OZZL: NFZ marnuje publiczne pieniądze na bezsensowne pozwy
Autor: Andrzej Kordas
Data: 08.05.2015
Źródło: federacjapz.pl,KG
Kategorie:
Stany zagrożenia życia i procedury ratunkowe
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy wystąpił do prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia o zaniechanie ścigania lekarzy w związku z protestem pieczątkowym z 2012 r.
Ponadto związek poprosił o interwencję w tej sprawie ministra zdrowia i Rzecznika Praw Pacjenta – „aby pieniądze publiczne, którymi dysponuje NFZ nie były marnotrawione na sprawy sądowe, ale aby mogły być przeznaczone na sfinansowanie leczenia ludzi chorych”.
NFZ wciąż żąda od lekarzy „zwrotu nienależnej refundacji” za leki przepisane bez umowy z Funduszem.
OZZL zauważa, że kilka kolejnych procesów sądowych jakie NFZ wytoczył lekarzom z tego powodu zakończyło się odrzuceniem pozwu.
Zdaniem Związku podobne orzeczenia różnych sądów świadczy o tym, że utrwaliło się już jednoznaczne orzecznictwo w tej sprawie. Jak uzasadniał w jednym z wyroków Sąd Najwyższy, „skoro leki otrzymała osoba uprawniona do ich uzyskania ze środków publicznych, to ich koszty obciążają z mocy prawa NFZ. …. żądanie w takiej sytuacji refundacji od lekarza nie ma żadnej podstawy prawnej”.
Dlatego OZZL przyjmuje ze zdziwieniem i oburzeniem informację, iż NFZ domaga się od kilku tysięcy lekarzy w całym kraju zwrotu pieniędzy.
„Składanie przez NFZ kolejnych pozwów w sprawach, w których Fundusz przegrywa co do zasady we wszystkich instancjach, jest działaniem – oczywiście – bezsensownym i stanowi marnotrawienie środków publicznych. Nieuzasadnione jest też żądanie przez NFZ od lekarzy zwrotu „nienależnej refundacji” jeszcze przed złożeniem pozwu. Trudno ocenić je inaczej niż tylko jako próbę podstępnego wyłudzenia przez Fundusz pieniędzy od osób, które nie mają odpowiedniej świadomości prawnej” – czytamy w oświadczeniu.
NFZ wciąż żąda od lekarzy „zwrotu nienależnej refundacji” za leki przepisane bez umowy z Funduszem.
OZZL zauważa, że kilka kolejnych procesów sądowych jakie NFZ wytoczył lekarzom z tego powodu zakończyło się odrzuceniem pozwu.
Zdaniem Związku podobne orzeczenia różnych sądów świadczy o tym, że utrwaliło się już jednoznaczne orzecznictwo w tej sprawie. Jak uzasadniał w jednym z wyroków Sąd Najwyższy, „skoro leki otrzymała osoba uprawniona do ich uzyskania ze środków publicznych, to ich koszty obciążają z mocy prawa NFZ. …. żądanie w takiej sytuacji refundacji od lekarza nie ma żadnej podstawy prawnej”.
Dlatego OZZL przyjmuje ze zdziwieniem i oburzeniem informację, iż NFZ domaga się od kilku tysięcy lekarzy w całym kraju zwrotu pieniędzy.
„Składanie przez NFZ kolejnych pozwów w sprawach, w których Fundusz przegrywa co do zasady we wszystkich instancjach, jest działaniem – oczywiście – bezsensownym i stanowi marnotrawienie środków publicznych. Nieuzasadnione jest też żądanie przez NFZ od lekarzy zwrotu „nienależnej refundacji” jeszcze przed złożeniem pozwu. Trudno ocenić je inaczej niż tylko jako próbę podstępnego wyłudzenia przez Fundusz pieniędzy od osób, które nie mają odpowiedniej świadomości prawnej” – czytamy w oświadczeniu.