Kongres Starzenia się zgromadził blisko 1000 uczestników
Autor: Marta Koblańska
Data: 14.05.2018
Źródło: MK
Ogólnopolski Kongres Starzenia Się - Pacjent 65+ w codziennej praktyce lekarskiej w Sopocie pod kierownictwem naukowym prof. Tomasza Grodzickiego zgromadził blisko 1000 lekarzy. Szeroki przekrój tematyczny został doceniony przez uczestników. Dobre opinie zebrali eksperci wygłaszający wykłady, w szczególności prof. Jacek Wysocki.
Kardiologia, diabetologia, leczenie bólu, onkologia, nefrologia, zaburzenia lipidowe, gastroenterologia, neurologia, psychiatria, sesje interdyscyplinarne to wybrane pozycje z całego kompleksowego programu Kongresu poświęconego zagadnieniom starzenia się oraz postępowania terapeutycznego u osób w wieku podeszłym.
Prof. Marlena Broncel w wykładzie otwierającym Kongres na temat wpływu wieku biologicznego na strategię profilaktyki pierwotnej i wtórnej zwracała uwagę na problemy właśnie z profilaktyką pierwotną w kontekście określenia ryzyka sercowo-naczyniowego u osób po 80-tym roku życia. Wraz z wiekiem spada bowiem predylekcja tradycyjnych czynników ryzyka a sam wiek stanowi o ryzyku sercowo-naczyniowym. Inaczej zagrożenie kształtuje się również u kobiet i u mężczyzn. Postępowanie staje się tym trudniejsze, że statyny niosą za sobą działania niepożądane a farmakokinetyka leków zmienia się w wieku starszym. Dlatego należy rozpoczynać terapię od małych dawek.
Prof. Tomasz Guzik uczulał na starzenie się układu odpornościowego, prof. Tomasz Grodzicki na zachowawcze wytyczne postępowania w chorobie niedokrwiennej serca oraz kryterium wyłączenia w razie wielochorobowości w niewydolności serca. Zwracał uwagę, że choroby współistniejące w większym stopniu decydują o długości przeżycia niż sama niewydolność serca. Profesor podkreślał również, że odstawienie leków przez lekarza nie może być odbierane przez chorego jako zaprzestanie woli leczenia, ale ze należy wytłumaczyć pacjentowi, iż terapia przynosi mu więcej szkód niż pożytku.
Dr Hanna Kucia wskazywała na problemy w leczeniu bólu przewlekłego oraz ostrego u osób starszych. Problemem jest bowiem obniżenie się tolerancji bólu w wieku podeszłym, zmiany w farmakodynamice leków, wzrost liczby powikłań. Dlatego tak ważna jest stała kontrola funkcji narządów oraz farmakoterapia skojarzona.
Prof. Zbigniew Kalarus omawiał migotanie przedsionków u osób starszych, którego występowanie w populacji osób w wieku podeszłym jest kilkanaście razy większe niż w populacji ogólnej. Migotanie to arytmia związana wraz z wiekiem. Powoduje spadek jakości życia, zmniejsza tolerancję wysiłku, może spowodować udar mózgu, który stanowi najpoważniejsze powikłanie migotania przedsionków. Tymczasem nawet 25 proc. osób nie odczuwa artymii, dlatego konieczne staje się stosowanie profilaktyki przeciwkrzepliwej. Profesor wskazywał, że do rozpoznania migotania konieczne jest wykonanie EKG oraz w razie stwierdzenia nieprawidłowości badania echo, aby uzyskać informację, czy migotanie ma charakter zastawkowy, czy też nie. Odnośnie postępowania prof. stwierdził, że w wieku podeszłym nie zawsze konieczne staje się umiarowienie. Takie postepowanie jest rekomendowane wówczas, gdy migotania ma charakter objawowy. Bezpieczną forma jest kardiowersja, można stosować również leki. Przy współchorobowości na przykład niewydolności serca, nadciśnieniu należy optymalnie leczyć schorzenie podstawowe. Celem leczenia jest zmniejszenie objawów.
Prof. Marlena Broncel w wykładzie otwierającym Kongres na temat wpływu wieku biologicznego na strategię profilaktyki pierwotnej i wtórnej zwracała uwagę na problemy właśnie z profilaktyką pierwotną w kontekście określenia ryzyka sercowo-naczyniowego u osób po 80-tym roku życia. Wraz z wiekiem spada bowiem predylekcja tradycyjnych czynników ryzyka a sam wiek stanowi o ryzyku sercowo-naczyniowym. Inaczej zagrożenie kształtuje się również u kobiet i u mężczyzn. Postępowanie staje się tym trudniejsze, że statyny niosą za sobą działania niepożądane a farmakokinetyka leków zmienia się w wieku starszym. Dlatego należy rozpoczynać terapię od małych dawek.
Prof. Tomasz Guzik uczulał na starzenie się układu odpornościowego, prof. Tomasz Grodzicki na zachowawcze wytyczne postępowania w chorobie niedokrwiennej serca oraz kryterium wyłączenia w razie wielochorobowości w niewydolności serca. Zwracał uwagę, że choroby współistniejące w większym stopniu decydują o długości przeżycia niż sama niewydolność serca. Profesor podkreślał również, że odstawienie leków przez lekarza nie może być odbierane przez chorego jako zaprzestanie woli leczenia, ale ze należy wytłumaczyć pacjentowi, iż terapia przynosi mu więcej szkód niż pożytku.
Dr Hanna Kucia wskazywała na problemy w leczeniu bólu przewlekłego oraz ostrego u osób starszych. Problemem jest bowiem obniżenie się tolerancji bólu w wieku podeszłym, zmiany w farmakodynamice leków, wzrost liczby powikłań. Dlatego tak ważna jest stała kontrola funkcji narządów oraz farmakoterapia skojarzona.
Prof. Zbigniew Kalarus omawiał migotanie przedsionków u osób starszych, którego występowanie w populacji osób w wieku podeszłym jest kilkanaście razy większe niż w populacji ogólnej. Migotanie to arytmia związana wraz z wiekiem. Powoduje spadek jakości życia, zmniejsza tolerancję wysiłku, może spowodować udar mózgu, który stanowi najpoważniejsze powikłanie migotania przedsionków. Tymczasem nawet 25 proc. osób nie odczuwa artymii, dlatego konieczne staje się stosowanie profilaktyki przeciwkrzepliwej. Profesor wskazywał, że do rozpoznania migotania konieczne jest wykonanie EKG oraz w razie stwierdzenia nieprawidłowości badania echo, aby uzyskać informację, czy migotanie ma charakter zastawkowy, czy też nie. Odnośnie postępowania prof. stwierdził, że w wieku podeszłym nie zawsze konieczne staje się umiarowienie. Takie postepowanie jest rekomendowane wówczas, gdy migotania ma charakter objawowy. Bezpieczną forma jest kardiowersja, można stosować również leki. Przy współchorobowości na przykład niewydolności serca, nadciśnieniu należy optymalnie leczyć schorzenie podstawowe. Celem leczenia jest zmniejszenie objawów.