Immunoglobulina E nadal bryluje w alergologii
Autor: Mariusz Bryl
Data: 13.01.2017
Źródło: MK/MB
Działy:
Doniesienia naukowe
Aktualności
Alergologia ma już tradycję, ale nadal się rozwija. W 2016 roku minęło 50 lat od odkrycia immunoglobuliny E, kluczowej dla diagnostyki a także leczenia chorób o podłożu alergicznym. Dziś można już oznaczać z surowicy krwi 120 przeciwciał różnych białek – potencjalnych alergenów - mówi prof. Jerzy Kruszewski z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.
Dlaczego odkrycie IgE w 1966 roku ma tak przełomowe znaczenie w diagnostyce i leczeniu chorób alergicznych? Dlatego, że umożliwiło rozpoczęcie badań wyjaśniających istotę chorób atopowych oraz opracowanie testów, które stały się niezwykle pomocne w ich diagnostyce a także określaniu alergenów uczulających. Dziś można już prognozować ryzyko reakcji systemowej, określać, czy po poddaniu obróbce termicznej dany pokarm będący źródłem określonego białka nadal stanie się niebezpieczny. Obecne możliwości diagnostyczne obejmują interpretację wyników – gdzie dane białko występuje, w jakich pokarmach, jakie mogą być rodzaje reakcji na nie. Diagnostyka molekularna dokładniej określa profil uczulenia chorego, pozwala przewidzieć ryzyko i efekty kliniczne możliwych reakcji krzyżowych, umożliwia lepszą kwalifikację do ITA, a w przyszłości pozwoli na lepsze opracowanie składu szczepionek, pozwala też na lepsze opracowanie zaleceń profilaktycznych dla chorego.
Odkrycie IgE umożliwia także lepsze leczenie. A chodzi o nowy lek biologiczny – omalizumab. W jego działaniu rolę może odgrywać wpływ hamujący na komórki tuczne, co przerywa reakcje prowadzące do wystąpienia objawów alergicznych. Nie do końca jednak jest znany sam mechanizm leku, choć wiadomo, że może działać w dwóch fazach – szybkiej i powolnej. Obecnie eksperci aplikują o wprowadzenie programu leczenia przewlekłej spontanicznej pokrzywki tym lekiem.
Drugim sposobem blokady IgE jest peptyd PepE, a reakcje wywoływane tym lekiem hamują IgE- zależne reakcje alergiczne, w tym anafilaktyczne. Obecnie lek przechodzi badania wstępne i po pewnych niepowodzeniach ma szansę na rejestrację.
Podczas kongresu w Wiedniu poruszano również kwestię zespołu anafilaktycznego zależnego od wysiłku fizycznego. Choć nie jest częsty, eksperci poświęcają mu coraz więcej uwagi. Najgroźniejszym alergenem jest tu pszenica, która może się także przyczyniać do alergii kontaktowej ze względu na zawartość w mydłach oraz kosmetykach.
Coraz więcej mówi się także o nowych lekach antycytokinowych – reslizumabie i mepolizumabie.
Wykład został wygłoszony na konferencji Top Pulmonological Trends w Poznaniu.
Odkrycie IgE umożliwia także lepsze leczenie. A chodzi o nowy lek biologiczny – omalizumab. W jego działaniu rolę może odgrywać wpływ hamujący na komórki tuczne, co przerywa reakcje prowadzące do wystąpienia objawów alergicznych. Nie do końca jednak jest znany sam mechanizm leku, choć wiadomo, że może działać w dwóch fazach – szybkiej i powolnej. Obecnie eksperci aplikują o wprowadzenie programu leczenia przewlekłej spontanicznej pokrzywki tym lekiem.
Drugim sposobem blokady IgE jest peptyd PepE, a reakcje wywoływane tym lekiem hamują IgE- zależne reakcje alergiczne, w tym anafilaktyczne. Obecnie lek przechodzi badania wstępne i po pewnych niepowodzeniach ma szansę na rejestrację.
Podczas kongresu w Wiedniu poruszano również kwestię zespołu anafilaktycznego zależnego od wysiłku fizycznego. Choć nie jest częsty, eksperci poświęcają mu coraz więcej uwagi. Najgroźniejszym alergenem jest tu pszenica, która może się także przyczyniać do alergii kontaktowej ze względu na zawartość w mydłach oraz kosmetykach.
Coraz więcej mówi się także o nowych lekach antycytokinowych – reslizumabie i mepolizumabie.
Wykład został wygłoszony na konferencji Top Pulmonological Trends w Poznaniu.