Lekooporność ma swoje korzenie w nadużywaniu antybiotyków w weterynarii

– W Polsce występuje więcej zgonów z powodu ciężkich zakażeń ogólnoustrojowych, niż z powodów kardiologicznych – mówi prof. Zbigniew Rybicki, konsultant w Klinice Intensywnej Terapii Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie . – W kraju z powodu sepsy umiera około 35-40% chorych, podczas gdy w krajach skandynawskich ok. 20%. – W ostatnich latach nastąpił jednak bardzo duży postęp w leczeniu sepsy i Polska znajduje się pod tym względem na podobnym poziomie rozwoju jak inne kraje UE.

Problem w leczeniu sepsy polega na tym, żeby tych chorych odpowiedni wcześnie diagnozować i prawidłowo leczyć, ponieważ spsa czyni ogromne spustoszenie w organizmie człowieka. Pierwszym miejscem, do którego trafiają ciężko chorzy pacjenci są szpitalne oddziały ratunkowe, dlatego ważne jest, aby lekarze tam zatrudnieni byli odpowiednio szkoleni, jak prawidłowo postępować z chorym, u którego może dojść do zakażenia ogólnoustrojowego. Szybka selekcja tych chorych pozwala na ich skuteczne leczenie, mimo że narastająca lekooporność, szczególne na bakterie gramm ujemne coraz bardziej utrudnia proces terapeutyczny.

Największa przyczyną lekooporności jest stosowanie antybiotyków w weterynarii. Warto wiedzieć, że na przykład w Stanach Zjednoczonych ok. 80% antybiotyków zużywanych jest w weterynarii, w ten sposób - przez jedzenie zakażonego mięsa - lekooporność transmitowana jest na chorych. Drugim poważnym źródłem są szpitale, dlatego nie do przecenienia jest rola epidemiologa w każdym szpitalu.

Zbigniew Rybicki from Termedia Videos on Vimeo.

">

Zbigniew Rybicki from Termedia Videos on Vimeo.