Specjalizacje, Kategorie, Działy
123RF

Inwestujmy w 13-walentną szczepionkę przeciwko pneumokokom

Udostępnij:

KOROUN szacuje, że co trzeci przypadek inwazyjnej choroby pneumokokowej u małych dzieci jest spowodowany przez serotyp 19A, często oporny na wiele antybiotyków. Eksperci apelują do MZ o zakup szczepionki 13-walentnej, która zapewni im najszerszą ochronę.

  • Szczepionka podawana w ramach programu szczepień ochronnych przeciwko pneumokokom powinna zapewniać najszerszą ochronę najmłodszym, w tym również przed groźnym serotypem 19A – apelują eksperci Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego oraz Fundacji Koalicja dla Wcześniaka
  • Szacuje się, że co trzeci przypadek IChP u małych dzieci jest spowodowany przez serotyp 19A i w wielu przypadkach jest on oporny na wiele antybiotyków. Zakażonego takim wieloopornym serotypem pacjenta trudniej jest skutecznie leczyć
  • Stosowana od 2017 r. szczepionka 10-walentna nie zabezpiecza przed groźnym serotypem 19A, ani też przed serotypem 3, który występuje najczęściej w całej populacji i najczęściej odpowiedzialny jest za zgony. – Czas na zainwestowanie w preparat 13-walentny – wskazują specjaliści

Od 22 maja 2024 r. trwa przetarg na zakup szczepionki przeciwko pneumokokom, która będzie stosowana w ramach Programu Szczepień Ochronnych. Specjaliści z Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego w swoim stanowisku opublikowanym na stronie internetowej PTP (i przesłanym do minister zdrowia Izabeli Leszczyny) stoją na stanowisku, że w ocenie szczepionek w procesie ich nabywania przez ministra zdrowia istotne powinny być dane epidemiologiczne oraz kryteria jakościowe szczepionki. Jest to zgodne m.in. z rekomendacjami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Szczepionka powinna zabezpieczać przed najgroźniejszymi serotypami

– Kluczowe jest, aby szczepionka zabezpieczała przed serotypami pneumokoków, które są najbardziej rozpowszechnione oraz oporne na antybiotyki. Według danych epidemiologicznych w 2023 roku w populacji dzieci do 5. roku życia serotypami najczęściej występującymi w Polsce były serotypy 19A i 3. Co więcej, pneumokoki o serotypie 19A należą do najbardziej opornych na antybiotyki, większość z nich to izolaty wielolekooporne – wyjaśniła prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego prof. Teresa Jackowska.

Ekspertka przypomniała, że pneumokoki (dwoinka zapalenia płuc; Streptococcus pneumoniae) to bakterie, które są najczęstszą przyczyną pozaszpitalnego zapalenia płuc. Najpoważniejszą konsekwencją zakażenia pneumokokami jest jednak inwazyjna choroba pneumokokowa (IChP). Występuje ona przeważnie pod postacią zapalenia płuc z bakteriemią, sepsy i zapalenia opon mózgowych. IChP towarzyszy wysoka śmiertelność, a najbardziej są na nią narażone małe dzieci do 5. roku życia oraz osoby starsze.

Coraz więcej przypadków IChP

Z danych Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Diagnostyki Ośrodkowego Układu Nerwowego (KOROUN), który jest akredytowanym laboratorium badawczym, wynika, że w Polsce wykrywa się coraz więcej osób chorujących na IChP. W 2023 r. potwierdzono laboratoryjnie o 323 przypadki więcej IChP w porównaniu z 2022 r. Najistotniejsze z punktu widzenia epidemiologicznego są serotypy 19A, 3 i 38 – w populacji pediatrycznej poniżej pięciu lat, a także 3, 19A i 22F – w populacji osób dorosłych w wieku 65 lat i starszych.

Od kilku lat specjaliści z KOROUN obserwują niepokojący trend wzrostowy, jeśli chodzi o częstotliwość występowania serotypu 19A – zarówno wśród dzieci (zwłaszcza do pięciu lat), jak i wśród dorosłych. Szacuje się, że co trzeci przypadek inwazyjnej choroby pneumokokowej u małych dzieci jest spowodowany przez serotyp 19A i w wielu przypadkach jest on oporny na wiele antybiotyków. Zakażonego takim wieloopornym serotypem pacjenta trudniej jest skutecznie leczyć.

By zminimalizować ryzyko ciężkich infekcji pneumokokami wśród dzieci, szczepienia przeciwko tym bakteriom zostały w 2017 r. wpisane do kalendarza szczepień obowiązkowych.

Szczepionka 10-walentna nie zabezpiecza przed groźnym serotypem 19A

– W 2023 r. w populacji dzieci do 5. roku życia serotypami najczęściej występującymi w Polsce były serotypy 19A i 3. Dlatego preparat stosowany w ramach obowiązkowych szczepień powinien zabezpieczać zwłaszcza przed tymi serotypami, bo tylko wtedy będziemy w stanie uzyskać optymalną ochronę i ograniczyć liczbę bardzo ciężkich zakażeń – zaznaczyła prof. Jackowska.

Podkreśliła, że stosowana od 2017 r. szczepionka 10-walentna nie zabezpiecza przed groźnym serotypem 19A ani też przed serotypem 3, który występuje najczęściej w całej populacji i najczęściej odpowiedzialny jest za zgony.

Dlatego PTP, Fundacja Koalicja dla Wcześniaka oraz eksperci działający w Ogólnopolskim Programie Zwalczania Chorób Infekcyjnych stoją na stanowisku, że „szczepionka zawierająca serotyp 19A powinna zastąpić stosowaną od 2017 roku szczepionkę PCV 10, która nie zawiera wielolekoopornego serotypu 19A”. Obecnie w Polsce jedyną taką szczepionką jest szczepionka 13-walentna.

Wydawajmy pieniądze publiczne, kierując się danymi epidemiologicznymi

Neonatolog i prezes Fundacji Koalicja dla Wcześniaka prof. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka zaapelowała do MZ, aby przy wyborze szczepionki przeciw pneumokokom „publiczne pieniądze wydawać w sposób racjonalny i kierować się danymi epidemiologicznymi, a nie jedynie ceną”. Jak oceniła, polskie dzieci zasługują na to, żeby otrzymać ochronę zgodną z aktualnymi danymi epidemiologicznymi, żeby zaoszczędzić im niepotrzebnych infekcji, bólu i stresu.

– Tylko wybór szczepionki odpowiadającej na potrzeby epidemiologiczne umożliwi skuteczną ochronę populacyjną, dzieci i osób dorosłych, u których ryzyko zakażenia jest największe – oceniła prof. Jackowska.

W odpowiedzi na pytanie PAP o to, czy resort zdrowia planuje zmiany w programie powszechnych szczepień przeciw pneumokokom, Biuro Komunikacji MZ potwierdziło, że aktualnie trwa przetarg na dostawę szczepionki przeciw pneumokokom dla dzieci, zlecony do Zakładu Zamówień Publicznych przy MZ.

– Sześciokrotny wzrost odsetka zakażeń wywołanych przez pneumokoki należące do serotypu 19A u dzieci poniżej pięciu lat w porównaniu z rokiem 2019 może wynikać z faktu, że szczepionka 10-walentna (PCV10) przeciw pneumokokom stosowana w Programie Szczepień Ochronnych (PSO) w Polsce nie zawiera antygenu serotypu 19A – poinformowało Biuro Komunikacji MZ. Zdaniem przedstawicieli resortu zdrowia nie można jednak uznać tego za jedyny czynnik, który „jest odpowiedzialny za wzrost zachorowań z powodu 19A”. Podkreślono, że zjawisko to wymaga uważnego monitorowania, zwłaszcza że zachorowania wywołane 19A występują również u osób zaszczepionych szczepionką zawierającą 19A.

Resort przypomniał, że Program Szczepień Ochronnych nie uwzględnia nazw handlowych szczepionek i nie promuje szczepionek konkretnego producenta.

Menedzer Zdrowia facebook

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.