Ruch na recepcie?
Autor: Marta Koblańska
Data: 19.09.2018
Źródło: MK
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Eksperci biją na alarm: ruszamy się stanowczo za mało. Odsetek osób prowadzących siedzący tryb życia wynosi w Polsce 25-30 procent, w Finlandii po zmianach systemowych – 16 procent, w Kuwejcie – 67 procent. Problem występuje nawet wśród dzieci. Aż 60 procent dzieci na świecie w wieku 11-15 lat za mało się rusza.
Tymczasem ruch zapobiega nowotworom takim jak rak piersi, rak prostaty, czy rak jelita grubego. Aktywność fizyczna zapobiega nawrotowi raka piersi w 50 procentach. W przypadku depresji uważa się ruch za równoważny lekom. Dzięki ruchowi poprawia się przebieg reumatoidalnego zapalenia stawów. Ruch chroni serce, chroni przed cukrzycą, obniża ciśnienie krwi, chroni przed upadkami i złamaniami, chroni przed rakiem piersi, zmniejsza apetyt na słodycze, poprawia koncentrację. WHO zaleca 150 minut aktywności fizycznej tygodniowo, w przypadku dzieci – 60 minut dziennie.
- Brak aktywności fizycznej jest uniwersalnym czynnikiem ryzyka – mówi Grzegorz Juszczyk , dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Organizm człowieka został stworzony do ruchu, tak ewoluował i jeśli nie zmienimy obecnej sytuacji konsekwencje mogą być bardzo poważne. Już teraz głównymi przyczynami zgonów w Polsce są choroby krążenia, nowotwory, upadki i urazy.
Dlatego powstała idea Exercise is Medicine, czyli leczenia ruchem. Ich propagatorzy podkreślają, że ćwiczenia mogą pomagać nie tylko w profilaktyce chorób cywilizacyjnych, ale także pomagać chorym cierpiącym na choroby przewlekłe. Exercise is Medicine to amerykański program, którego celem jest edukowanie lekarzy i trenerów na temat tego jaki rodzaj ruchu zastosować u naprawdę chorego pacjenta. Propagatorzy idei wskazują, że lekarze rodzinni powinni przepisywać ruch na receptę. Wtedy łatwiej przypomnieć sobie zalecenia lekarza oraz ich nie bagatelizować. W Polsce 21-23 września odbędzie się 7 Europejski Kongres Exercise is Medicine.
- Brak aktywności fizycznej jest uniwersalnym czynnikiem ryzyka – mówi Grzegorz Juszczyk , dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Organizm człowieka został stworzony do ruchu, tak ewoluował i jeśli nie zmienimy obecnej sytuacji konsekwencje mogą być bardzo poważne. Już teraz głównymi przyczynami zgonów w Polsce są choroby krążenia, nowotwory, upadki i urazy.
Dlatego powstała idea Exercise is Medicine, czyli leczenia ruchem. Ich propagatorzy podkreślają, że ćwiczenia mogą pomagać nie tylko w profilaktyce chorób cywilizacyjnych, ale także pomagać chorym cierpiącym na choroby przewlekłe. Exercise is Medicine to amerykański program, którego celem jest edukowanie lekarzy i trenerów na temat tego jaki rodzaj ruchu zastosować u naprawdę chorego pacjenta. Propagatorzy idei wskazują, że lekarze rodzinni powinni przepisywać ruch na receptę. Wtedy łatwiej przypomnieć sobie zalecenia lekarza oraz ich nie bagatelizować. W Polsce 21-23 września odbędzie się 7 Europejski Kongres Exercise is Medicine.