Rośnie liczba zachorowań na krztusiec w województwie lubelskim
Tagi: | krztusiec, koklusz, choroba zakaźna, szczepionka, szczepienia, szczepienie obowiązkowe, noworodki, szczepienie zalecane, Agnieszka Dados, Grażyna Semczuk |
Już niemal 400 zachorowań na krztusiec odnotował w tym roku sanepid na Lubelszczyźnie. Dla porównania, w poprzednich latach były to pojedyncze przypadki. Lekarze przestrzegają, że u niektórych choroba może dawać poważne powikłania płucne i mózgowe.
Rzeczniczka lubelskiego sanepidu Agnieszka Dados poinformowała, że w regionie obserwowany jest wzrost liczby zachorowań na krztusiec. W ubiegłych latach notowano pojedyncze przypadki, np. cztery w 2021 r, siedem w 2022 r., 11 w 2023 r.
– Niestety, bieżący rok przyniósł poważniejsze dane – do 15 września zanotowano 394 przypadki zachorowania na krztusiec, a hospitalizacji z powodu krztuśca wymagało 95 osób – przekazała rzeczniczka.
Lubelska konsultant ds. chorób zakaźnych dr n. med. Grażyna Semczuk, zapytana przez PAP o przyczyny takich statystyk, wskazała m.in. na wzrost liczby dzieci niezaszczepionych.
– Chodzi o dzieci z rodzin antyszczepionkowych, niezdecydowanych, nieprzekonanych do szczepień. Dzieci z przeciwwskazaniami do szczepienia przeciwko krztuścowi jest niewiele – podkreśliła.
Zwróciła uwagę, że spora niewyszczepialność jest również wśród dzieci ukraińskich.
– Obserwacje potwierdziły, że część z nich ma nieprawidłową dokumentację medyczną, która czasem potwierdza szczepienie, które faktycznie się nie odbyło – dodała, podkreślając, że od najmłodszych łatwo zakażają się opiekunowie, osoby starsze, u których już nie działa odporność poszczepienna.
– U niektórych choroba może dawać poważne powikłania płucne i mózgowe – zaznaczyła dr n. med. Semczuk.
Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny od początku stycznia do połowy września br. w Polsce zarejestrowano 14 584 przypadki krztuśca. W tym samym okresie ubiegłego roku było ich 559.