Specjalizacje, Kategorie, Działy

Uczymy akceptacji choroby

Udostępnij:
O cechach dobrej pielęgniarki, umiejętności budowania porozumienia z chorym oraz o zasadach jakimi kieruje się w swojej pracy pielęgniarka zajmująca się osobami chorymi na choroby reumatologiczne mówi Zofia Kiełbik z Kliniki Reumatologii i Układowych Chorób Tkanki Łącznej SPSK4 w Lublinie.
Na co powinna zwracać uwagę pielęgniarka reumatologiczna w komunikacji z pacjentem?
Komunikacja interpersonalna stanowi jedną z podstawowych potrzeb każdego człowieka, umiejętność ta jest kształtowana i doskonalona w programach kształcenia pielęgniarek. Jednak wiedza teoretyczna nie zastąpi szczególnej więzi osobowej w relacji z pacjentem. Pielęgniarka wchodzi w bezpośredni kontakt z chorym, jego rodziną, wprowadza go w warunki leczenia szpitalnego, zapoznaje z zespołem terapeutycznym, jednym słowem ułatwia proces adaptacji do nowego środowiska. To jest bardzo ważne, bo wpływa na dalszą współpracę z zespołem terapeutycznym. Pielęgniarka przeprowadza wywiad bio-psycho-społeczny, na jego podstawie ustala plan opieki, który jest realizowany i modyfikowany przez zespół pielęgniarek pracujących z pacjentem. Rolą pielęgniarki już na wstępie jest rozpoznanie deficytu wiedzy na temat choroby. Pielęgniarka daje choremu poczucie bezpieczeństwa i zaufania, a to poprzez okazywany szacunek, który jest jednocześnie potwierdzeniem poczucia wartości chorego, które może być zachwiane z powodu choroby. Komunikując się z chorymi „ … trzeba mieć oczy, które widzą, uszy, które słyszą i serce, które czuje …..” ( Florencja Nihtingale).
Jakie najczęstsze problemy mają pacjenci reumatologiczni, które zgłaszają pielęgniarkom?
Najważniejsze rzeczywiście jest to, aby pacjenci zgłaszali swoje problemy pielęgniarce, jest to wyraz zaufania oraz albo, żeby pielęgniarka potrafiła je zauważyć i zareagować. Ważne, by informacje pacjentom przekazywały właśnie pielęgniarki, by nie czerpać wiedzy na temat choroby od innych pacjentów, czy z nieprofesjonalnych źródeł. A problemy? To najczęściej ograniczenia w pełnieniu ról społeczno-zawodowych wynikające z choroby, konieczność stałego przyjmowania leków, obawa przed postępem choroby, obawa przed niezrozumieniem istoty choroby przez bliskich i współpracowników, zmiana wyglądu jako efekt leczenia sterydami. Akceptacja choroby przewlekłej wymaga czasu i choremu towarzyszą różne stany emocjonalne. od szoku, poprzez bunt i brak akceptacji po świadomość, że z chorobą można żyć. Pomocne w tym mogą być grupy wsparcia, organizacje pacjenckie, bo nikt tak nie zrozumie chorego jak drugi chory człowiek.
Jaka jest rola pielęgniarki reumatologicznej w budowaniu porozumienia miedzy pacjentem a lekarzem reumatologiem?
Jesteśmy pewnego rodzaju pośrednikami pacjentów, rzecznikami jego spraw w kontakcie z lekarzem z racji pełnienia funkcji opiekuńczych, ale nie chciałabym, aby pielęgniarka była odbierana jako pomost w budowaniu z nim porozumienia. Porozumienie i współpraca są niezbędne wewnątrz całego zespołu terapeutycznego oraz w relacji z pacjentem. Partnerskie relacje w zespole terapeutycznym budują przekonanie chorego, że jest on podmiotem w tych kontaktach. Pacjenci wiedzą, że do pielęgniarki mogą się zwrócić z każdą sprawą. Pielęgniarka jest jak ktoś bliski i stąd pacjenci zwracają się do niej „siostro” . Często jesteśmy powiernikami spraw pacjenta związanych na przykład z brakiem akceptacji choroby przez najbliższych, czy problemów wychowawczych z dziećmi, trudności w pracy, szkole.
Jakie obszary są najtrudniejsze w komunikowaniu pielęgniarki reumatologicznej ?
Trudnością w komunikowaniu się mogą być problemy emocjonalne chorych wynikające z reakcji na chorobę przewlekłą lub na przewlekły ból, dlatego często potrzebne jest wsparcie psychologa. Dla pielęgniarki trudna jest sytuacja, kiedy stan zdrowia chorego pogarsza się bądź efekty leczenia są niedostateczne. Pielęgniarka obserwuje jak chory się zamyka, narasta u niego lęk o zdrowie, trudniej nawiązać z nim kontakt. Bardzo ważne jest w tej sytuacji wsparcie psychiczne, zapewnienie poczucia bezpieczeństwa a podejście do każdego musi być bardzo indywidualne. Wsparciem dla pacjentów są stowarzyszenia pacjenckie i redagowane przez nich pismo „Twój Glos”, w którym zawarte są informacje z punktu widzenia pacjenta. Ale najważniejsze znaczenie ma rozmowa indywidualna, ukierunkowana stosownie do potrzeb i możliwości pacjenta.
Czy pielęgniarka musi wykazywać się szczególną empatią w komunikacji z pacjentem reumatologicznym i dlaczego to takie ważne?
Osobowość pielęgniarki musi cechować wysoki poziom empatii i jest to cecha doskonalona w trakcie studiów, ale zawsze pozostaje cechą, nie jest umiejętnością. Samo przygotowanie do zawodu nie wystarczy, nie może być profesjonalną pielęgniarką osoba , która nie posiada zdolności do empatii, współodczuwania, bo to jest klucz do zrozumienia drugiego człowieka. Pielęgniarka nie posiadająca tej cechy nie mogłabym pracować z chorymi, czułaby się wypalona zawodowo a praca nie przynosiłaby jej żadnej satysfakcji. Umiejętność dostrzegania problemów pacjentów i empatyczne reagowanie na te problemy jest podstawą skutecznej pielęgnacji i leczenia.
Co zrobić, aby dotrzeć do pacjenta i zachęcić go do mówienia o swoich problemach i obawach związanych z leczeniem?
Aby dotrzeć do pacjenta należy poznać jego osobowość. Każdy pacjent ma swój świat wartości i motywacji, sposób myślenia, reagowania. Umiejętność „ poznania chorego” jest tak samo ważna jak kompetencje medyczne personelu medycznego. Chorzy nie uczyli się jak być pacjentami, potrzebują wskazówek, wyjaśnień i to jest miedzy innymi rola pielęgniarki. Jeżeli chory ma zaufanie do pielęgniarki to będzie mówił o swoich obawach i problemach związanych z chorobą, leczeniem. Zachęcamy także do kontaktu z organizacjami pacjenckimi, bo na tych spotkaniach chorzy dzielą się swoimi doświadczeniami, problemami.
Czy z pani doświadczenia wynika, że dobra komunikacja ułatwia leczenie reumatologiczne i w czym to się przejawia?
Pielęgniarka buduje porozumienie werbalne i niewerbalne, aby chory przestrzegał zaleceń terapeutycznych i brał aktywny udział w leczeniu. To przecież pacjent decyduje o wyborze leczenia. Jeśli je zaakceptuje i będzie realizował to w konsekwencji poprawi się jego stan zdrowia i można ograniczyć konsekwencje choroby. Ważna jest samopielęgnacja, umiejętność samoobserwacji, sygnalizowanie zaostrzenia choroby celem modyfikacji leczenia, przystosowanie środowiska zamieszkania do niesprawności fizycznej. Pielęgniarka może sygnalizować i inicjować pewne działania, ale musi mieć wsparcie w dietetyku, rehabilitancie, pracowniku socjalnym szpitala. Dobra pielęgniarka musi umieć wsłuchać się w potrzeby pacjenta i znaleźć rozwiązania dla jego wątpliwości.
 
Patronat naukowy portalu
prof. dr hab. Piotr Wiland – kierownik Katedry i Kliniki Reumatologii i Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.