E-zwolnienia ułatwią pracę urzędników. Ale czy lekarzy?
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 25.01.2018
Źródło: BL
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Mimo protestów lekarzy minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podkreśla że nie ma odwrotu od e-zwolnień. Mają być obligatoryjne od 1 lipca. E-zwolnienia ułatwią pracę urzędników, utrudnią natomiast życie lekarzom.
- Od 1 lipca zaświadczenia o niezdolności do pracy będą wystawiane elektronicznie. Przeciwne temu obowiązkowi jest Porozumienie Pracodawców Ochrony Zdrowia, które zaapelowało do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej o pozostawienie możliwości wystawiania zwolnień także w formie papierowej – pisze Interia.
Zdaniem lekarzy, wystawianie jedynie zwolnień elektronicznych jest niemożliwe "z powodów technicznych i organizacyjnych". Do apelu przyłączył się Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.
–.W sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się podstawowa opieka zdrowotna: przede wszystkim brak lekarzy (kadry medycznej), wiek lekarzy, problemy z dostępem do sieci informatycznej, zwiększająca się biurokratyzacja – odstąpienie od dotychczasowego sposobu wystawiania zwolnień na drukach bloczków ZUS ZLA pozyskiwanych w inspektoratach ZUS, może spowodować dotkliwe utrudnienia dla pacjentów – podkreśla Bożena Janicka, prezes PPOZ.
Z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że tylko 3 procent wystawianych druków ZLA w Polsce ma postać elektroniczną. A to dlatego, że w praktyce wystawianie zwolnień elektronicznych jest bardziej czasochłonne niż papierowych
Poza tym zdecydowana mniejszość placówek poz jest w pełni zinformatyzowana, a sprawne wdrożenie i funkcjonowanie e-zwolnień może być dodatkowo zakłócone przez trudności z dostępnością internetową na terenie kraju – uzasadniają lekarze PPOZ.
Głównym beneficjentem e-zwolnień są urzędnicy, którym nowy system pozwoli na łatwiejszą kontrolę zwolnień. Zwolni ich także z części dotychczasowych obowiązków związanych z wpisywaniem, rejestracją i przetwarzaniem zwolnień – potrzebne dane do systemu wklepie z nich lekarz.
Minister pozostaje odporna argumenty przeciw. - Nie ma odwrotu, moje stanowisko jest tu twarde. Od 1 lipca e-zwolnienia mają charakter obligatoryjny – mówi Rafalska.
Zdaniem lekarzy, wystawianie jedynie zwolnień elektronicznych jest niemożliwe "z powodów technicznych i organizacyjnych". Do apelu przyłączył się Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.
–.W sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się podstawowa opieka zdrowotna: przede wszystkim brak lekarzy (kadry medycznej), wiek lekarzy, problemy z dostępem do sieci informatycznej, zwiększająca się biurokratyzacja – odstąpienie od dotychczasowego sposobu wystawiania zwolnień na drukach bloczków ZUS ZLA pozyskiwanych w inspektoratach ZUS, może spowodować dotkliwe utrudnienia dla pacjentów – podkreśla Bożena Janicka, prezes PPOZ.
Z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że tylko 3 procent wystawianych druków ZLA w Polsce ma postać elektroniczną. A to dlatego, że w praktyce wystawianie zwolnień elektronicznych jest bardziej czasochłonne niż papierowych
Poza tym zdecydowana mniejszość placówek poz jest w pełni zinformatyzowana, a sprawne wdrożenie i funkcjonowanie e-zwolnień może być dodatkowo zakłócone przez trudności z dostępnością internetową na terenie kraju – uzasadniają lekarze PPOZ.
Głównym beneficjentem e-zwolnień są urzędnicy, którym nowy system pozwoli na łatwiejszą kontrolę zwolnień. Zwolni ich także z części dotychczasowych obowiązków związanych z wpisywaniem, rejestracją i przetwarzaniem zwolnień – potrzebne dane do systemu wklepie z nich lekarz.
Minister pozostaje odporna argumenty przeciw. - Nie ma odwrotu, moje stanowisko jest tu twarde. Od 1 lipca e-zwolnienia mają charakter obligatoryjny – mówi Rafalska.