Specjalizacje, Kategorie, Działy
Porozumienie Zielonogórskie

20-lecie Porozumienia Zielonogórskiego

Udostępnij:

Konferencja pt. „Praktyczne wytyczne i standardy w opiece koordynowanej”, zorganizowana w Warszawie przez wydawnictwo Termedia w miniony weekend, była także okazją do świętowania jubileuszu 20-lecia Porozumienia Zielonogórskiego. Jak mówi „Menedżerowi Zdrowia” dr Jacek Krajewski, jego prezes, to była także trochę sentymentalna podróż w przeszłość systemu opieki zdrowotnej.

Sentymentalna podróż

– Dwadzieścia lat to okazja do świętowania i wspomnień. Jakby nie było, to jedna trzecia mojego pobytu na tym świecie. Dużo w tym historii systemu opieki zdrowotnej i jest co wspominać. Warto było spotkać się z tymi, którzy byli z nami na początku tej drogi, i do tej pory w niej uczestniczą, albo byli w niej tylko przez jakiś czas. Jubileusze mają to do siebie, że są okazją do spotkania się z ludźmi, z którymi dawno się nie widzieliśmy, o których czasami zapominamy w natłoku bieżących spraw, a którzy byli bardzo ważni – opowiada Jacek Krajewski.

Jak wspomina, wszystko się zaczęło 2 sierpnia 2003 roku, od porozumienia poznańskiego, podpisanego z ministrem Leszkiem Sikorskim. Jego geneza ma w ogłoszeniu po raz pierwszy, że podstawowa opieka zdrowotna, bez zasilenia finansowego, ma także, obok normalnych obowiązków, także prowadzić nocną opiekę.

– Ponieważ nie było wówczas możliwości wywiązania się tych zadań, powstał ruch i wszyscy działaliśmy razem, w takim oddolnym odruchu nieposłuszeństwa obywatelskiego. Po podpisaniu porozumienia z ministrem Sikorskim na przełomie lat 2003/2004 powstała Federacja Związku Pracodawców Ochrony Zdrowia, której obchodzimy 20-lecie – wspomina dr Krajewski.

Pytany o to, czy to dobrze, że dzisiaj jest kilka organizacji zrzeszających lekarzy rodzinnych, prezes PZ podkreśla, że taki stan rzeczy jest nieunikniony, mimo że wszystko ma swój początek we wspólnym, oddolnym ruchu.

– Tak jak w przypadku towarzystw naukowych, których jest czasem kilka w jednej dyscyplinie, tak w przypadku lekarzy rodzinnych mamy Porozumienie Zielonogórskie, Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia, które się oddzieliło z Porozumienia w 2010 roku, mamy Kolegium Lekarzy Rodzinnych. Każdy ma jakąś swoją wizję funkcjonowania, którą chce realizować samodzielnie, i poszedł swoją drogą. Trudno było temu zapobiec – zauważa prezes Krajewski.

– Czy to dobrze, że jest wiele organizacji? Czasami patrzymy na jakieś problemy w inny sposób, ale w sumie daje to szerszą perspektywę. Jednak chyba siła i potencjał działania dużej organizacji może w większym stopniu wpływać na zmiany, niż wtedy, kiedy robi to kilka mniejszych organizacji. Całe szczęście, że nie kłócimy się ze sobą, a raczej działamy, według własnego algorytmu, dążąc do tych samych celów – dodaje.

Już jedna trzecia POZ z koordynacją

Temat konferencji, która została zorganizowana z okazji jubileuszu 20-lecia Porozumienia Zielonogórskiego, to „Praktyczne wytyczne i standardy w opiece koordynowanej”.

– Opieka koordynowana prowadzona jest już przez ponad jedną trzecią placówek podstawowej opieki zdrowotnej, mimo że upłynęły zaledwie 2 lata od momentu jej wprowadzenia do POZ. Jak mówił w czasie konferencji Maciej Karaszewski, dyrektor Departamentu Lecznictwa w Ministerstwie Zdrowia, jej wpływ, chociażby na zmniejszenie się liczby wizyt w AOS, jest już widoczny. Zmniejsza się liczba porad w dziedzinach specjalistycznych tam, gdzie placówki POZ realizują opiekę koordynowaną – stwierdza dr Krajewski.

– Bardzo ważne jest, co pokazała także ta konferencja, że specjaliści w coraz większym stopniu także orientują się, jaki koordynacja ma wpływ na system. Coraz bardziej przychylnie patrzą na to narzędzie, a także doceniają rolę lekarzy rodzinnych, na ich kompetencje w prowadzeniu pacjentów stabilnych, i są zadowoleni z tej opieki w POZ. Koordynacja przekonuje nie tylko specjalistów, czyli tych, z którymi współpracujemy, ale także samych pacjentów, którzy coraz chętniej z niej korzystają – dodaje.

– Jakie najważniejsze zadania stoją przed lekarzami POZ w najbliższej perspektywie w kontekście opieki koordynowanej? Przede wszystkim musimy zwiększyć liczbę POZ  realizujących OK. Przekonać nieprzekonanych do tego, co realizujemy, aby było nas coraz więcej. Aby było to 50 proc i więcej – do momentu, kiedy zostanie przekroczona masa krytyczna. Kiedy to działanie będzie pomagało podejmować decyzje, także decydentom, jeżeli chodzi o POZ, i wpłynie na pełne odwrócenie piramidy świadczeń – podsumowuje dr Jacek Krajewski.

Menedzer Zdrowia twitter

 
Partner serwisu
Porozumienie Zielonogórskie
© 2025 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.