„Brygady Ziobro” znalazły sposób na brak biegłych. Będą pukać do konsultantów
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 24.08.2016
Źródło: BL, Gazeta Wyborcza
Brak ekspertyz biegłych to jedna z głównych przyczyn przeciągania się spraw medycznych w sądach. Krakowscy funkcjonariusze specjalnej grupy medycznej w prokuraturze (jednej z tzw. „brygad Ziobro”) znaleźli na to sposób. Będą prosić o opinie konsultantów.
Włodzimierz Krzywicki, rzecznik krakowskiej prokuratury, podkreśla, że we wszystkich tych sprawach wymiar sprawiedliwości potyka się o jedną przeszkodę: bardzo długo trzeba czekać na opinie biegłych, na których opiera się wyrok.
- Prokurator z Kielc pytał w 11 zakładach medycyny sądowej w Polsce, kiedy mogą zaopiniować sprawę. 10 placówek odmówiło, jedenasta się zgodziła. Opinia miała być gotowa za rok i kosztować ok. 20 tysięcy złotych – pisze „Gazeta Wyborcza”.
- To była kwota wygórowana i nie do przyjęcia - wyjaśnia rzecznik Krzywicki. - Jeśli prokurator nie może dostać opinii w rozsądnym czasie, to postępowanie się przewleka, a to prowadzi do patologii. Dlatego w Krakowie zamierzamy odejść od modelu, w którym opiniowali głównie lekarze sądowi i część spraw będziemy oddawać konsultantom regionalnym i krajowym. Uważamy, że to przyspieszy nasze prace – dodaje.
Konsultant to funkcja publiczna, zatrudniany jest przez organy państwowe - trudniej mu będzie odmówić. Ale czy zastąpi odpowiednio wyposażone technicznie placówki medycyny sądowej?
- Prokurator z Kielc pytał w 11 zakładach medycyny sądowej w Polsce, kiedy mogą zaopiniować sprawę. 10 placówek odmówiło, jedenasta się zgodziła. Opinia miała być gotowa za rok i kosztować ok. 20 tysięcy złotych – pisze „Gazeta Wyborcza”.
- To była kwota wygórowana i nie do przyjęcia - wyjaśnia rzecznik Krzywicki. - Jeśli prokurator nie może dostać opinii w rozsądnym czasie, to postępowanie się przewleka, a to prowadzi do patologii. Dlatego w Krakowie zamierzamy odejść od modelu, w którym opiniowali głównie lekarze sądowi i część spraw będziemy oddawać konsultantom regionalnym i krajowym. Uważamy, że to przyspieszy nasze prace – dodaje.
Konsultant to funkcja publiczna, zatrudniany jest przez organy państwowe - trudniej mu będzie odmówić. Ale czy zastąpi odpowiednio wyposażone technicznie placówki medycyny sądowej?