W leczeniu ZUM najważniejsza jest nieustanna edukacja zarówno lekarzy jak i pacjentów

– Największym problemem w leczeniu zakażeń układu moczowego jest to, że pacjenci zanim zgłoszą się do lekarza, zaczynają się sami leczyć na własną rękę – mówi prof. dr hab. Agnieszka Mastalerz-Migas, kierownik Katedry i Zakładu Medycyny Rodzinnej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu – a to przeszkadza lekarzowi w postawieniu właściwej diagnozy i leczeniu. – Lekarze w gabinetach POZ są dobrze przygotowani do leczenia ZUM, gdyż jest to jedno z najczęstszych dolegliwości, z którymi zwracają się do nich pacjenci.

Dużym problemem pozostaje jednak narastająca antybiotykooporność, dlatego każdy lekarz zanim przepisze lek przeciwbakteryjny powinien się mocno zastanowić, czy robi to z właściwych wskazań. Wydaje się, ze lekarze zbyt często i szybko podejmują decyzję o przepisaniu antybiotyków. Pamiętajmy jednak, że Lekarze POZ większość decyzji terapeutycznym podejmują na podstawie objawów klinicznych pacjenta, ponieważ nie dysponują skutecznymi i szybkimi narzędziami przy postawieniu diagnozy. Za zjawisko lekooporności odpowiedzialni powinni czuć się zarówno lekarze, jak i pacjenci.

Agnieszka Mastalerz-Migas from Termedia Videos on Vimeo.