123RF
Dokonania i wyzwania w ochronie zdrowia
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 06.05.2022
Źródło: PARP
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Wprowadzenie odpłatności przez NFZ za wyniki leczenia, upowszechnienie opieki koordynowanej i rozwój usług o charakterze profilaktycznym – to główne kierunki rozwoju zawarte w podsumowaniu pierwszej edycji badań „Branżowego Bilansu Kapitału Ludzkiego dla sektora ochrony zdrowia i pomocy społecznej” Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Zdaniem autorów badania, system opieki zdrowotnej jest niedostatecznie ukierunkowany na zaspokajanie potrzeb zdrowotnych pacjentów i nie dość dobrze promuje osiąganie efektów leczniczych.
Eksperci wskazują na konieczność zmian. Pierwsza z nich to wprowadzenie odpłatności przez NFZ za wyniki leczenia, osiągane przez podmioty lecznicze, nie zaś za liczbę udzielonych świadczeń. Ma to być mechanizm promujący podnoszenie jakości świadczeń i wpływający na zwiększenie efektywności wykorzystania środków w systemie.
W ocenie ekspertów należy też postawić na dalszy rozwój i upowszechnienie opieki koordynowanej, czyli takich modeli opieki, w których praca wielu specjalistów i placówek jest skoordynowana, a opieka nad pacjentem przewlekle chorym ciągła.
Innym istotnym problemem sektora opieki zdrowotnej jest jego silne skoncentrowanie na medycynie naprawczej, a zbyt małe na profilaktyce. Dlatego też rekomendowany jest rozwój usług o charakterze profilaktycznym, także na poziomie poszczególnych placówek. Jest to szczególnie istotne z uwagi na trend zwiększającego się udziału osób starszych w społeczeństwie.
Istotną bolączką sektora ochrony zdrowia jest także wyraźny niedobór kadr medycznych. Polska jest jednym z krajów UE, który ma najniższe wskaźniki lekarzy i pielęgniarek przypadających na tysiąc mieszkańców.
Równocześnie przeprowadzone badanie pokazuje, że stan zatrudnienia w sektorze można określić jako stabilny. Niewielka część pracodawców przewiduje wzrost zatrudnienia (12 proc. placówek w ciągu roku, 15 proc. w ciągu pięciu lat), głównie lekarzy i pielęgniarek – a więc dotyczy to stanowisk, które są jednocześnie najtrudniejsze do obsadzenia. Znacznie mniej problemów sprawia zatrudnienie innej kadry medycznej: fizjoterapeutów, położnych, ratowników medycznych.
Jedną z możliwych odpowiedzi na braki kadrowe jest przekazanie uprawnień do wykonywania części prostszych zadań – dotychczas przypisanych lekarzom oraz pielęgniarkom – innym zawodom medycznym, a także zwiększenie limitu kształcenia na kierunkach medycznych. W Polsce wdrożono już kilka takich rozwiązań. Można do nich zaliczyć wprowadzenie zawodu ratownika medycznego oraz opiekuna medycznego, a także poszerzenie kompetencji pielęgniarek i fizjoterapeutów.
Postulowane są też dalsze kroki, w tym poszerzenie uprawnień opiekunów medycznych, a także wprowadzenie zawodu asystenta lekarza w różnych specjalizacjach.
Autorów badania cieszy fakt, że w listopadzie 2021 r. przyjęto rozporządzenie wprowadzające chirurgiczną asystę lekarza.
Jak bardzo są to potrzebne zawody, świadczy fakt, że stanowisko pracy asystenta lekarza, pomimo braku regulacji prawnych, w 2021 r. miała już ponad jedna trzecia placówek (w tym około trzech czwartych szpitali), a opiekunów medycznych 23 proc. wszystkich placówek medycznych.
Pozytywnym aspektem w odniesieniu do przyszłych kadr sektora jest dobra ocena przygotowania absolwentów oraz nowych pracowników. Według 70 proc. pracodawców, młodzi ludzie opuszczający szkoły i uczelnie medyczne mają wystarczające umiejętności, potrzebne do pracy w placówkach medycznych.
Podobnie, większość pracodawców jest zadowolona z przygotowania nowo przyjętych pracowników – 65 proc. z nich uważa, że są oni najczęściej w pełni przygotowani do pracy lub też wymagają tylko niewielkiego przeszkolenia.
Opracowanie: INK
Eksperci wskazują na konieczność zmian. Pierwsza z nich to wprowadzenie odpłatności przez NFZ za wyniki leczenia, osiągane przez podmioty lecznicze, nie zaś za liczbę udzielonych świadczeń. Ma to być mechanizm promujący podnoszenie jakości świadczeń i wpływający na zwiększenie efektywności wykorzystania środków w systemie.
W ocenie ekspertów należy też postawić na dalszy rozwój i upowszechnienie opieki koordynowanej, czyli takich modeli opieki, w których praca wielu specjalistów i placówek jest skoordynowana, a opieka nad pacjentem przewlekle chorym ciągła.
Innym istotnym problemem sektora opieki zdrowotnej jest jego silne skoncentrowanie na medycynie naprawczej, a zbyt małe na profilaktyce. Dlatego też rekomendowany jest rozwój usług o charakterze profilaktycznym, także na poziomie poszczególnych placówek. Jest to szczególnie istotne z uwagi na trend zwiększającego się udziału osób starszych w społeczeństwie.
Istotną bolączką sektora ochrony zdrowia jest także wyraźny niedobór kadr medycznych. Polska jest jednym z krajów UE, który ma najniższe wskaźniki lekarzy i pielęgniarek przypadających na tysiąc mieszkańców.
Równocześnie przeprowadzone badanie pokazuje, że stan zatrudnienia w sektorze można określić jako stabilny. Niewielka część pracodawców przewiduje wzrost zatrudnienia (12 proc. placówek w ciągu roku, 15 proc. w ciągu pięciu lat), głównie lekarzy i pielęgniarek – a więc dotyczy to stanowisk, które są jednocześnie najtrudniejsze do obsadzenia. Znacznie mniej problemów sprawia zatrudnienie innej kadry medycznej: fizjoterapeutów, położnych, ratowników medycznych.
Jedną z możliwych odpowiedzi na braki kadrowe jest przekazanie uprawnień do wykonywania części prostszych zadań – dotychczas przypisanych lekarzom oraz pielęgniarkom – innym zawodom medycznym, a także zwiększenie limitu kształcenia na kierunkach medycznych. W Polsce wdrożono już kilka takich rozwiązań. Można do nich zaliczyć wprowadzenie zawodu ratownika medycznego oraz opiekuna medycznego, a także poszerzenie kompetencji pielęgniarek i fizjoterapeutów.
Postulowane są też dalsze kroki, w tym poszerzenie uprawnień opiekunów medycznych, a także wprowadzenie zawodu asystenta lekarza w różnych specjalizacjach.
Autorów badania cieszy fakt, że w listopadzie 2021 r. przyjęto rozporządzenie wprowadzające chirurgiczną asystę lekarza.
Jak bardzo są to potrzebne zawody, świadczy fakt, że stanowisko pracy asystenta lekarza, pomimo braku regulacji prawnych, w 2021 r. miała już ponad jedna trzecia placówek (w tym około trzech czwartych szpitali), a opiekunów medycznych 23 proc. wszystkich placówek medycznych.
Pozytywnym aspektem w odniesieniu do przyszłych kadr sektora jest dobra ocena przygotowania absolwentów oraz nowych pracowników. Według 70 proc. pracodawców, młodzi ludzie opuszczający szkoły i uczelnie medyczne mają wystarczające umiejętności, potrzebne do pracy w placówkach medycznych.
Podobnie, większość pracodawców jest zadowolona z przygotowania nowo przyjętych pracowników – 65 proc. z nich uważa, że są oni najczęściej w pełni przygotowani do pracy lub też wymagają tylko niewielkiego przeszkolenia.
Opracowanie: INK