Coraz więcej rodziców unika szczepienia dzieci ►

– Tendencja wzrostu liczby rodziców uchylających się od wypełnienia obowiązku zaszczepienia dziecka niestety postępuje – przyznała wiceminister zdrowia Anna Goławska podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia, podczas którego omawiano realizację Programu Szczepień Ochronnych.

Goławska przypomniała, że obowiązkowe szczepienia ochronne w 2020 r. chroniły dzieci przed dwunastoma chorobami zakaźnymi: ospą wietrzną – ze wskazaniem szczepienia u dzieci w grupach ryzyka, błonicą, gruźlicą, inwazyjnym zakażeniem Haemophilus influenzae typu B, inwazyjnym zakażeniem Streptococcus pneumoniae (dwoinka zapalenia płuc), krztuścem, nagminnym zakażeniem przyusznic (świnka), odrą, ostrym nagminnym porażeniem dziecięcym, różyczką, wirusowym zapaleniem wątroby typu B u dzieci oraz dorosłych w grupach ryzyka oraz tężcem. Dodała, że w 2021 roku do wykazu zostało wprowadzone szczepienie przeciwko rotawirusom u dzieci po ukończeniu szóstego tygodnia życia.

Podkreśliła, że o ile w 2010 r. nie zaszczepiono niecałe 3,5 tys. dzieci i młodzieży, o tyle w 2019 roku już prawie 49 tys. W 2020 r. od stycznia do października zarejestrowano prawie 51 tys. niezaszczepionych. Z danych wynika, że w 2019 roku w porównaniu z 2018 r. odnotowano wzrost zgłoszeń osób niezaszczepionych o ponad 8 tys.

Koszt zakupu szczepionek do Programu Szczepień Ochronnych jest finansowany z budżetu państwa. Wydatki na ten cel w 2020 r. wyniosły 273,7 mln zł.

O czym poza tym była mowa podczas posiedzenie?