123RF
Siemianowice Śląskie – kompleksowe leczenie poparzonych górników
Redaktor: Iwona Konarska
Data: 22.04.2022
Źródło: PAP/Anna Gumułka
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Choroba oparzeniowa obejmuje nie tylko skórę, ale też inne najistotniejsze narządy – serce, nerki, wątrobę i płuca – informuje wicedyrektor Centrum Leczenia Oparzeń (CLO) w Siemianowicach Śląskich, gdzie leczonych jest 10 górników z kopalni Pniówek.
– Skóra to jeden z największych narządów naszego organizmu, pełniący wiele różnych funkcji. Jej uszkodzenie wpływa na funkcjonowanie innych narządów, zwłaszcza przy poważnych urazach termicznych, obejmujących dużą część powierzchni ciała i o znacznej głębokości. Choroba oparzeniowa dotyczy także serca, nerek, wątroby i płuc – powiedział wicedyrektor CLO Przemysław Strzelec.
Elementem choroby oparzeniowej jest wstrząs pojawiający się w przypadku dużych powierzchni oparzenia, obejmujących ponad 20 proc. powierzchni ciała. Jednym z jego głównych objawów jest spadek ciśnienia tętniczego krwi. Aby temu zapobiec, stosuje się płynoterapię, czyli podawanie w kroplówkach odpowiedniej ilości płynów. Pozwala to utrzymać właściwe ciśnienie tętnicze krwi i odpowiednie ukrwienie narządów.
W siemianowickim szpitalu przebywa 10 górników, 5 z nich na oddziale intensywnej opieki medycznej, w stanie śpiączki farmakologicznej. Pozostali, przebywający na oddziale chirurgii, oddychają samodzielnie.
Wszyscy zostali objęci kompleksową opieką specjalistyczną. Jest to m.in. podawanie płynów mających zniwelować skutki wstrząsu oparzeniowego, leczenie przeciwbólowe i zabiegi operacyjne. Leczenie chirurgiczne oparzeń polega m.in. na usuwaniu obumarłych tkanek, a także wykonywaniu nacięć odbarczających, koniecznych w przypadku okrężnych oparzeń kończyn i tułowia.
W leczeniu rannych górników w Siemianowicach stosowane są też m.in. specjalistyczne opatrunki z owodni, składające się z odpowiednio spreparowanej i przygotowanej błony płodowej, pozyskiwanej podczas porodów. Zapobiegają one zakażeniom i stanom zapalnym oraz zmniejszają blizny. Górnicy mają też sesje w komorze hiperbarycznej, gdzie są leczeni przy użyciu wysokiego ciśnienia i terapii tlenowej. Zakładane są także hodowle komórek skóry pacjentów na potrzeby dalszego leczenia.
Jak podkreśla dyrektor CLO dr Mariusz Nowak, leczenie oparzeń trwa nierzadko wiele miesięcy, a później konieczna jest jeszcze także długotrwała rehabilitacja.
Centrum Leczenia Oparzeń im. dr. Stanisława Sakiela w Siemianowicach Śląskich to czołowy polski ośrodek zajmujący się kompleksowym leczeniem urazów oparzeniowych i ran przewlekłych. Funkcjonują w nim cztery specjalistyczne oddziały, a także Pracownia Hiperbarii Tlenowej, Bank Tkanek i Zakład Leczenia Ran Przewlekłych. Placówka dysponuje 70 łóżkami. Rocznie hospitalizowanych jest tu ponad 1200 pacjentów. Przyszpitalne poradnie przyjmują rocznie ponad 7000 osób. Organem założycielskim szpitala jest samorząd województwa śląskiego.
Tytuł pochodzi od redakcji
Elementem choroby oparzeniowej jest wstrząs pojawiający się w przypadku dużych powierzchni oparzenia, obejmujących ponad 20 proc. powierzchni ciała. Jednym z jego głównych objawów jest spadek ciśnienia tętniczego krwi. Aby temu zapobiec, stosuje się płynoterapię, czyli podawanie w kroplówkach odpowiedniej ilości płynów. Pozwala to utrzymać właściwe ciśnienie tętnicze krwi i odpowiednie ukrwienie narządów.
W siemianowickim szpitalu przebywa 10 górników, 5 z nich na oddziale intensywnej opieki medycznej, w stanie śpiączki farmakologicznej. Pozostali, przebywający na oddziale chirurgii, oddychają samodzielnie.
Wszyscy zostali objęci kompleksową opieką specjalistyczną. Jest to m.in. podawanie płynów mających zniwelować skutki wstrząsu oparzeniowego, leczenie przeciwbólowe i zabiegi operacyjne. Leczenie chirurgiczne oparzeń polega m.in. na usuwaniu obumarłych tkanek, a także wykonywaniu nacięć odbarczających, koniecznych w przypadku okrężnych oparzeń kończyn i tułowia.
W leczeniu rannych górników w Siemianowicach stosowane są też m.in. specjalistyczne opatrunki z owodni, składające się z odpowiednio spreparowanej i przygotowanej błony płodowej, pozyskiwanej podczas porodów. Zapobiegają one zakażeniom i stanom zapalnym oraz zmniejszają blizny. Górnicy mają też sesje w komorze hiperbarycznej, gdzie są leczeni przy użyciu wysokiego ciśnienia i terapii tlenowej. Zakładane są także hodowle komórek skóry pacjentów na potrzeby dalszego leczenia.
Jak podkreśla dyrektor CLO dr Mariusz Nowak, leczenie oparzeń trwa nierzadko wiele miesięcy, a później konieczna jest jeszcze także długotrwała rehabilitacja.
Centrum Leczenia Oparzeń im. dr. Stanisława Sakiela w Siemianowicach Śląskich to czołowy polski ośrodek zajmujący się kompleksowym leczeniem urazów oparzeniowych i ran przewlekłych. Funkcjonują w nim cztery specjalistyczne oddziały, a także Pracownia Hiperbarii Tlenowej, Bank Tkanek i Zakład Leczenia Ran Przewlekłych. Placówka dysponuje 70 łóżkami. Rocznie hospitalizowanych jest tu ponad 1200 pacjentów. Przyszpitalne poradnie przyjmują rocznie ponad 7000 osób. Organem założycielskim szpitala jest samorząd województwa śląskiego.
Tytuł pochodzi od redakcji