123RF
Rekonwalescencję po COVID-19 należy zacząć od kompleksowych badań
Redaktor: Monika Stelmach
Data: 29.03.2021
Źródło: PAP/Zbigniew Wojtasiński
Tagi: | COVID-19, rehabilitacja |
Głównym problemem po przebyciu COVID-19 jest osłabienie organizmu oraz problemy oddechowe. Pacjenci borykają się również z dolegliwościami neurologicznymi i krążeniowymi. Zdaniem specjalistów bez rehabilitacji chorym trudno będzie wrócić do pełnej sprawności.
Coraz częściej powikłania występują nawet u ludzi młodych, którzy cieszyli się dobrym zdrowiem i przechodzili chorobę bezobjawowo.
– Głównym powikłaniem pocovidowym jest niewydolność oddechowa. Warto wdrożyć ćwiczenia, które zwiększą ruchomość klatki piersiowej i przepony oraz wyregulują oddech. Pierwsza faza leczenia odbywa się w pozycjach ułożeniowych ułatwiających oddychanie oraz związana jest ze stosowaniem technik oczyszczania wydzieliny zalegającej w drzewie oskrzelowym. W tym okresie pacjenci powinny rozpocząć gimnastykę mającą na celu uruchomienie całego ciała, angażującą jak największe grupy mięśniowe – zaleca dr Przemysław Lutomski, wykładowca AWF, fizjoterapeuta z COREclinic.
Jego zdaniem należy pamiętać o stałej kontroli organizmu obejmującej monitoring tętna i częstotliwość oddechów oraz badanie poziomu saturacji krwi. Lek. Marcin Michalski z tego ośrodka uważa, że kluczowe jest wykonanie badań po przebyciu COVID-19.
– Pacjentów po hospitalizacji kierujemy do poradni kardiologicznej i pulmonologicznej, gdzie zalecane jest wykonanie badania EKG, rezonansu magnetycznego serca, spirometrii płuc, badanie obrazowe klatki piersiowej i USG płuc. Jeśli wyniki mocno odbiegają od normy, kierujemy pacjentów na dalsze leczenie u specjalistów. Jeśli zmiany są niewielkie, polecam wizytę u fizjoterapeuty oraz ćwiczenia oddechowe – mówi Marcin Michalski.
Eksperci podkreślają, że głównym celem leczenia fizjoterapeutycznego jest zapobieganie powikłaniom związanym z unieruchomieniem pacjenta, z leczeniem zaburzeń oddechowych i czynnościowych oraz przywróceniem sprawności do poziomu sprzed choroby.
W czasie powrotu do pełnej sprawności bardzo pomocne są ćwiczenia oporowe wykonywane np. na basenie, jeśli tylko jest to możliwe. – Jednym z lepszych efektów, jakie można uzyskać po rehabilitacji w wodzie, jest zdecydowanie łatwiejsze oddychanie po wyjściu z basenu. Te ćwiczenia pomagają oczyścić drzewo oskrzelowe z zalegającej wydzieliny. Jest to wspomaganie poprzez ruch ramion oraz wyższą temperaturę ciała, jaką generuje pacjent podczas aktywności fizycznej – tłumaczy Lutomski.
Innym podstawowym ćwiczeniem, jakie proponują fizjoterapeuci, są ćwiczenia oddechowe, czyli wydmuchiwanie powietrza do wody. Przypomina to ćwiczenie tzw. bąbelki, jakie wykonuje się na wstępnym etapie nauczania pływania.
Fizjoterapeuci Uważają, że pacjenci pocovidowi bardzo dobrze tolerują ćwiczenia rehabilitacyjne, w których są zanurzeni „po szyję”. Woda, która otacza klatkę piersiową, powoduje opór oddechowy podczas wdechu, a podczas wydechu ułatwia opróżnianie płuc. Kolejne ćwiczenia to maszerowanie pacjenta zanurzonego w wodzie. Dopiero na końcu zalecane jest pływanie.
Wzmacnianie mięśni wdechowych można uzyskać, oddychając z oporem. – Korzystamy z takich urządzeń jak trenażery oddechowe. Utrudniają one nabranie powietrza, co odwzorowuje opór wody, z którego korzystamy podczas zajęć na basenie. Dopełnieniem tego typu rehabilitacji jest także terapia manualna wykonywana na klatce piersiowej – przekonuje Lutomski.
Ostrzega, że zbyt intensywny wysiłek w początkowym etapie rehabilitacji może okazać się dużym obciążeniem i nie tylko zniechęci pacjentów, ale też może poważnie zaszkodzić sercu. Podkreśla zatem, że aby odzyskać kondycję po badaniach lekarskich, należy stopniowo wprowadzać wszelkie ćwiczenia ruchowe, np. spacery, oraz ćwiczenia oddechowe. Ważne jest też monitorowanie tętna podczas wysiłku.
– Głównym powikłaniem pocovidowym jest niewydolność oddechowa. Warto wdrożyć ćwiczenia, które zwiększą ruchomość klatki piersiowej i przepony oraz wyregulują oddech. Pierwsza faza leczenia odbywa się w pozycjach ułożeniowych ułatwiających oddychanie oraz związana jest ze stosowaniem technik oczyszczania wydzieliny zalegającej w drzewie oskrzelowym. W tym okresie pacjenci powinny rozpocząć gimnastykę mającą na celu uruchomienie całego ciała, angażującą jak największe grupy mięśniowe – zaleca dr Przemysław Lutomski, wykładowca AWF, fizjoterapeuta z COREclinic.
Jego zdaniem należy pamiętać o stałej kontroli organizmu obejmującej monitoring tętna i częstotliwość oddechów oraz badanie poziomu saturacji krwi. Lek. Marcin Michalski z tego ośrodka uważa, że kluczowe jest wykonanie badań po przebyciu COVID-19.
– Pacjentów po hospitalizacji kierujemy do poradni kardiologicznej i pulmonologicznej, gdzie zalecane jest wykonanie badania EKG, rezonansu magnetycznego serca, spirometrii płuc, badanie obrazowe klatki piersiowej i USG płuc. Jeśli wyniki mocno odbiegają od normy, kierujemy pacjentów na dalsze leczenie u specjalistów. Jeśli zmiany są niewielkie, polecam wizytę u fizjoterapeuty oraz ćwiczenia oddechowe – mówi Marcin Michalski.
Eksperci podkreślają, że głównym celem leczenia fizjoterapeutycznego jest zapobieganie powikłaniom związanym z unieruchomieniem pacjenta, z leczeniem zaburzeń oddechowych i czynnościowych oraz przywróceniem sprawności do poziomu sprzed choroby.
W czasie powrotu do pełnej sprawności bardzo pomocne są ćwiczenia oporowe wykonywane np. na basenie, jeśli tylko jest to możliwe. – Jednym z lepszych efektów, jakie można uzyskać po rehabilitacji w wodzie, jest zdecydowanie łatwiejsze oddychanie po wyjściu z basenu. Te ćwiczenia pomagają oczyścić drzewo oskrzelowe z zalegającej wydzieliny. Jest to wspomaganie poprzez ruch ramion oraz wyższą temperaturę ciała, jaką generuje pacjent podczas aktywności fizycznej – tłumaczy Lutomski.
Innym podstawowym ćwiczeniem, jakie proponują fizjoterapeuci, są ćwiczenia oddechowe, czyli wydmuchiwanie powietrza do wody. Przypomina to ćwiczenie tzw. bąbelki, jakie wykonuje się na wstępnym etapie nauczania pływania.
Fizjoterapeuci Uważają, że pacjenci pocovidowi bardzo dobrze tolerują ćwiczenia rehabilitacyjne, w których są zanurzeni „po szyję”. Woda, która otacza klatkę piersiową, powoduje opór oddechowy podczas wdechu, a podczas wydechu ułatwia opróżnianie płuc. Kolejne ćwiczenia to maszerowanie pacjenta zanurzonego w wodzie. Dopiero na końcu zalecane jest pływanie.
Wzmacnianie mięśni wdechowych można uzyskać, oddychając z oporem. – Korzystamy z takich urządzeń jak trenażery oddechowe. Utrudniają one nabranie powietrza, co odwzorowuje opór wody, z którego korzystamy podczas zajęć na basenie. Dopełnieniem tego typu rehabilitacji jest także terapia manualna wykonywana na klatce piersiowej – przekonuje Lutomski.
Ostrzega, że zbyt intensywny wysiłek w początkowym etapie rehabilitacji może okazać się dużym obciążeniem i nie tylko zniechęci pacjentów, ale też może poważnie zaszkodzić sercu. Podkreśla zatem, że aby odzyskać kondycję po badaniach lekarskich, należy stopniowo wprowadzać wszelkie ćwiczenia ruchowe, np. spacery, oraz ćwiczenia oddechowe. Ważne jest też monitorowanie tętna podczas wysiłku.