
Sprawa pielęgniarki oskarżonej o nieumyślne spowodowanie śmierci ponownie na wokandzie
Tagi: | pielęgniarka, zabójstwo, sąd, wyrok, Świdnica, Eugeniusz Wildowicz |
Pielęgniarkę oskarżono o nieumyślne spowodowanie śmierci pacjenta, który wypadł z karetki i zginął pod kołami samochodu. Została uniewinniona. Kasację od tego wyroku wniosła prokuratura. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Świdnicy.
Do wypadku doszło wieczorem 11 stycznia 2020 roku na drodze krajowej nr 35 w okolicach Komorowa pod Świdnicą. Mężczyzna wypadł z karetki i zginął pod kołami jadącego za pojazdem sanitarnym samochodu. Prokuratura oskarżyła w tej sprawie lekarza i pielęgniarkę.
Pod koniec grudnia 2023 roku Sąd Rejonowy w Świdnicy skazał pielęgniarkę za nieumyślne spowodowanie śmierci pacjenta na rok więzienia z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na 2 lata i orzekł 20 tys. złotych zadośćuczynienia. Natomiast lekarz został uniewinniony.
Obrona pielęgniarki wniosła apelację od tego wyroku. Na początku lipca 2024 r. Sąd Okręgowy w Świdnicy utrzymał w mocy wyrok uniewinniający lekarza.
Uniewinnił również pielęgniarkę. Kasację od tego wyroku wniosła prokuratura. 2 kwietnia zajmował się nią Sąd Najwyższy, który uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Świdnicy.
Jak przypomniał w uzasadnieniu sędzia referent Eugeniusz Wildowicz, sąd odwoławczy uznał, że pielęgniarka powinna przebywać obok pacjenta, a nie w kabinie kierowcy, ale nie wyczerpała ona znamion zarzucanego jej czynu. A to dlatego, że zachowanie pokrzywdzonego, który nagle wstał i otworzył drzwi karetki było nieprzewidywalne.
Sędzia jednak wskazał, że w ocenie SN to stanowisko Sądu Okręgowego w Świdnicy nie jest prawidłowe, gdyż zaniechał on ustalenia, jaki był zakres obowiązków oskarżonej pielęgniarki, jako gwaranta zdrowia przewożonego pacjenta.
– Sąd odwoławczy nie rozpoznał więc ciążącego na oskarżonej prawnego, szczególnego obowiązku zapobiegnięcia skutkowi, o którym mowa (...). Obiektywną przewidywalność skutków należało więc rozpatrywać z perspektywy wzorca normatywnego – podkreślił sędzia Wildowicz.
Zaznaczył, że chodzi o wzorzec „dobrej pielęgniarki, dla której zapewnienie bezpieczeństwa pacjentowi jest kluczową zasadą w opiece medycznej”.