123RF
Jaka osobowość, takie koszmary senne
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 08.11.2021
Źródło: PAP/Agnieszka Niewińska-Lewicka
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
| Tagi: | koszmary senne, płeć, Michael Schredl |
Osoby o stereotypowo bardziej kobiecych cechach osobowości częściej miewają koszmary senne – informują naukowcy na łamach pisma „Dreaming”.
Według specjalistów pozwala to sądzić, że role płciowe mają bardzo duże znaczenie w skłonności do doświadczania koszmarów.
Michael Schredl, badacz z Central Institute of Mental Health w Mannheim w Niemczech, przeprowadził metaanalizę danych zebranych ze 111 niezależnych badań, dotyczącą częstotliwości doświadczania koszmarów u dzieci i młodych dorosłych. Przeprowadzona analiza wykazała różnice międzypłciowe w częstości doświadczania koszmarów sennych wśród nastolatków oraz młodych dorosłych i dorosłych w średnim wieku. Aby upewnić się co do otrzymanych wyników, Schredl postanowił przeprowadzić kolejne, tym razem własne badanie.
Uczestnicy badania – 1110 kobiet i 698 mężczyzn – odpowiadali, jak często w ciągu ostatnich kilku miesięcy doświadczali koszmarów sennych. Przedstawili również subiektywne oceny własnej kobiecości i męskości oraz zrelacjonowali, jak dobrze czuli się na swoim poziomie kobiecości i męskości.
Zgodnie z poprzednimi obserwacjami kobiety doświadczały więcej koszmarów sennych niż mężczyźni. Schredl i jego współpracownicy odkryli, że cechy kobiece, takie jak wrażliwość i empatia, były pozytywnie skorelowane z częstotliwością występowania koszmarów. Osoby, które były mniej zadowolone ze swojej kobiecości, również zgłaszały większą częstotliwość niepokojących snów. Cechy męskie, takie jak asertywność i pewność siebie, były negatywnie powiązane z częstotliwością koszmarów.
Oddzielnej analizie poddano też skutki wchodzenia w role płciowe. Wyniki wykazały, że były one różne dla kobiet i mężczyzn – występowanie cech kobiecych wiązało się ze zwiększoną częstotliwością pojawiania się koszmarów sennych zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet. Męskie cechy były jednak związane ze zmniejszoną częstotliwością koszmarów jedynie wśród mężczyzn biorących udział w badaniu.
– Nasze odkrycia wskazują, że poczucie kobiecości odgrywa dużą rolę w wyjaśnianiu różnic w częstotliwości doświadczania koszmarów sennych między płciami – stwierdził Schredl. – Uważamy też, że męskość (bycie twardym) może wyjaśniać, dlaczego osoby doświadczające koszmarów rzadko szukają pomocy, mimo że dostępne są bardzo proste, niefarmakologiczne metody leczenia – dodał.
Badacze zaznaczają, że nadal nie jest do końca jasne, dlaczego role płciowe są powiązane z częstotliwością doświadczania koszmarów sennych. Według nich dodatkowe informacje, takie jak poziom depresji i/lub neurotyzmu, mogłyby pomóc w udzieleniu odpowiedzi na to pytanie.
Michael Schredl, badacz z Central Institute of Mental Health w Mannheim w Niemczech, przeprowadził metaanalizę danych zebranych ze 111 niezależnych badań, dotyczącą częstotliwości doświadczania koszmarów u dzieci i młodych dorosłych. Przeprowadzona analiza wykazała różnice międzypłciowe w częstości doświadczania koszmarów sennych wśród nastolatków oraz młodych dorosłych i dorosłych w średnim wieku. Aby upewnić się co do otrzymanych wyników, Schredl postanowił przeprowadzić kolejne, tym razem własne badanie.
Uczestnicy badania – 1110 kobiet i 698 mężczyzn – odpowiadali, jak często w ciągu ostatnich kilku miesięcy doświadczali koszmarów sennych. Przedstawili również subiektywne oceny własnej kobiecości i męskości oraz zrelacjonowali, jak dobrze czuli się na swoim poziomie kobiecości i męskości.
Zgodnie z poprzednimi obserwacjami kobiety doświadczały więcej koszmarów sennych niż mężczyźni. Schredl i jego współpracownicy odkryli, że cechy kobiece, takie jak wrażliwość i empatia, były pozytywnie skorelowane z częstotliwością występowania koszmarów. Osoby, które były mniej zadowolone ze swojej kobiecości, również zgłaszały większą częstotliwość niepokojących snów. Cechy męskie, takie jak asertywność i pewność siebie, były negatywnie powiązane z częstotliwością koszmarów.
Oddzielnej analizie poddano też skutki wchodzenia w role płciowe. Wyniki wykazały, że były one różne dla kobiet i mężczyzn – występowanie cech kobiecych wiązało się ze zwiększoną częstotliwością pojawiania się koszmarów sennych zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet. Męskie cechy były jednak związane ze zmniejszoną częstotliwością koszmarów jedynie wśród mężczyzn biorących udział w badaniu.
– Nasze odkrycia wskazują, że poczucie kobiecości odgrywa dużą rolę w wyjaśnianiu różnic w częstotliwości doświadczania koszmarów sennych między płciami – stwierdził Schredl. – Uważamy też, że męskość (bycie twardym) może wyjaśniać, dlaczego osoby doświadczające koszmarów rzadko szukają pomocy, mimo że dostępne są bardzo proste, niefarmakologiczne metody leczenia – dodał.
Badacze zaznaczają, że nadal nie jest do końca jasne, dlaczego role płciowe są powiązane z częstotliwością doświadczania koszmarów sennych. Według nich dodatkowe informacje, takie jak poziom depresji i/lub neurotyzmu, mogłyby pomóc w udzieleniu odpowiedzi na to pytanie.
