Rak piersi: jak się z nim walczy w Niemczech
Autor: Aleksandra Lang
Data: 31.05.2016
Źródło: MK/AL
W Niemczech podczas jednego zabiegu usuwany jest nowotwór piersi i przywracany jest kształt piersi nawet przy zaawansowanym nowotworze. Wiek nie ma żadnego znaczenia przy podejmowaniu decyzji o rodzaju operacji. Znaczenie ma biologia guza. O zabiegach onkoplastycznych mówi dr med. Mahdi Rezai, dyrektor Centrum Raka Piersi w Dusseldorfie.
Jak to możliwe, że zabiegi onkoplastyki piersi są wykonywane w Niemczech nawet w znacznym stopniu zaawansowania nowotworu, nie tylko w stadium wczesnym?
Dzięki rozwojowi nowych technik chirurgicznych oraz w szczególności dobremu leczeniu systemowemu - chemioterapii i radioterapii (chemioterapię podajemy przed zabiegiem chirurgicznym zaawansowanego raka piersi), mogliśmy zwiększyć liczbę operacji zachowujących pierś do aktualnie 73 procent wszystkich zabiegów w Niemczech. W niektórych centrach proporcja ta wynosi nawet 80-85 procent. Rozmiar guza nie stanowi argumentu do przeprowadzenia mastektomii, ponieważ można go zredukować podczas chemioterapii i nadal wykonać zabieg oszczędzający pierś, chyba, że chemioterapia nie jest skuteczna, a tak dzieje się w niektórych rodzajach biologicznych guza. Wtedy wykonujemy mastektomię. Ale to zależy od biologii guza, nie od jego rozmiaru. Generalnie w Niemczech wykonujemy w 73 procentach zabiegi oszczędzające pierś. Wiele z dostępnych technik operacyjnych zostało przeze mnie opublikowanych a wyniki pacjentów są lepsze po zabiegu niż przed jego przeprowadzeniem.
Mówił pan o 200 technikach onkoplastycznych. W Niemczech podczas tego samego zabiegu usuwa się nowotwór i odbudowuje pierś.
Rozpoczęliśmy od zapytania jak wiele technik potrzebujemy, aby uzyskać dobre efekty zachowania piersi. Pięć z nich jest najważniejszych i stosujemy je przy operacjach naszych pacjentów. Wykonujemy małe zabiegi chirurgiczne, nie operacje rozległe. Nie potrzebujemy więcej jak pięciu – sześciu technik dla wszystkich pacjentek, które posiadają wskazania do operacji oszczędzającej pierś.
Czy mógłby pan wymienić najważniejsze techniki? Jakie są rekomendacje do ich stosowania?
Techniki te opracowaliśmy i opublikowaliśmy w wielu czasopismach w ubiegłym roku, a także w tym roku. Pierwsza z nich dotyczy pacjentek z niewielkim guzem do II stopnia zaawansowania i to jest lumpektomia. Usuwamy guza i wypełniamy pierś tkanką sąsiadującą. Druga technika rotacyjna dotyczy guza zlokalizowanego w dolnej części piersi. Jest możliwa do zastosowania nawet przy dużych guzach. Piersi po usunięciu nowotworu także jest nadawany kształt. Zaawansowana rekonstrukcja jest wykonywana przy umiejscowieniu guza w bocznej części piersi, blisko pachy. Tak więc techniki zależą od lokalizacji guza w piersi.
Wspominał pan, że nawet 80-letnie kobiety są zadowolone z wyników zabiegów oszczędzających pierś.
Oczywiście. Wiek nie ma żadnego znaczenia. Ważna jest biologia guza oraz stan ogólny chorej. Jeżeli pacjentka ma 80 lat i życzy sobie rekonstrukcji, to ja wykonujemy, ponieważ liczy się jakość jej życia. Kobieta może mieć również i 100 lat i także najważniejsza dla nas jest jakość jej życia. Wiek nie ma nic wspólnego z decyzją o rodzaju operacji. Bierzemy pod uwagę stan ogólny, stan zdrowia, kondycję ogólną.
Jednak odsetek wznów miejscowych jest większy przy operacjach oszczędzających. Czy to ma znaczenie przy zabiegu młodszej pacjentki?
Wiek absolutnie nie ma żadnego znaczenia. Zazwyczaj wysoki wskaźnik wznów miejscowych związany jest z młodym wiekiem, ale nawet w razie wykonania mastektomii wyniki są te same. Nie ma różnicy między mastektomia i zabiegami oszczędzającymi pierś przy zastosowaniu radioterapii. Nie ma więc żadnych wskazań do przeprowadzenia mastektomii poza relacją guza do kształtu piersi, kiedy jest ona zdeformowana. Po usunięciu guza i piersi można przywrócić naturalny jej kształt.
Rozmowa przeprowadzona podczas kongresu SIS w Warszawie
Dzięki rozwojowi nowych technik chirurgicznych oraz w szczególności dobremu leczeniu systemowemu - chemioterapii i radioterapii (chemioterapię podajemy przed zabiegiem chirurgicznym zaawansowanego raka piersi), mogliśmy zwiększyć liczbę operacji zachowujących pierś do aktualnie 73 procent wszystkich zabiegów w Niemczech. W niektórych centrach proporcja ta wynosi nawet 80-85 procent. Rozmiar guza nie stanowi argumentu do przeprowadzenia mastektomii, ponieważ można go zredukować podczas chemioterapii i nadal wykonać zabieg oszczędzający pierś, chyba, że chemioterapia nie jest skuteczna, a tak dzieje się w niektórych rodzajach biologicznych guza. Wtedy wykonujemy mastektomię. Ale to zależy od biologii guza, nie od jego rozmiaru. Generalnie w Niemczech wykonujemy w 73 procentach zabiegi oszczędzające pierś. Wiele z dostępnych technik operacyjnych zostało przeze mnie opublikowanych a wyniki pacjentów są lepsze po zabiegu niż przed jego przeprowadzeniem.
Mówił pan o 200 technikach onkoplastycznych. W Niemczech podczas tego samego zabiegu usuwa się nowotwór i odbudowuje pierś.
Rozpoczęliśmy od zapytania jak wiele technik potrzebujemy, aby uzyskać dobre efekty zachowania piersi. Pięć z nich jest najważniejszych i stosujemy je przy operacjach naszych pacjentów. Wykonujemy małe zabiegi chirurgiczne, nie operacje rozległe. Nie potrzebujemy więcej jak pięciu – sześciu technik dla wszystkich pacjentek, które posiadają wskazania do operacji oszczędzającej pierś.
Czy mógłby pan wymienić najważniejsze techniki? Jakie są rekomendacje do ich stosowania?
Techniki te opracowaliśmy i opublikowaliśmy w wielu czasopismach w ubiegłym roku, a także w tym roku. Pierwsza z nich dotyczy pacjentek z niewielkim guzem do II stopnia zaawansowania i to jest lumpektomia. Usuwamy guza i wypełniamy pierś tkanką sąsiadującą. Druga technika rotacyjna dotyczy guza zlokalizowanego w dolnej części piersi. Jest możliwa do zastosowania nawet przy dużych guzach. Piersi po usunięciu nowotworu także jest nadawany kształt. Zaawansowana rekonstrukcja jest wykonywana przy umiejscowieniu guza w bocznej części piersi, blisko pachy. Tak więc techniki zależą od lokalizacji guza w piersi.
Wspominał pan, że nawet 80-letnie kobiety są zadowolone z wyników zabiegów oszczędzających pierś.
Oczywiście. Wiek nie ma żadnego znaczenia. Ważna jest biologia guza oraz stan ogólny chorej. Jeżeli pacjentka ma 80 lat i życzy sobie rekonstrukcji, to ja wykonujemy, ponieważ liczy się jakość jej życia. Kobieta może mieć również i 100 lat i także najważniejsza dla nas jest jakość jej życia. Wiek nie ma nic wspólnego z decyzją o rodzaju operacji. Bierzemy pod uwagę stan ogólny, stan zdrowia, kondycję ogólną.
Jednak odsetek wznów miejscowych jest większy przy operacjach oszczędzających. Czy to ma znaczenie przy zabiegu młodszej pacjentki?
Wiek absolutnie nie ma żadnego znaczenia. Zazwyczaj wysoki wskaźnik wznów miejscowych związany jest z młodym wiekiem, ale nawet w razie wykonania mastektomii wyniki są te same. Nie ma różnicy między mastektomia i zabiegami oszczędzającymi pierś przy zastosowaniu radioterapii. Nie ma więc żadnych wskazań do przeprowadzenia mastektomii poza relacją guza do kształtu piersi, kiedy jest ona zdeformowana. Po usunięciu guza i piersi można przywrócić naturalny jej kształt.
Rozmowa przeprowadzona podczas kongresu SIS w Warszawie
