Archiwum
Czekamy na podpis ministra pod rozporządzeniem dotyczącym leczenia bólu
Autor: Iwona Kazimierska
Data: 23.11.2022
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Tagi: | ból ostry, ból przewlekły, klasyfikacja ICD-11, Magdalena Kocot-Kępska, Jan Dobrogowski, Jarosław Woroń, Grzegorz Błażewicz, Andrzej Basiński |
Nowa klasyfikacja chorób ICD-11 zmieniła klasyfikację bólu z objawu na jednostkę chorobową. – Ból pierwotny stał się osobną jednostką kliniczną, którą należy leczyć jak każdą inną chorobę – powiedziała dr Magdalena Kocot-Kępska, prezes Polskiego Towarzystwa Badania Bólu.
Oficjalnie Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób ICD-11 zaczęła obowiązywać od 1 stycznia 2022 r., zanim jednak realnie upowszechni się w praktyce klinicznej, miną najpewniej 2–3 lata. Tymczasem 8,5 mln Polaków zmaga się z bólem przewlekłym. Najczęstszą przyczyną przewlekłych dolegliwości bólowych są schorzenia mięśniowo-szkieletowe, m.in. choroba zwyrodnieniowa stawów (34 proc.), bóle krzyża (18 proc.), bóle głowy (15 proc., w tym migrena 7 proc.), urazy (12 proc.) oraz obwodowy i ośrodkowy ból neuropatyczny. To właśnie ból stanowi przyczynę wezwań karetki i zgłaszania się na SOR aż 70 proc. pacjentów.
Ból jest chorobą
– Ból przewlekły jest centralnym elementem doświadczenia pacjenta w wielu schorzeniach, a jakość świadczonych w tym przypadku usług zdrowotnych powinna być uznawana za wskaźnik jakości całego systemu opieki zdrowotnej – zauważył prof. dr hab. n. med. Jan Dobrogowski, kierownik Zakładu Badania i Leczenia Bólu Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, członek honorowy Polskiego Towarzystwa Badania Bólu.
O ile ból ostry jest potrzebny, bo spełnia funkcję ostrzegawczo-obronną, o tyle ból przewlekły nie jest do czegokolwiek potrzebny. Ból przewlekły nie ma wartości biologicznej, nie spełnia funkcji ostrzegawczo-obronnej. Staje się źródłem cierpienia i chorobą samą w sobie, którą powinniśmy leczyć tak samo jak każdą inną chorobę – przypomniała dr Magdalena Kocot-Kępska.
Przewlekły ból wpływa na całe życie. Niszczy wiele narządów i sprawia, że osoba cierpiąca wycofuje się z codziennych aktywności. Ból przewlekły zwiększa ryzyko demencji, zaburzeń poznawczych, pogarsza funkcjonowanie mózgu niezależnie od wieku chorego
– Ból inwalidyzuje i w żaden sposób nie uszlachetnia – ocenił dr hab. n. med. Jarosław Woroń, kierownik Zakładu Farmakologii Klinicznej Collegium Medicum UJ, i dodał, że większość pacjentów, którzy trafiają do lekarza z bólem przewlekłym, bardzo często oprócz niego cierpi również na bezsenność, lęk i depresję, dlatego wymaga spojrzenia całościowego.
Źle leczony ból
Zastępca rzecznika praw pacjenta Grzegorz Błażewicz przypomniał, że na podstawie art. 20 a ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta każdy ma prawo do leczenia każdego rodzaju bólu zarówno w podstawowej opiece zdrowotnej, jak i opiece ambulatoryjnej oraz szpitalnej.
– Jako pacjenci powinniśmy się tego domagać, jeżeli to uprawnienie nie jest realizowane – dodał rzecznik. – Oprócz tego w ustawie jest zapisane, że podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych jest zobowiązany do oceny stopnia natężenia bólu, jego leczenia oraz monitorowania skuteczności terapii.
A jak wygląda rzeczywistość? Z danych przedstawionych przez krajowego konsultanta w dziedzinie medycyny ratunkowej prof. dr. hab. n. med. Andrzeja Basińskiego wynika, że w 2021 r. ostry ból związany z urazami był leczony przez zespoły ratownictwa medycznego jedynie u 26,8 proc. pacjentów, a 48 proc. nie otrzymywało żadnego leczenia. Co więcej, bardzo dużo chorych było leczonych nieskutecznym lekiem. – U dzieci do pierwszego roku życia praktycznie w ogóle nie leczy się bólu – zauważył prof. Basiński.
Najlepiej leczony jest ból u pacjentów z bólem nowotworowym, ale stanowią oni jedynie niewielki odsetek chorych z bólem przewlekłym.
Rozporządzenie ministra jest, ale jeszcze nie weszło w życie
Raport „Sytuacja pacjenta z bólem przewlekłym w Polsce. Kluczowe aspekty i rekomendacje zmian” wskazuje, że zasady właściwego leczenia bólu przewlekłego nie są w Polsce stosowane, a chorzy nadal są pozbawieni gwarancji prawa do leczenia bólu odpowiedniego do stopnia natężenia.
W maju 2018 r. Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego leczenia bólu. W styczniu 2020 r. projekt został ponownie przekazany do konsultacji społecznych. Treść rozporządzenia jest gotowa. Proponowane w nim zapisy zostały zaakceptowane przez wszystkie środowiska biorące udział w dyskusji nad jego kształtem. Niestety, rozporządzenie wciąż nie zostało podpisane przez ministra zdrowia.
Standard wskaże kompleksową, pełną ścieżkę postępowania z pacjentami odczuwającymi dolegliwości bólowe i nałoży na lekarzy obowiązek postępowania zgodnie z zasadami właściwego leczenia bólu przewlekłego. Jego elementem będzie obowiązkowe dołączanie do historii choroby pacjenta karty oceny natężenia bólu, która będzie obligatoryjna i umożliwi pełne monitorowanie dolegliwości bólowych. Przewidziane jest też utworzenie czterech oddziałów leczenia bólu w Polsce.
Problem dotyczący niewłaściwego leczenia bólu przewlekłego w Polsce był przyczynkiem kampanii edukacyjnej „Nie musi boleć” Polskiego Towarzystwa Badania Bólu, Fundacji Eksperci dla Zdrowia i Fundacji Medycyny Bólu.
Ból jest chorobą
– Ból przewlekły jest centralnym elementem doświadczenia pacjenta w wielu schorzeniach, a jakość świadczonych w tym przypadku usług zdrowotnych powinna być uznawana za wskaźnik jakości całego systemu opieki zdrowotnej – zauważył prof. dr hab. n. med. Jan Dobrogowski, kierownik Zakładu Badania i Leczenia Bólu Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, członek honorowy Polskiego Towarzystwa Badania Bólu.
O ile ból ostry jest potrzebny, bo spełnia funkcję ostrzegawczo-obronną, o tyle ból przewlekły nie jest do czegokolwiek potrzebny. Ból przewlekły nie ma wartości biologicznej, nie spełnia funkcji ostrzegawczo-obronnej. Staje się źródłem cierpienia i chorobą samą w sobie, którą powinniśmy leczyć tak samo jak każdą inną chorobę – przypomniała dr Magdalena Kocot-Kępska.
Przewlekły ból wpływa na całe życie. Niszczy wiele narządów i sprawia, że osoba cierpiąca wycofuje się z codziennych aktywności. Ból przewlekły zwiększa ryzyko demencji, zaburzeń poznawczych, pogarsza funkcjonowanie mózgu niezależnie od wieku chorego
– Ból inwalidyzuje i w żaden sposób nie uszlachetnia – ocenił dr hab. n. med. Jarosław Woroń, kierownik Zakładu Farmakologii Klinicznej Collegium Medicum UJ, i dodał, że większość pacjentów, którzy trafiają do lekarza z bólem przewlekłym, bardzo często oprócz niego cierpi również na bezsenność, lęk i depresję, dlatego wymaga spojrzenia całościowego.
Źle leczony ból
Zastępca rzecznika praw pacjenta Grzegorz Błażewicz przypomniał, że na podstawie art. 20 a ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta każdy ma prawo do leczenia każdego rodzaju bólu zarówno w podstawowej opiece zdrowotnej, jak i opiece ambulatoryjnej oraz szpitalnej.
– Jako pacjenci powinniśmy się tego domagać, jeżeli to uprawnienie nie jest realizowane – dodał rzecznik. – Oprócz tego w ustawie jest zapisane, że podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych jest zobowiązany do oceny stopnia natężenia bólu, jego leczenia oraz monitorowania skuteczności terapii.
A jak wygląda rzeczywistość? Z danych przedstawionych przez krajowego konsultanta w dziedzinie medycyny ratunkowej prof. dr. hab. n. med. Andrzeja Basińskiego wynika, że w 2021 r. ostry ból związany z urazami był leczony przez zespoły ratownictwa medycznego jedynie u 26,8 proc. pacjentów, a 48 proc. nie otrzymywało żadnego leczenia. Co więcej, bardzo dużo chorych było leczonych nieskutecznym lekiem. – U dzieci do pierwszego roku życia praktycznie w ogóle nie leczy się bólu – zauważył prof. Basiński.
Najlepiej leczony jest ból u pacjentów z bólem nowotworowym, ale stanowią oni jedynie niewielki odsetek chorych z bólem przewlekłym.
Rozporządzenie ministra jest, ale jeszcze nie weszło w życie
Raport „Sytuacja pacjenta z bólem przewlekłym w Polsce. Kluczowe aspekty i rekomendacje zmian” wskazuje, że zasady właściwego leczenia bólu przewlekłego nie są w Polsce stosowane, a chorzy nadal są pozbawieni gwarancji prawa do leczenia bólu odpowiedniego do stopnia natężenia.
W maju 2018 r. Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego leczenia bólu. W styczniu 2020 r. projekt został ponownie przekazany do konsultacji społecznych. Treść rozporządzenia jest gotowa. Proponowane w nim zapisy zostały zaakceptowane przez wszystkie środowiska biorące udział w dyskusji nad jego kształtem. Niestety, rozporządzenie wciąż nie zostało podpisane przez ministra zdrowia.
Standard wskaże kompleksową, pełną ścieżkę postępowania z pacjentami odczuwającymi dolegliwości bólowe i nałoży na lekarzy obowiązek postępowania zgodnie z zasadami właściwego leczenia bólu przewlekłego. Jego elementem będzie obowiązkowe dołączanie do historii choroby pacjenta karty oceny natężenia bólu, która będzie obligatoryjna i umożliwi pełne monitorowanie dolegliwości bólowych. Przewidziane jest też utworzenie czterech oddziałów leczenia bólu w Polsce.
Problem dotyczący niewłaściwego leczenia bólu przewlekłego w Polsce był przyczynkiem kampanii edukacyjnej „Nie musi boleć” Polskiego Towarzystwa Badania Bólu, Fundacji Eksperci dla Zdrowia i Fundacji Medycyny Bólu.