Specjalizacje, Kategorie, Działy

Zapalenia naczyń okiem badaczy

Udostępnij:
O ocenie aktywności choroby u chorych na zapalenia naczyń związane z obecnością przeciwciał ANCA, biomarkerach zapaleń naczyń oraz o wzroście zachorowalności na olbrzymiokomórkowe zapalenie tętnic (GCA) mówi dr Hanna Przepiera-Będzak z Kliniki Reumatologii, Chorób Wewnętrznych i Geriatrii Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.
Doktor przedstawiała dane z piśmiennictwa 2015 r. dotyczące zapalenia naczyń. Wspomniała o publikacjach na temat oceny aktywności choroby u chorych na zapalenia naczyń związane z obecnością przeciwciał ANCA. Co ma istotne znaczenie w podejmowaniu decyzji terapeutycznych. W zależności od tego, czy choroba jest aktywna, czy nie decyduje się o modyfikacji leczenia lub też kontynuacji dotychczasowej terapii. Informowała, iż biomarkery są potencjalnymi czynnikami pozwalającymi na precyzyjniejsze określenie aktywności choroby. W czasie ostatniego dziesięciolecia prowadzone były liczne badania nad wyodrębnieniem idealnego biomarkera, który najlepiej odzwierciedlałby aktywność choroby.
Ekspert akcentowała, iż w codziennej praktyce klinicznej potrzebny jest biomarker, który jest czuły, ale jednocześnie łatwy do oznaczenia oraz stosunkowo niedrogi.

Kronbichler i współpracownicy przeanalizowali piśmiennictwo dotyczące biomarkerów zapaleń naczyń – które pojawiło się od 1985 r. do 2013 r. Analizowano 161 różnych molekuł, których stężenie oznaczane w surowicy lub moczu było oceniane celem różnicowania między aktywnym i nieaktywnym stadium zapalenia naczyń związanego z obecnością ANCA. Stężenie CRP w surowicy w stadium zaostrzenia choroby było znacząco wyższe, niż w stadium nieaktywnym (p < 0,001). Stężenia w surowicy składowych dopełniacza C3a i C5a były wyższe w stadium aktywnej choroby, niż w stadium nieaktywnym (odpowiednio: p < 0,001 i p = 0,006).

Z nowych markerów stężenie w surowicy ludzkiej proteiny wiążącej interleukinę 18 (human interleukin – 18 binding proteine – IL-18BP) również było znacząco wyższe u chorych z aktywnym zapaleniem naczyń (p = 0,007). Zaś stężenie w moczu chemotaktycznej dla monocytów ludzkiej proteiny 1 (human monocyte chemotactic protein-1 – MCP-1) (p = 0, 001) było wyższe u chorych z aktywnym zapaleniem naczyń w porównaniu z chorymi w stadium remisji.
– Badacze sugerują, że powiązanie oznaczenia w surowicy stężenia CRP i stężenia w moczu MCP-1 może być pomocne w oznaczaniu aktywności choroby u chorych na zapalenia naczyń z obecnością ANCA – mówiła.

W ubiegłorocznych publikacjach podnoszono także, że u chorych na AAV z neuropatią obserwowano wyższe stężenia VEGF, niż w grupie kontrolnej. U chorych na olbrzymiokomórkowe zapalenie naczyń (GCA) markerem aktywności choroby może być podwyższone stężenie interleukiny 6 (IL-6), interleukiny 17 ( IL-17) i pentraksyny 3 (pentraxin -3 - PTX-3). Doktor Przepiera-Będzak mówiła także o innym znanym markerze, tj. płytkach krwi. Te i produkty ich sekrecji odgrywają rolę w odpowiedzi zapalnej i procesach uszkodzenia śródbłonka oraz ściany naczyń w przebiegu procesu zapalnego.

Mowa była także o ziarniniakowatości z zapaleniem naczyń (GPA). Choć etiologia choroby nie została dokładnie poznana, to rozważanym jednym z patomechanizmów jest zakażenie lub nosicielstwo zakażenia błony śluzowej nosa gronkowcem złocistym. Jest to rozważane jako czynnik odgrywający rolę w patogenezie GPA. Ekspert informowała, iż niekorzystne działanie gronkowca złocistego odbywa się przez działanie superantygenów gronkowcowych, mechanizm molekularnej mimikry i indukcję produkcji tzw. „zewnątrzkomórkowych sieci” przez neutrofile. Przewlekłe nosicielstwo zakażenia błony śluzowej nosa gronkowcem złocistym zwiększa ryzyko nawrotu GPA.

Ekspert informowała ponadto, że Besada wraz z współpracownikami przedstawili wyniki badań nad wpływem leczenia rytuksymabem (RTX) na nosicielstwo zakażenia gronkowcem złocistym. Badaniami objętych było 29 chorych na GPA leczonych RTX. Ostatecznie nie wykazano zmian w nosicielstwie zakażania gronkowcem złocistym przed i po leczeniu RTX.
Obserwowano jednak wzrost dodatnich wymazów z nosa w kierunku tego zakażenia w trakcie terapii podtrzymującej RTX. Utrzymujące się zakażenie gronkowcem złocistym nie zwiększało jednak ryzyka nawrotów zapalenia naczyń, hipogammaglobulinemii lub ciężkiej infekcji.

– Autorzy wnioskują, że leczenie RTX jest bezpieczne i nie ma znaczącego wpływu na nosicielstwo zakażenia błony śluzowej nosa gronkowcem złocistym – wyjaśniała.

Hanna Przepiera-Będzak mówiła również o wzroście zachorowalności na olbrzymiokomórkowe zapalenie tętnic (GCA). Akcentowała, iż w ciągu ostatnich lat zwiększyła się rozpoznawalność tej jednostki chorobowej. Z badania populacyjnego przeprowadzonego w Olmsted County w Minnesocie wynika, że chorzy na GCA w porównaniu do populacji bez rozpoznanego GCA rzadziej chorują na cukrzycę typu 2, mają korzystniejszy profil lipidów w surowicy, są istotnie rzadziej poddawani zabiegom rewaskularyzacji wieńcowych. Nie potwierdzono by mieli zwiększone ryzyko ostrych zespołów wieńcowych.

Wykład zaprezentowany został podczas konferencji "Trendy w reumatologii na przełomie 2015/2016" we Wrocławiu.
 
Patronat naukowy portalu
prof. dr hab. Piotr Wiland – kierownik Katedry i Kliniki Reumatologii i Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.