Leczenie nowotworów w Polsce nie jest traktowane jako leczenie ratujące życie
Autor: Jacek Szczęsny
Data: 22.08.2013
Źródło: KG
Zdaniem Jacka Gogulskiego, wiceprezesa Polskiej Koalicji Organizacji Pacjentów Onkologicznych, świadczą o tym m.in. limity świadczeń, które przekładają się na długie kolejkioczekujących pacjentów. – Znane są przypadki, kiedy na radioterapię czeka się w Polsce około 70 dni – poinformował podczas III Letniej Akademii Onkologicznej.
Dla chorego najważniejsze jest, by był leczony w miejscu, w którym jest odpowiedni sprzęt, kadra i szybki dostęp do leczenia. – Dramatyczne jest to, że na leczenie trzeba często czekać w długich kolejkach. A leczenie raka, nie jest leczeniem bólu głowy, z którym można poczekać – mówił Jacek Gugulski. Zaznaczył, że PKOPO od lat walczy m.in. o ustalenie równego dostępu do leczenia, bez względu na „kod pocztowy”, czyli zależnie od miejsca zamieszkania. – Chodzi o to, że w jednym oddziale NFZ pacjent dostaje leczenie szybko, a w innym nie. Przytoczył też dane, iż wydatki na leki w Polsce wynoszą 8 mld zł, a na poprawę niewłaściwego leczenia 6 mld zł.
– Informacja taka została podana podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia w grudniu 2012 r. Pokazuje to skutki mechanizmu, kiedy pacjent przychodzi do lekarza, potem czeka na badania, następnie czeka na leczenie i badanie po nim, a czas płynie. A w przypadku choroby nowotworowej, tak ważne jest, by pacjent trafił do odpowiedniego lekarza, w określonym czasie i podjął właściwe leczenie – puentował Jacek Gogulski. Z publikacji Krajowego Rejestru Nowotworów dla Polski wynika, że w 2009 roku zachorowało 159 tys. osób, zaś prognoza na 2025 rok mówi o około 180 tys. zachorowań.
– Informacja taka została podana podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia w grudniu 2012 r. Pokazuje to skutki mechanizmu, kiedy pacjent przychodzi do lekarza, potem czeka na badania, następnie czeka na leczenie i badanie po nim, a czas płynie. A w przypadku choroby nowotworowej, tak ważne jest, by pacjent trafił do odpowiedniego lekarza, w określonym czasie i podjął właściwe leczenie – puentował Jacek Gogulski. Z publikacji Krajowego Rejestru Nowotworów dla Polski wynika, że w 2009 roku zachorowało 159 tys. osób, zaś prognoza na 2025 rok mówi o około 180 tys. zachorowań.