Prof. Paweł Śliwiński: Im lepsze leczenie POCHP tym bardziej poprawia się jakość życia chorych
Autor: Marta Koblańska
Data: 28.03.2018
Źródło: MK
Im lepsze leczenie POCHP tym bardziej poprawia się jakość życia chorych na tę chorobę, występują mniejsze duszności i zwiększa się tolerancja wysiłku – mówi prof. Paweł Śliwiński z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.
Problemem w Polsce jest jednak to, że lekarze nie ordynują najlepszych opcji terapeutycznych dla chorego, nie oceniają skali duszności oraz liczby zaostrzeń, a bez tego terapia zgodna z aktualną wiedzą medyczna nie jest możliwa. Od marca 2017 roku refundowana w Polsce stała się terapia dwulekowa na POCHP. Z Badan wynika, ze w okresie do września przepisano na nią zaledwie 4 tys. recept na ok. 400 tys. leczonych pacjentów.
- Tymczasem im szybciej rozpocznie się terapię lekami rozszerzającymi oskrzela tym korzystniej dla chorego – mówi prof. Śliwiński. - Terapia LAMA/LABA jest również lepsza niż monoterapia.
Niedawno pojawiły się także badania sugerujące korzyść z dodania do terapii dwulekowej wziewny glikokortykosteroid. Na razie jednak nie wiadomo, czy osiągnie przewagi nad terapia podwójnie skojarzoną. Jednak z pewnością, jak podkreśla prof. Śliwiński, jakość życia chorych zależy od liczby objawów oraz tego w jaki sposób można im przeciwdziałać. I czasem rzeczywiście uzupełnienie terapii dwulekowej staje się konieczne.
Na POCHP w Polsce choruje nawet 2 mln osób, tyle, że nie wszystkie o tym wiedzą. Choroba rozpoznawana jest późno, gdy tymczasem do postawienia diagnozy niezbędne jest jedynie badanie spirometryczne. Badanie radiologiczne służy do oceny zaawansowania przed przystąpieniem do leczenia. Spośród wszystkich hospitalizacji na choroby układu oddechowego przypada odsetek 7 procent, z czego 1,3 procent to hospitalizacje z powodu POCHP, czyli więcej niż z powodu raka płuca i 2 razy więcej niż z powodu astmy.
POCHP do czwarta przyczyna zgonów na świecie. Może stać się trzecią przyczyną z racji starzejących się społeczeństw.
- Tymczasem im szybciej rozpocznie się terapię lekami rozszerzającymi oskrzela tym korzystniej dla chorego – mówi prof. Śliwiński. - Terapia LAMA/LABA jest również lepsza niż monoterapia.
Niedawno pojawiły się także badania sugerujące korzyść z dodania do terapii dwulekowej wziewny glikokortykosteroid. Na razie jednak nie wiadomo, czy osiągnie przewagi nad terapia podwójnie skojarzoną. Jednak z pewnością, jak podkreśla prof. Śliwiński, jakość życia chorych zależy od liczby objawów oraz tego w jaki sposób można im przeciwdziałać. I czasem rzeczywiście uzupełnienie terapii dwulekowej staje się konieczne.
Na POCHP w Polsce choruje nawet 2 mln osób, tyle, że nie wszystkie o tym wiedzą. Choroba rozpoznawana jest późno, gdy tymczasem do postawienia diagnozy niezbędne jest jedynie badanie spirometryczne. Badanie radiologiczne służy do oceny zaawansowania przed przystąpieniem do leczenia. Spośród wszystkich hospitalizacji na choroby układu oddechowego przypada odsetek 7 procent, z czego 1,3 procent to hospitalizacje z powodu POCHP, czyli więcej niż z powodu raka płuca i 2 razy więcej niż z powodu astmy.
POCHP do czwarta przyczyna zgonów na świecie. Może stać się trzecią przyczyną z racji starzejących się społeczeństw.