Napoje energetyzujące szkodliwe już przy jednorazowym spożyciu

Napoje energetyczne cieszą się niemałą popularnością zwłaszcza wśród młodych, aktywnych zawodowo i towarzysko osób. Perspektywa szybkiego i łatwego zastrzyku energii jest kusząca, ale czy takie rozwiązanie aby na pewno jest zdrowe i bezpieczne? Jak zwykle w przypadkach wątpliwych z pomocą przychodzi nauka - grupa niemieckich badaczy podała dowód na szkodliwość napojów energetycznych. Wyniki ich pracy ukazały się na łamach The Journal of Nutrition.

Przeprowadzili oni randomizowane badanie, w którym 38 (po 19 kobiet i mężczyzn) zdrowych, młodych osób o medianie wieku 22 lata i medianie BMI równej 23 kg/m2 zażyło jednorazowo jeden z dostępnych w sprzedaży napój energetyczny, preparat kontrolny ("placebo") oraz preparat kontrolny z taką samą dawką kofeiny, tauryny i glukuronolaktonu (główne substancje czynne większości energetyków). Wymienione produkty podano w objętości 750ml oraz 1000ml.

Po spożyciu napoju energetycznego 11% uczestników zgłosiło jakiekolwiek przykre dolegliwości w przeciwieństwie do 0-3% w przypadku spożycia dwóch pozostałych preparatów. Po jednej godzinie od podania napoju energetyzującego nastąpił istotny wzrost ciśnienia skurczowego (ze 116,9±10,4 do 120,7±10,7 mmHg, p<0,01) i doszło do wydłużenia odstępu QTc (z 393,3±20,6 do 400,8±24,1 ms, p<0,01). Kofeina, ale nie tauryna lub glukuronolakton, spowodowała wzrost BP, ale nie powodowała wydłużenia odstępu QTc. Wszystkie badane produkty spowodowały spadek stężenia glukozy w surowicy i wzrost stężenia insuliny po 1 godzinie w porównaniu z wartościami wyjściowymi.

Już jednorazowe spożycie napoju energetyzującego wykazuje tendencję do szkodliwości dla zdrowia; pozostaje pytanie o długofalowy wpływ na zdrowie nawykowego spożywania tych specyfików. W świetle tego oraz kilku innych dowodów (przypadki migotania przedsionków czy zawałów serca u nastolatków!) wydaje się, że spożywanie napojów energetyzujących powinno być odradzane.