zastosowana po progresji choroby.
Istnieje obszerne piśmiennictwo sugerujące, że całkowite wycięcie glejaków o niskim stopniu zaawansowania może poprawić przeżycie chorych, jednak w badaniu wykazano też, że całkowita resekcja dotyczy jedynie 1/3 chorych na glejaki w Stanach Zjednoczonych. Ta liczba nie zmieniła się w ostatniej dekadzie, co pokazuje, że nadal istnieje znaczny obszar do poprawy.
Autorzy podkreślili, że rozszerzenie zakresu operacji oraz zastosowanie radioterapii prawdopodobnie nie ma wpływu na przeżycie chorych na glejaki stopnia II lub III. Niemniej jednak wykazano ogólną poprawę w zakresie leczenia guzów mózgu, głównie w związku ze skutecznością temozolomidu u niektórych chorych, poprawą metod obrazowania oraz lepszego zrozumienia skuteczności radioterapii.
 
Redaktor prowadzący:
dr n. med. Katarzyna Stencel - Oddział Onkologii Klinicznej z Pododdziałem Dziennej Chemioterapii, Wielkopolskie Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii im. Eugenii i Janusza Zeylandów w Poznaniu
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.