Mayo Clinic o zaburzeniach fazy REM związanych ze stresem pourazowym
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Pacjenci z przewlekłym stresem pourazowym PTSD znajdują się w grupie zwiększonego ryzyka zaburzeń fazy REM w czasie snu bez atonii RSWA, sugeruje nowe badanie Mayo Clinic.
Atonia jest normalnym czasowym paraliżem ramion i nóg, która ma miejsce podczas fazy REM. RSWA charakteryzuje się anormalną aktywnością mięśni podczas snu.
Badanie ponad 100 osób cywilnych wykazało, że u tych z przewlekłym PTSD albo samodzielnie, albo z zaburzeniami zachowania w fazie REM – RBD występują znacząco wyższe poziomy aktywności mięśniowej RSWA niż u tych znajdujących się w grupie osób zdrowych. Co więcej, wyższe poziomy RSWA odkryto u uczestników z zarówno PTSD i RBD wobec tylko u tych ze stresem pourazowym. Badacze wskazują, że ich praca po raz pierwszy dowodzi kontroli nad anomalią RSWA u pacjentów z przewlekłym stresem pourazowym PTSD.
- To sugeruje unikalną biologię PTSD, która może się częściowo nakładać na tę z RBD i może implikować przyszłe ryzyko schorzeń neurodegeneracyjnych przy PTSD podobnych do tych u pacjentów z RBD – mówi John Feemster współautor badania, student medycyny z Medical College z Wisconsin oraz asystent w Mayo Clinic Center for Sleep Medicine.
Badanie zostało zaprezentowane podczas konferencji American Academy of Neurology (AAN) 2020.
Naukowcy zauważają, że zaburzenia snu i traumatyczne koszmary w nocy są powszechnymi objawami PTSD.
- Wcześniejsze badania sugerują, że zarówno PTSD związany z przeżyciami wojskowymi oraz schorzenia psychiczne dzielą ze sobą czynniki kliniczne, w tym RSWA oraz idiopatyczne RBD – dodają badacze. – RBD obejmuje RSWA oraz historię zachowania wywoływanego snem.
- Istnieje sugestia, że mogą one nakładać się miedzy RBD i PTSD na kilkunastu poziomach, w tym w zachowaniach wywoływanych snem – wskazuje główny badacz Erik St. Louis, dyrektor Mayo Sleep Behavior and Neurophysioloy Research Laboratory oraz ko-dyrektor z Mayo's Center for Sleep Medicine. – Aktywność wywoływana snem może być zupełnie przerażająca oraz pełna przemocy zarówno dla pacjentów jak i ich partnerów. W odrębnym badaniu, które przygotowała nasza grupa, odkryliśmy, że pacjenci z RBD mogą potencjalnie skrzywdzić. Mogą spaść z łóżka lub nieumyślnie skrzywdzić współmałżonka lub siebie podczas snu – dodaje.
Case raport opublikowany w Journal of Clinical Sleep Medicine opisał zwiększoną aktywność mięśni u weterana, który cierpiał na PTSD oraz RBD. Ponieważ to badanie i kilka innych dotyczyło populacji weteranów postanowiono je rozszerzyć i objąć populację cywili w celu określenia, czy odkrycia można nań przełożyć.
Badacze ocenili rejestry z Mayo Clinic Center for Sleep Medicine dotyczące bazy polisomnografii. Analiza objęła 18 pacjentów z przewlekłym PTSD, 18 z PTSD i RBD oraz 15 z idiopatycznym RBD oraz 51 pasujących płcią i wiekiem uczestników zdrowych w grupie kontrolnej. W całej grupie w sumie 102 kobiet i mężczyzn, średni wiek wynosił 57,8 lat. Średni wiek diagnozy RBD i PTSD wynosił odpowiednio 56,2 lata i 46,4 lat.
Poziomy RSWA w poszczególnych fazach snu były analizowane u wszystkich uczestników. Wyniki wykazały znacząco wyższe poziomy RSWA we wszystkich pomiarach u pacjentów z iRBD lub PTSD wobec grupy kontrolnej. Co ciekawe, nie wykazano podwyższonego RSWA u uczestników z PTSD przyjmujących leki przeciwdepresyjne.
Wyższe RSWA wykazano u pacjentów z PTSD plus RBD wobec ich zdrowych odpowiedników we wszystkich pomiarach snu oprócz średniego czasu trwania fazy SM.
- Te dane po raz pierwszy dowodzą podwyższonego RSWA w populacji osób cierpiących na przewlekły stres pourazowy PTSD, co nie jest związane z przeżyciami wojennymi – zauważa Feemster.
– Myślę, że to dowód na unikalną biologię PTSD. To nie wygląda na tylko ostry aspekt choroby, ale przewlekły efekt i ci pacjenci mają predyspozycje biologiczne takie jak RBD, aby mieć anormalnie podwyższoną aktywność mięśni podczas snu w fazie REM – podkreśla St. Louis. – Innym sposobem uwidocznienia tego jest: to, że pacjenci tracą normalną atonię lub paraliż w fazie REM w porównaniu do osób normalnie śpiących. To nie musi być obciążenie jak samo RBD, ale znajduje się gdzieniegdzie pomiędzy całkowitą normalnością oraz zupełną anomalią lub utratą mięśniowej atonii standardowo obserwowanej w fazie REM – dodaje.
Naukowcy zgadzają się, że potrzeba więcej badan w celu ustalenia specyficznego mechanizmu napędzającego to zjawisko oraz jego zróżnicowanie między RBD i PTSD plus izolowane RSWA.
Badanie ponad 100 osób cywilnych wykazało, że u tych z przewlekłym PTSD albo samodzielnie, albo z zaburzeniami zachowania w fazie REM – RBD występują znacząco wyższe poziomy aktywności mięśniowej RSWA niż u tych znajdujących się w grupie osób zdrowych. Co więcej, wyższe poziomy RSWA odkryto u uczestników z zarówno PTSD i RBD wobec tylko u tych ze stresem pourazowym. Badacze wskazują, że ich praca po raz pierwszy dowodzi kontroli nad anomalią RSWA u pacjentów z przewlekłym stresem pourazowym PTSD.
- To sugeruje unikalną biologię PTSD, która może się częściowo nakładać na tę z RBD i może implikować przyszłe ryzyko schorzeń neurodegeneracyjnych przy PTSD podobnych do tych u pacjentów z RBD – mówi John Feemster współautor badania, student medycyny z Medical College z Wisconsin oraz asystent w Mayo Clinic Center for Sleep Medicine.
Badanie zostało zaprezentowane podczas konferencji American Academy of Neurology (AAN) 2020.
Naukowcy zauważają, że zaburzenia snu i traumatyczne koszmary w nocy są powszechnymi objawami PTSD.
- Wcześniejsze badania sugerują, że zarówno PTSD związany z przeżyciami wojskowymi oraz schorzenia psychiczne dzielą ze sobą czynniki kliniczne, w tym RSWA oraz idiopatyczne RBD – dodają badacze. – RBD obejmuje RSWA oraz historię zachowania wywoływanego snem.
- Istnieje sugestia, że mogą one nakładać się miedzy RBD i PTSD na kilkunastu poziomach, w tym w zachowaniach wywoływanych snem – wskazuje główny badacz Erik St. Louis, dyrektor Mayo Sleep Behavior and Neurophysioloy Research Laboratory oraz ko-dyrektor z Mayo's Center for Sleep Medicine. – Aktywność wywoływana snem może być zupełnie przerażająca oraz pełna przemocy zarówno dla pacjentów jak i ich partnerów. W odrębnym badaniu, które przygotowała nasza grupa, odkryliśmy, że pacjenci z RBD mogą potencjalnie skrzywdzić. Mogą spaść z łóżka lub nieumyślnie skrzywdzić współmałżonka lub siebie podczas snu – dodaje.
Case raport opublikowany w Journal of Clinical Sleep Medicine opisał zwiększoną aktywność mięśni u weterana, który cierpiał na PTSD oraz RBD. Ponieważ to badanie i kilka innych dotyczyło populacji weteranów postanowiono je rozszerzyć i objąć populację cywili w celu określenia, czy odkrycia można nań przełożyć.
Badacze ocenili rejestry z Mayo Clinic Center for Sleep Medicine dotyczące bazy polisomnografii. Analiza objęła 18 pacjentów z przewlekłym PTSD, 18 z PTSD i RBD oraz 15 z idiopatycznym RBD oraz 51 pasujących płcią i wiekiem uczestników zdrowych w grupie kontrolnej. W całej grupie w sumie 102 kobiet i mężczyzn, średni wiek wynosił 57,8 lat. Średni wiek diagnozy RBD i PTSD wynosił odpowiednio 56,2 lata i 46,4 lat.
Poziomy RSWA w poszczególnych fazach snu były analizowane u wszystkich uczestników. Wyniki wykazały znacząco wyższe poziomy RSWA we wszystkich pomiarach u pacjentów z iRBD lub PTSD wobec grupy kontrolnej. Co ciekawe, nie wykazano podwyższonego RSWA u uczestników z PTSD przyjmujących leki przeciwdepresyjne.
Wyższe RSWA wykazano u pacjentów z PTSD plus RBD wobec ich zdrowych odpowiedników we wszystkich pomiarach snu oprócz średniego czasu trwania fazy SM.
- Te dane po raz pierwszy dowodzą podwyższonego RSWA w populacji osób cierpiących na przewlekły stres pourazowy PTSD, co nie jest związane z przeżyciami wojennymi – zauważa Feemster.
– Myślę, że to dowód na unikalną biologię PTSD. To nie wygląda na tylko ostry aspekt choroby, ale przewlekły efekt i ci pacjenci mają predyspozycje biologiczne takie jak RBD, aby mieć anormalnie podwyższoną aktywność mięśni podczas snu w fazie REM – podkreśla St. Louis. – Innym sposobem uwidocznienia tego jest: to, że pacjenci tracą normalną atonię lub paraliż w fazie REM w porównaniu do osób normalnie śpiących. To nie musi być obciążenie jak samo RBD, ale znajduje się gdzieniegdzie pomiędzy całkowitą normalnością oraz zupełną anomalią lub utratą mięśniowej atonii standardowo obserwowanej w fazie REM – dodaje.
Naukowcy zgadzają się, że potrzeba więcej badan w celu ustalenia specyficznego mechanizmu napędzającego to zjawisko oraz jego zróżnicowanie między RBD i PTSD plus izolowane RSWA.