Viagra chroni przed rakiem jelita grubego
Autor: Marta Koblańska
Data: 23.05.2019
Źródło: Damian Matusiak/https://www.gastrojournal.org/article/S0016-5085(19)40892-5/fulltext
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5027992/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2810448/
Działy:
Aktualności w Lekarz POZ
Aktualności
Wśród pacjentów zażywających Viagrę w porównaniu do mężczyzn nie pobierających sildenafilu występował istotny statystycznie spadek ryzyka zachorowania na raka jelita grubego.
Dane literaturowe wskazują, że nawet 52% mężczyzn w wieku 40-70 lat cierpi z powodu łagodnych lub umiarkowanych zaburzeń erekcji, do których najczęściej predysponuje zespół metaboliczny, choroby sercowo-naczyniowe (czyli także ich czynniki ryzyka: nadmierna masa ciała i niska aktywność fizyczna) i przyjmowane leki (np. beta-blokery, diuretyki tiazydowe). Jako że większość mężczyzn buduje swoje poczucie męskości między innymi w oparciu o jakość życia seksualnego powszechne jest wspomaganie się środkami farmakologicznymi w przypadku zaburzeń ze wzwodem. Czy oprócz poprawy jakości spółkowania przynosi to jeszcze inne korzyści?
Na łamach czasopisma Gastroenterology ukazały się wyniki populacyjnego badania przeprowadzonego przez szwedzkich naukowców z Lund University, w którym przeanalizowano populację mężczyzn, u których w latach 2005-2015 zdiagnozowano łagodne zmiany neoplastyczne w obrębie jelita grubego. Spośród badanych 4823 mężczyzn przyjmowało inhibitory fosfodiesterazy typu 5 (najpopularniejszy lek z tej grupy, sildenafil, jest powszechnie znany pod nazwą Viagra).
Okazało się, że wśród pacjentów zażywających popularny specyfik wspomagający erekcję w porównaniu do mężczyzn nie pobierających sildenafilu występował istotny statystycznie spadek ryzyka zachorowania na raka jelita grubego (aHR 0,65), ponadto wraz z wydłużaniem się czasu przyjmowania leku ryzyko obniżało się coraz bardziej (p=0,003). Zauważono także spadek częstości występowania zaawansowanych (aHR 0,61) postaci raka jelita grubego, jednak zależność ta okazała się nieistotna statystycznie.
Wynik badania oczywiście nie zachęca do zażywania leku na własną rękę - decyzja o jego włączeniu, także w przypadku zaburzeń erekcji, powinna zostać podjęta przez lekarza, gdyż jak każda substancja także i sildenafil może wywołać działania niepożądane do zawału serca włącznie.
Na łamach czasopisma Gastroenterology ukazały się wyniki populacyjnego badania przeprowadzonego przez szwedzkich naukowców z Lund University, w którym przeanalizowano populację mężczyzn, u których w latach 2005-2015 zdiagnozowano łagodne zmiany neoplastyczne w obrębie jelita grubego. Spośród badanych 4823 mężczyzn przyjmowało inhibitory fosfodiesterazy typu 5 (najpopularniejszy lek z tej grupy, sildenafil, jest powszechnie znany pod nazwą Viagra).
Okazało się, że wśród pacjentów zażywających popularny specyfik wspomagający erekcję w porównaniu do mężczyzn nie pobierających sildenafilu występował istotny statystycznie spadek ryzyka zachorowania na raka jelita grubego (aHR 0,65), ponadto wraz z wydłużaniem się czasu przyjmowania leku ryzyko obniżało się coraz bardziej (p=0,003). Zauważono także spadek częstości występowania zaawansowanych (aHR 0,61) postaci raka jelita grubego, jednak zależność ta okazała się nieistotna statystycznie.
Wynik badania oczywiście nie zachęca do zażywania leku na własną rękę - decyzja o jego włączeniu, także w przypadku zaburzeń erekcji, powinna zostać podjęta przez lekarza, gdyż jak każda substancja także i sildenafil może wywołać działania niepożądane do zawału serca włącznie.