PZ za zmianą książeczki zdrowia dziecka
Autor: Kamila Gębska
Data: 07.01.2016
Źródło: KG,federacjapz.pl
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Prezes Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski zwrócił się z prośbą do ministra zdrowia o wstrzymanie wydawania nowych książeczek zdrowia dziecka przychodzącym na świat noworodkom do chwili, kiedy zostaną wprowadzone do niej konieczne korekty. Co należy zmienić?
Prezes PZ zwrócił uwagę, że rozporządzenie ministra zdrowia, wprowadzające od 1 stycznia b.r. obowiązkowe książeczki zdrowia dziecka, nie uwzględnia szeregu krytycznych uwag zgłoszonych do wcześniejszego projektu przez środowiska medyczne. Zdaniem wielu pediatrów zatrudnionych w podstawowej opiece zdrowotnej oraz lekarzy neonatologów zatrudnionych na oddziałach szpitalnych, obecny wzór książeczki zdrowia dziecka nie dość, że nie spełni zadania, które przed nim postawiono, to na dodatek niepotrzebnie zabierze kolejne cenne minuty z czasu przeznaczonego na wizytę rodziców z dzieckiem w gabinecie lekarza.
Wśród mankamentów nowego wzoru książeczki prezes PZ wymienia m.in.: zbyt rozbudowaną część przeznaczoną do ręcznego wypełnienia przez personel oddziału neonatologicznego (9 stron), a także zajmujący aż dwie strony opis każdej wizyty profilaktycznej dziecka w poradni od urodzenia do 4. roku oraz między 5. a 19. r.ż. Chodzi głównie o stratę czasu, ale też niektóre zapisy budzą wątpliwości natury medycznej. Np. konieczność każdorazowego mierzenia długości niemowlęcia w I kwartale życia, co dotychczas było zabronione aż do momentu, kiedy ortopeda uznał, że stawy biodrowe niemowlęcia nie wymagają dalszych kontroli.
W piśmie do ministra zwrócono też uwagę, że badania stanu uzębienia oraz zdrowia jamy ustnej dziecka w poradni stomatologicznej są niemożliwe do zrealizowania. Wymagałoby to przeznaczenia przez NFZ dodatkowych środków na ten cel, a ponadto nie ma uzasadnienia dla tak dużej częstotliwości wizyt u stomatologa (z 5 wizyt w poradni stomatologicznej do 4 roku życia, aż 3 wizyty mają odbyć się między 6 a 12 miesiącem życia dziecka).
Za zupełnie zbędną PZ uważa część poświęconą zwolnieniom z zajęć sportowych, ponieważ w szkołach w przypadku czasowych zwolnień uczniów z zajęć wychowania fizycznego wymagane jest wystawienie zaświadczenia lekarskiego, zaś nauczyciel nie powinien mieć dostępu do dokumentacji medycznej dziecka znajdującej się w książeczce zdrowia dziecka.
Zdaniem PZ wzór książeczki zawiera też braki. Dotyczą one m.in. miejsca na wpisywanie zrealizowanych szczepień ochronnych.
„W wielu krajach europejskich to właśnie książeczka szczepień jest podstawowym dokumentem, który znajduje się w posiadaniu rodziców dziecka, niekiedy umieszczane są w niej wykonywane pomiary, a wszystkie pozostałe ważne informacje na temat zdrowia dziecka znajdują się w dokumentacji medycznej przychodni, która sprawuje opiekę nad dzieckiem” - wskazuje prezes PZ.
Wśród mankamentów nowego wzoru książeczki prezes PZ wymienia m.in.: zbyt rozbudowaną część przeznaczoną do ręcznego wypełnienia przez personel oddziału neonatologicznego (9 stron), a także zajmujący aż dwie strony opis każdej wizyty profilaktycznej dziecka w poradni od urodzenia do 4. roku oraz między 5. a 19. r.ż. Chodzi głównie o stratę czasu, ale też niektóre zapisy budzą wątpliwości natury medycznej. Np. konieczność każdorazowego mierzenia długości niemowlęcia w I kwartale życia, co dotychczas było zabronione aż do momentu, kiedy ortopeda uznał, że stawy biodrowe niemowlęcia nie wymagają dalszych kontroli.
W piśmie do ministra zwrócono też uwagę, że badania stanu uzębienia oraz zdrowia jamy ustnej dziecka w poradni stomatologicznej są niemożliwe do zrealizowania. Wymagałoby to przeznaczenia przez NFZ dodatkowych środków na ten cel, a ponadto nie ma uzasadnienia dla tak dużej częstotliwości wizyt u stomatologa (z 5 wizyt w poradni stomatologicznej do 4 roku życia, aż 3 wizyty mają odbyć się między 6 a 12 miesiącem życia dziecka).
Za zupełnie zbędną PZ uważa część poświęconą zwolnieniom z zajęć sportowych, ponieważ w szkołach w przypadku czasowych zwolnień uczniów z zajęć wychowania fizycznego wymagane jest wystawienie zaświadczenia lekarskiego, zaś nauczyciel nie powinien mieć dostępu do dokumentacji medycznej dziecka znajdującej się w książeczce zdrowia dziecka.
Zdaniem PZ wzór książeczki zawiera też braki. Dotyczą one m.in. miejsca na wpisywanie zrealizowanych szczepień ochronnych.
„W wielu krajach europejskich to właśnie książeczka szczepień jest podstawowym dokumentem, który znajduje się w posiadaniu rodziców dziecka, niekiedy umieszczane są w niej wykonywane pomiary, a wszystkie pozostałe ważne informacje na temat zdrowia dziecka znajdują się w dokumentacji medycznej przychodni, która sprawuje opiekę nad dzieckiem” - wskazuje prezes PZ.