Pacjent zamknięty w ambulansie – sprawę bada RPP
Tagi: | Rzecznik Praw Pacjenta, ambulans, ratownictwo medyczne, ratownik, upał, upały, zatrzaśnięcie hospicjum, rak, Bartłomiej Chmielowiec, Anna Hernik-Solarska |
Informację o zdarzeniu przekazało jako pierwsze Radio Zet – 11 lipca na jednym z krakowskich osiedli. Wtedy w mieście panowały wysokie temperatury.
Według świadków zdarzenie, na których wypowiedzi powoływało się Radio Zet kierowca ambulansu jednej z firm świadczących usługi medyczne przez nieuwagę zatrzasnął pojazd wraz z pacjentem i kluczykami w środku. Mężczyzna chory na nowotwór miał zostać przetransportowany do hospicjum. Pacjent został wydobyty z pojazdu po ponad 40 minutach, gdy jego syn wybił szybę.
Jest postępowanie z urzędu
Po nagłośnieniu sprawy właściciel firmy, do której należy ambulans, przepraszał za zachowanie swoich podwładnych. Poinformował, że osoby z obsługi karetki nie są ratownikami medycznymi. Zapowiedział też, że będzie rozmawiał ze wszystkimi pracownikami, żeby w podobnej sytuacji nie wahali się wybijać szyb.
Wkrótce reporterzy Radia Zet poinformowali, że rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec wszczął postępowanie z urzędu w sprawie ochrony praw pacjenta.
Informację tą potwierdziła Anna Hernik-Solarska, rzecznik prasowa tego urzędu.
Postępowania nie oznacza decyzji stwierdzającej naruszenie praw pacjenta. Teraz zbierany jest materiał, badane są okoliczności zdarzenia.
Przeczytaj także: „Do karetki za opłatą?”.